Czy jeśłi w sklepie internet. jest cena 100 zł, kupię to a się okaże, ze .....

Czy jeśli w sklepie internetowym jest cena 100 zł, kupię to a się potem okaże, ze miało być 1000 zł sprzedawca ma obowiązek mi to sprzedać? Kliknęłam KUP TERAZ za 100 zł, przyszło na meila automatyczne potwierdzenie, przyszła faktrua proforma i dane do przelewu tych 100 zł, a potem facet dzwoni, że pomyłka i to miało kosztować 1000 zł i mam wpłacić 1000 nie 100 ..... Co teraz?

to zależy od CIebie co teraz... ;)

bo aukcja jest ważną umową kupna sprzedaży. Poszukaj w googlach paragrafów o allegro :P i wyślij mu cytat wraz z informacją, że wstąpisz na drogę sądową jak się będzie czepiał.

jego błąd jego strata ale- możecie się dogadać, że np nie kupujesz jeśli sie uprzesz, że chcesz to za 100zł, to masz prawo tego żądać, ale facet może się wykpić i powiedzieć, ze np rzecz uległa uszkodzeniu czy coś

Tylko, że to nie jest allegro a normalny sklep internetowy.... nie ma nic w regulaminie, że mogą zmienić cenę. To samo mają wystawione za 100 zł czarne, a za 1600zł czerwone :D I to czarne miało być niby w promocji za 1000 zł tylko im się jedno zero nie dopisało....

nie może się wykpić ;) tzn może tak napisać ale efekt to odniesie tylko na ciemnych ziomalach z Praczysławy możesz być suką i go nacisnąć - jeśli naciśniesz wystarczająco mocno - na pewno kupisz ten przedmiot na tyle na ile na aukcji :) przy okazji mu jeszcze konto zablokują :)

Dyrektorku ale to nie jest allegro...tylko sklep internetowy :(

?????? że jak?

chyba że za dużo palisz i wszędzie widzisz KUP TERAZ

Tak, jest to sklep internetowy i jest rysunek koszyka i pisze "kup teraz". Nie ma tam aukcji nigdzie...

http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/84291-niewlasciwa-cena-w-sklepie-internetowym.html naucz się używać googli ;P

Ja wiem, że tak jest niby w świetle prawa, ale jak to wygląda w rzeczywistości.... ciągać po sądach też nie mam zamiaru o ten tysiąc..

Pyttttt Dyrektorku ale to nie jest allegro...tylko sklep internetowy NO WIESZ....KUP teraz - to kup teraz ;) stąd myśl, że to allegro... jeśli jest to sklep to pewnie jest tam info że strona nie stanowi oferty w rozumieniu kodeksu handlowego :( w takim razie - niestety - bardzo mi przykro - ale chyba przegrasz - chociaż....kto to tam wie - niezbadane są wyroki boskie i sądu rejonowego

No nic, poczekamy do jutra co oddzwoni. Mi tam nie zależy, w sumie też byłam pewna, że kupuję to za tysiąc nie za 100 zł. Dopiero potem patrzę i widzę, że zera brakuje :D

on się na pewno nie zgodzi :D to muszę rozwiać Twoje wątpliwości - bez postraszenia go sądowego nic nie ugrasz :) także jeśli nie masz na tyle pary aby się o to posądzić to od razu sobie odpuść i nie rób sobie nadziei :)

Ja nie mam, ale mżż ma :D

Ja nie mam, ale maż ma :D

bo. 1 pewnie pisze że strona nie stanowi oferty w myśl prawa (chyba że nie napisali. przejrzyj stronę) 2. fakkturę pro forma wysłał ci bot a nie człowiek 3. jak tylko zauważono pomyłkę to człowiek się skontaktował i nie potwierdził transakcji. Z racji, że to nie była aukcja (chyba że jednak była) to nie będzie ważnej transakcji.

No to po co pytasz skoro wiesz jak jest, a po sądach ciągać nie zamierzasz??? Jak faktycznie chcesz za tą 100 to mu napisz że na podst paragrafu tego i tego jest zobowiązany Cito sprzedać, a jak nie to będziesz zmuszona złożyć sprawę do sądu zgodnie z ww. artykułem i już. Prawo jest po Twojej stronie, więc na pewno bedzie wolał starcić te 900 niż 900 plus koszty procesu i reputację. BTW co to za sklep, może też kupię?