Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vhayterka .

Dać spokój , czy próbować nadal ?

Polecane posty

Gość Vhayterka .

Byłam z moim chłopakiem ponad 7 miesięcy .. Tak na prawdę od samego początku kiedy poszłam do nowej szkoły , po prostu się w nim zakochałam. On także pokazywał że mu na mnie zależy .. I stało się - byliśmy parą. Było cudownie . Był pierwszym tak poważnym dla mnie chłopakiem , kochałam Go jak nikogo wcześniej . Bywały u nas tak zwane "kłótnie" , ale to były bardziej słodkie , niż poważne i zwykle nie trwało to długo . Tydzień , może dwa przed zerwaniem strasznie mnie olewał , nie odzywał się często i bardzo źle się z tym czułam. W dniu zerwania on był nieco zajęty , a ja chodziłam z kolegą nieco starszym i dużo rozmawialiśmy. Był taki miły troskliwy. Następnie kiedy mój były przyszedł do mnie kiedy byłam sama rozmawiał rozmawiał nie odpowiadałam mu na pytanie o co mi chodzi .. Czułam się niekochana , brakowało mi tego ciepła . W tym samym dniu po tej rozmowie zerwaliśmy . Było to z zaangażowania dwóch stron. Z mojej strony było to pod wpływem emocji , zdenerwowania , wcale tego nie chciałam. Następnego dnia byłam bardzo zdołowana , i napisał do mnie ten kolega , tylko z innego numeru . Dzwoniąc na jego stary , nie mogłam się dodzwonić , mówił mi zresztą że zmieni numer . Był on bardzo przystojny . Nagle się zapytał czy będę z nim chodzić. Jakoś niezbyt chciałam , ale akurat koleżanka mówiła że ona mu odpisze i zgodziła się w moim imieniu .. Okazało się że to koledzy mojego chłopaka chcieli sprawdzić czy to przez kolegę rozpadł się mój związek.. To był koszmar . Jednak w tym samym dniu spotkałam się z kolegą i powiedział że się zdenerwował kiedy się o tym dowiedział , na koniec rozmowy zapytał czy propozycja jest nadal aktualna . W tamtym momencie wręcz nienawidziłam mojego byłego chłopaka , i się zgodziłam . Chciałam mu zrobić nazłość , może w jakiś sposób się zemścić. Przez pierwsze dwa tygodnie było dobrze , dawał mi dużo ciepła , mówił że kocha .. Jednak po tym czasie zrozumiałam że jestem z nim tylko dlatego że brakowało mi tych uczuć . Długo płakałam , nie wiedziałam co mam zrobić . Po kilku tygodniach zerwaliśmy .. A kilka dni przed tym zadzwoniłam do mojego byłego chłopaka i powiedziałam mu że Go kocham . Powiedziałam mu wszystko co miałam na rzeczy .. On mnie rozumiał , długo po tym pisaliśmy , był dla mnie taki ciepły .. Pisałam że to był błąd . Nie pamiętam dokładnie co tam jeszcze. Ale on chciał z jednej strony do mnie wrócić , ale z drugiej ta myśl że niby zostawiłam Go dla drugiego nie dawała mu spokoju. Nasze kontakty ustały . Jakieś 2 tygodnie temu , kiedy widząc go od września wiedziałam że wspomnienia powrócą . Dodam że nadal Go kocham tak jak na początku . Rozmawiałam z nim długo , mówił mi że nie chce tego drugi raz przeżywać , jednak jakby spróbował to by nic nie zaszkodziło. Bardzo mnie zabolało kiedy powiedział iż dziękuję za ten wspólny czas , że nigdy nie będzie tego żałował , ale jednak musi na razie odmówić. Bardzo się zmieniłam przez wakacje i wiem , że nie doceniałam tego że Go miałam. Że powinniśmy to inaczej rozegrać, ale wtedy było już za późno . Zależy mi na nim jak nigdy przedtem , kocham mocniej niż potrafię. Bardzo mi Go brakuje. Jednak na przerwach tajemniczo na mnie spogląda , uśmiecha się i czasem próbuje zagadać .. Czy powinnam porozmawiać z nim jeszcze raz szczerze i powiedzieć wszystko co mi leży na sercu , że mi bardzo zależy ? Dać mu czas do przemyślenia , żeby nie odpowiadał od razu ? To dla mnie trudne. Ale nie potrafię zapomnieć . Nawet bym nie chciała. Co mogę zrobić żeby przypomniało mu się wszystko co nas łączyło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×