problemy z pracodawcą jezu pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam mam straszny problem dzisiaj miałam nie miłą rozmowę z pracodawcą tzn z kierownikiem otóż poinformowałam kierownika że jutro idę oddać krew i jestem honorowym dawcą krwi a on do mnie tak! JAK TO JA SIĘ NIE ZGADZAM !! ZA MIESIĄC PANI PUJDZIE!!!!ŻE ON NIE MA LUDZI NA PRODUKCJI!! Zamurowało mnie nie wiedziałam jak zaragować odeszłam... Po godzinie podeszła do mnie druga przełożona powiedziała mi ze jak jutro oddam krew to mi umowy nie przedurzy kierownik powiedziała po cichaczu bo mnie lubi i ja ją teraz nie wiem CZY MAM ISC NA TĄ KREW CZY NIE ?

Olej krew, idź do księgarni po słownik. :D

''druga przełożona powiedziała mi ze jak jutro oddam krew to mi umowy nie przedurzy'' I pewnie tak zrobi. Oczywiście nie powie ci, że powodem nieprzedłużenia umowy było ''postawienie się i to, że wówczas poszłaś oddać krew'' tylko brak zapotrzebowania na pracownika albo mała wydajność itp. Lepiej idź oddać krew w inny dzień albo w dzień wolny od pracy ( jeśli istnieje taka możliwość) albo zamień się na zmiany z koleżanką ( ona tobie odrabia i przychodzi za ciebie, ty za nią w inny dzień).

no sorki oddanie krwi wazniejsze od pracy?? tez bym cie wywaliła

PANI PUJDZIE umowy nie przedurzy taaa :-)

chyba powalona jestes zeby isc oddawac krew w godzinach pracy

ja bym poszedł oddać krew :-)

owszem krwiodawcy przysluguje prawo do dnia wolnego jak oddaje krew ;/ inna sprawa jest taka, ze w Polsce raczej nikt z tego nie korzysta ... bo ludziom zalezy na pracy.