Zakochałam się i nie mogę zapomnieć

Niedawno byłam z siostrą na wakacjach w Tunezji, gdzie poznałam pewnego chłopaka i stało się... zakochałam się w nim bez pamięci! Na początku traktowałam to jak przygodę, zdawałam sobie sprawę, że więcej go na oczy nie zobaczę, nie angażowałam się, po prostu dobrze się z nim bawiłam. Jako jedyny z tych wszystkich Arabów nie prawił mi tanich komplementów, nie chciał za wszelką cenę zaciągnąć mnie do łóżka itd. Dużo rozmawialiśmy, spędzaliśmy ze sobą każdą wolną minutę (a czasu sam na sam nie było zbyt wiele, bo on był tam animatorem). Teraz ja wróciłam do Polski i nie mogę o nim zapomnieć... Ciągle o nim myślę. Nawet wykasowałam zdjęcia z nim, ale gdy tylko zamykam oczy mam go przed sobą. Co robić?:(

mysle ze taki zwiazek nie ma szans..jestscie daleko od sibie, nie znacie sie wogole...kilka chwil tylko , po za tym kto wie...ten sie zachowywała normalnie a nie jak jakis napaleniec...wiec moze napisz do niego :)

Piszemy ze sobą na fb, ale on też nie ma zbyt dużo czasu, więc piszemy ze sobą mniej więcej co 3 dni... On mówi, że chciałby mieć mnie blisko przy sobie, ale to nie możliwe i strasznie mu z tego powodu przykro. Może powinnam zakończyć tą znajomość i wymazać go całkowicie z pamięci albo chociaż spróbować?