Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie umiem znalezc drogii

Z biedy do bogactwa czy komuś się udalo?

Polecane posty

Gość nie umiem znalezc drogii

Mam na myśli przykład dziewczyn takich jak ja. Lat 27, marna praca i płaca. Nigdy w życiu nie mogłam sobie pozwolic na ciut więcej niż bym chciała. Utrzymuje się sama, oczywiście po opłatach, kupnie jedzenia i potrzebnych rzeczy niewiele zostaje. Ubieram się w ciucholandach. Nie sądze aby było to coś złego bo naprawde fajne rzeczy można znalezc, ale choc raz chciałabym móc sobie kupic nowa bluzkę np z Zary. Może ktoś tutaj ma podobną historię znalazł lepszą pracę i się polepszyło? Zdaję się raz czytałam taką historię o lasce która zarabiała 4000tys. Mam koleżankę która była w podobnej sytuacji ale znalazła sobie gogusia i myśli że się ustawiła. Ja nie jestem z tych. Chciałabym móc nie liczyc sie z każdym groszem od pierwszego do pierwszego :/ Mając tyle lat i nie móc sobie na nic pozwolic, życ się odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ośmiornica kaja
ale ty chcesz 4000 czy masz 4000 a chcesz więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem znalezc drogii
Tak znam angielski biegle i uczę się włoskiego. Obecnie pracuję w banku a wykształcenie mam ekonomiczne. ( studia skończone) Tyle że teraz na to i tak nie patrzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łyrzka i nurz
ja wyjechalam za granice.. :] wyjezdzalam majac 20 euro w kieszeni :/ to byly mje ostatnie polskie pieniadze, naszczescie jechalam do chlopaka. dzieki pracy za granica odlozylismy na slub, mieszkanie itp.. pierwszy raz bylo mnie stac kupic sobie kilka ciuchow naraz (a nie odkladac pol roku na plaszcz zimowy.. W Polsce sie nie dorobisz raczej :/ sproboj moze na chwile wyjechac, na rok - dwa odbijesz sie a potem zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łyrzka i nurz
z drugiej strony szkoda pracy - bo nie wiadomo czy za te dwa lata bedziesz miala do czego wracac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwartnik
tak ale ogromnym wysiłkiem, tyrałem po 12 - 14 godzin na dobę również w soboty i w niedzielę zapominając o śniadaniu i obiedzie, pracowałem na czarno w Londynie - branża budowlana i energetyczna , pierwszy dom wybudowałem mając 29 lat , zero spotkań towarzyskich (brak czasu) łaziłem w podartych dżinsach przy moim stylu życia wszystkie kobiety pouciekaly :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganta
Kolejna, co namawia do emigracji :O W Polsce można się dorobić, nie sraj na własny kraj paniusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem znalezc drogii
U mnie emigracja odpada. Wolałabym tu coś osiągnac. Za granicą teraz kokosów też nie uswiadczysz, wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem znalezc drogii
Kwartnik - ale nie ma tego złego, coś kosztem czegoś ale teraz masz dom, więc chyba warto było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej siostrze sie
udało mieszka zagranica i wielka paniusia z niej ma męża dom samochód zarabia w domu luksusy wczasy w ameryce i teraz najeżdża na mnie że nie potrafię se poradzić w życiu a sama wcześniej nie miała za co kupić se butów a teraz dama tylko dlatego że znalazła męża co coś mial z dziada pan jak sie zrobi to jest najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem znalezc drogii
To tym bardziej nie masz na co narzekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem znalezc drogii
Jak już pisałam wcześnie nie chodzi mi o wyjazd za granicę ani historie osób którym się tam udało bo są mocno nagięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzony na maxxxa
Tak udało się tym w sejmie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fx2fx
Idź swoją drogą. W bankach źle nie płacą. Zbieraj wszystkie możliwe szkolenia. Niedługo zostaniesz szefową oddziału i zaczniesz zarabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrewd
pochodzę z ubogiej rodziny, mama mnie tylko wychowywała, ale jakoś udało mi się skończyć studia - tzn udalo się je sfinansować mamie i mnie, bo musiałam się przenieść do wiekszego miasta ze wsi - wiadomo drożej- wynajem pokoju, jedzenie itd mam 30 lat zarabiam ok 4-5tys/miesiąc , mam techniczny zawód, ale nie uważam, ze to szczyt finansowy, liczę, ze zarobki się powiększą ... czy to bogactwo?? nie , ale nie muszę sobie wielu rzeczy odmawiać co dla mnie jest sukcesem, teraz chcuałabym kupić sobie samochód - dla niektórych to podstawa ale dla mnie to pierwsze auto będzie nie łam się autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem znalezc drogii
Nie wiem czy bank to moja droga, non stop presja, teraz coraz gorzej, trzeba wciskac ludzią produkty bankowe, jak się nie osiągnie targetu to człowiek żyje pod presja. Wiem nie mam co narzekac ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×