Uważacie że czary istnieją?

Witam, od paru tygodni (bodajże 5) coś się ze mną dzieje. Nie wiem jak to określić ale jestem "czarodziejem". Nie chodzi mi o to że mam różdzke i mowie hokus pokus a tu harry potter z telewizora wyskakuje. Mam 17lat i oobe mam odkad pamiętam (za każdym razem kiedy zasne, nawet jak nie chce i tak mam). I właśnie od kilku tygodni nie mam oobe, ale... Zdziwiło mnie to ale nie przejmowałem się tym. Po paru dniach powiedziałem że (troche po nietrzeźwemu) mój dziadek umarł. Na drugi dzień jak się obudziłem, dziwnie się czułem, cały czas myślałem o dziadku. Po 3 dniach zmarł, powód - nie wiadomo. Tydzień później miałem oobe i coś mówiłem (nie po polsku tylko po jakiejś łacinie czy coś) i tak samo się czułem, lecz myślałem ciągle o mojej dziewczynie. Po trzech dniach została zaatakowana i zgwałcona. Coś takiego mi się dzieje. Miałem więcej takich zdarzeń ale napisałem tylko 2 żeby było wiadomo o co mi chodzi. Teraz pytanie do was. Czy to są jakieś czary? Teraz za każdym razem kiedy mam oobe mówię coś dziwnego, jak się obudzę dziwnie się czuję i myśle o jakiejś osobie. Równo TRZY dni później coś się dzieje. To są czary czy co? Ja się tego boje, mam zjechaną psychikę ale chyba nie az do takiego stopnia. Proszę o pomoc.

Idz do księdza.Może on coś Co doradzi.

istnieją, w bajkach albo w chorych umysłach

Witaj jestem dłuugo po studiach paranormalnych i psychologicznych. Jednym słowem dziwne "coś" masz. Czary istnieją, ale w sensie - psychokineza. OOBE ma dużo do takich umięjetności. Ty prawdopodobnie masz zdolność "czucia" przyszłości. Niestety, takie coś mozna "wyleczyc" hipnozą.