Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bkjbkjbkjbkj

co jedzą Wasze pół roczne dzieci karmione piersią??

Polecane posty

Gość bkjbkjbkjbkj
?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość checklist1
Moj 5,5 miesiaca- piers to podstawa plus raz dziennie (wieczor) kaszka ryzowa na moim mleku-na razie niewiele- plus odrobina jablka gotowanego okolo poludnia. My niedawno zaczelismy wprowadzac slale pokarmy wiec ciagle ostroznie i powoli. Moze za kilka dnia troche ziemniaka? Tez jestem ciekawa jak to wyglada u innych maluchow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiednyMuzyk22
jajka, parówki, dżem, chleb i frytki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadijka251
mój ma prawie 7 miesięcy i je wszystko oprócz słodyczy i wieprzowiny:PA tak: zupy,piersi kurczaka, indyka, cielęcinę, kaszki (ale bezmleczne), warzywa, owoce, soki No praktycznie wszystko + pierś:P Byłam u pediatry i z nią to konsultowałam Ja zaczęłam wprowadzać nowe rzeczy od 4 miesiąca bo syn jest duży i mleko mu nie wystarczało A jako że toleruje tylko mleko z piersi którego mam malo to kazała powoli wprowadzac wszystkie nowosci I jest ok Zero alergii zero problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość checklist1
Moj syn jest rowniez bardzo duzy, ale ja nigdy nie mialam problemow z pokarmem. Przybiera na wadze bardzo dobrze i pediatra mowil ze spokojnie mozna poczekac do 6 miesiaca z wprowadzaniem innego jedzenia. A moj maly juz az sie trzesie do lyzki i miski no to zaczelismy dawac. Tylko ja zawsze taka ostrozna z nim, nie chce przedobrzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez karmie piersia i czekalam do 6ms zanim dalam inne jedzanaonko.na poczatku gotowalam ryz i z dodatkiem mojego mleka mielilam w blenderze.pozniej dawalam gruszke ugotowana za jakis czas jablko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulllllinaaaaaaaaaaaa
moja nie chce nic poza cyckiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kabanosach sa tez kosci
moj tez na poczatku nie za bardzo,ale juz jest coraz lepiej poznaje rozne smaki i piersi dostaje coraz mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma 6,5 teraz. W sumie je tylko pierś. Jakieś przeciery itp w ogóle ma w nosie jeżeli podaję je lyzeczka. Nie chce i już. Woli sama lyzeczke ;) Na kaszke z moim mlekiem też się nie dał nabrac. Daję mu więc owoce do łapy, chleb i wciąż wymyślam co jeszcze sam będzie umiał w raczce utrzymać. Na razie nie chce połknąć. Ale o dziwo owoce (zwlaszcza soczyste brzoskwinie, śliwki, mango, cytrusy itp) palaszuje jak szalony. Wiem, że mało z tego ląduje w brzuszku ale cieszy mnie że poznaje nowe smaki i próbuje. A, my jesteśmy niealergiczni więc unikam tylko warzyw i owoców potencjalnie pryskanych itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka też ma 6,5 miesiąca. Cyc na życzenie, oprócz tego około 11 je kleik ryżowy bądz kukurydziany z jabłkiem. a na obiadek około 15 zupkę. próbowała już marchewki, ziemniaka, dyni (hit), brokuła, selera, chyba tyle na razie. do obiadku troszkę kaszki z glutenem, około łyżeczki. W najbliszym czasie planuję gruszkę zamiast jabłka. i jakąś nowość na obiad :) zaczęłyśmy wprowadzać nowości tydzień przed 6 miesiącem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mala je juz wszystko oprocz kaszek, bo po nich ma zatwardzenia. ale wszystkie owoce i wzrzywa, miesko i od kilku dni tez rybe. zaczelysmy w 4 miesiacu bo sie nie najadala i w nocy co godzine jadla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn 7,5 mca, zjada raz dziennie przecier owocowy, np. gruszka, śliwka, jabłko, czasem z musli albo owsianką, raz dziennie obiadek z mięsem i raz dziennie kaszkę na moim mleku... Z tym ostatnim najgorzej idzie, bo nie chce. Pije wodę. Nie daję żadnych soków i herbat. Idzie opornie jak krew z nosa z tym jedzeniem, czasem zje pół słoiczka, a czasem 3 łyżeczki i koniec. Nie zmuszam. Daję od czasu do czasu kawałek jabłka, banana, brzoskwini (zeskrobuje trochę sam), chrupka albo wafla ryżowego od hippa, to bardzo chętnie zajada, choć potem trzeba do umyć całego ;) Dostał też raz truskawkę, nic mu nie było :P I tak cyc rządzi jak na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×