Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość lalaika42

Cos mega skutecznego na odpornosc...?

Polecane posty

Oglądałam to już kiedyś. Powiedz lepiej, jak się odrobaczać? Wiem, że jest jakaś skomplikowana i wielotygodniowa dieta, a czy jest coś szybszego i prostszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie zdrówko
Najskuteczniejsza jest metoda biorezonansowa,czyli badanie pasozytów metoda Dr Clark,a pozniej według czestotliwosci zapperem ich likwidacja ,metoda szybka i skuteczna i bardzo wiarygodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie zdrówko
Nie drogie,takie zbadanie sie na pasozyty ,metodą biorezonasową to koszt ok 60zł.a pozniej w zaleznosci od ilosci pasozytów ich likwiadaja ,jeden seans zapperem to koszt 15zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, myślałam, że trzeba sobie kupić taki sprzęt. A gdzie się wykonuje takie zabiegi/badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie zdrówko
Mozna tez sobie kupic taki sprzet szczególnie dobrze miec zapper w domu,jego cena w granicach 250-300zł,a badanie synchrometrem jest troszke bardziej skomplikowane,moze zrobic w klinikach medycyny naturalnej,lub gdzies kto takie badenie wykonuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metody niekonwencjonalne niektórym pomagają, ale nie lepiej poradzić się lekarza? W końcu jego wiedza (a z pewnością jest zorientowany w sposobach wzmacniania odporności) jest do naszej dyspozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padma28 + olej z ogórecznika - sprawdzone na własnych dzieciach i wielu znajomych dzieciach i dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie zdrówko
Nie sądzę,kinga.doradca.bioaronc,zeby lekarz był odpowiednia osobą ,której nalezy pytac o tematy zdrowia,jego wiedza jest silnie okrojona i silnie tendencyjna,dlatego lekarze sa małowiarygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Część lekarzy specjalizuje się w wybranej, wąskiej dziedzinie. Ale jest wiele specjalizacji, które są bardzo obszerne (np. pediatria, choroby wewnętrzne). Studia trwają 6 lat i należą do najcięższych, potem staż, praktyki i kolejne 4-6 lat specjalizacji, ciągłe dokształcanie... Wydaje mi się, że taka osoba musi posiadać wiedzę. Lekarze z pewnością nie wiedzą wszystkiego, ale mają też dostęp do różnych publikacji, badań, biorą udział w zjazdach- zawsze mogą sprawdzić to czego nie są pewni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wcale nie zdrówko
Nie jest az tak wazne jak długo sie uczysz,ale wazne jest czego sie uczysz.a te publikacje ,czy tez zjazdy odbywaja sie pod kątem sprzedazy nowych trucizn,zwanych lekami,chodzi o to by sprzedaz poprawic i zeby firmy farmaceutyczne miały jak nawiekszy obrót,zreszta firmy te tak ustawiaja lekarzy aby oni jako dystrybutorzy,popychali sprzedaz,a nie leczenie ,zdrowie ma sens,ale na zdrowiu nie da sie zarobic,i takie jest motto medyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miriam_M
ja zaczęłam brać padmę http://www.padma.com.pl/ ale dopiero za jakiś czas będę mogła sie wypowiedzieć na temat jej skuteczności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie zdrówko, to prawda, że najwięcej zarobku jest na chorobach przewlekłych, bo pacjent, aby zachować zdrowie musi pójść do lekarza wielokrotnie. Ale nie powiesz mi, że ten szkodzi zamiast pomagać. Przecież nie miałby wtedy pacjentów (w Twoich oczach 'klientów') i jeszcze mógłby zostać pozbawiony prawa wykonywania zawodu (czyli 'zarobku'). W każdym razie mi nie zdarzyło się, aby mi lub mojemu dziecku lekarz zaszkodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rox.anna
Dla dorosłych jest sporo skutecznych sposobów, łącznie z aktywnością na świeżym powietrzu, a jeśli chodzi o dzieci to najlepszym będzie tutaj vitamarin junior.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkileczka
To prawda, te oleje z ryb są świetne nie tylko w podreperowaniu odporności, ale są też odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie mózgu i układu nerwowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego warto jeść polskie ryby! Ja tylko czasem sięgam po suplementy na co dzień ważne by dostarczać organizmowi odpowiednie ilości potrzebnych witamin. Ewentualnie manuka, propolis, melczko pszczele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Lalaiki
1) płukanki noso-gardła rozworem: sól = azulan + dentosept, oraz inhalacje parowe inhalolem 2) pełna terapia Gersona + kilka jeszcze punktów jak odżywianie, higiena, etc. , masz tu istotne linki: Notabene, nie ma leków/sposobów cud na zdrowie, zatem jedyną radą, to realizacja 5. punktów : 1.prawidłowe odżywianie, postudiuj dokładnie t. „Chudnij bez wyrzeczeń, „Zasady dietetyczne, W walce z chorobą i w profilaktyce należy wzmocnić organizm prawidłowym odżywianiem - najlepiej dietą surową warzywno-owocową http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/ http://www.youtube.com/watch?v=sNcF_f5sdoo 2.wysiłek fizyczny-rekreacyjny na poziomie potu i sauna sucha raz/tydz. To i wiele innych wiadomości znajdziesz pod linkiem: WWW.vademecum.zdrowia.prv.pl 3.higiena w pełnym tego słowa znaczeniu 4.pozytywne nastawienie psychiczne, w tym trening autogenny wg Mironskiego, szczegółowo postudiuj temat z www pn.STRES 5. systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn, tu masz linki do filmów http://www.gerson.yoyo.pl/film.html http://www.youtube.com/watch?v=YsT6qNk8_qQ&fe ature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Lalaiki cd.
no i prmanentne hartowanie na świeżym powietrzu, zresztą masz cyt. z vademecum zdrowia: Wysiłek fizyczny; Hartowanie Do zdrowia i sprawności fizycznej dochodzi się drogą pracy mięśniowej. Praca mięśni ożywia i wzmacnia serce. Dzięki temu wszystkie narządy są lepiej zaopatrzone w krew, lepiej pracują i szybciej rosną. Polepsza się przemiana materii we wszystkich tkankach nie wyłączając kości. Brak pracy mięśniowej powoduje zanik czynności i atrofię (zanik mięśni). Przykład: ręka po zdjęciu gipsu - brak siły, chudość. Życie jest ciągiem procesów przystosowawczych. Osobnik przystosowuje się do środowiska biogeograficznego, do środowiska społecznego, do ilości i rodzaju wysiłków, do zadań specjalnych z tytułu zawodu i zamiłowań pozazawodowych. Przystosowaniu podlega budowa ciała i funkcje organizmu. Czynne uodpornienie na wszelkie bodźce obejmujemy nazwą hartowania. Potocznie zawęża się to do wyrobienia wytrzymałości na bodźce termiczne, głównie zimno. Hartować można i trzeba na wszelkie bodźce fizyczne, a także na bodźce psychiczne. Hartowanie na bodźce fizyczne podnosi skuteczność ochronną trzech najważniejszych barier organizmu: skóry, błony śluzowej narządu oddechowego i błony śluzowej narządu pokarmowego. Tym powierzchniom zawdzięczamy nasz immunitet - stykają się one ciągle z drobnoustrojami. Dopiero po przełamaniu tych barier drobnoustroje dostając się do organizmu uruchamiają ciała odpornościowe. W czasie pracy powstają w mięśniach duże ilości ciepła. Dzięki mięśniom "grzejnikom" możemy się szybko rozgrzać ruchem, a kto tego nie stosuje to natura każe mu trząść się (ruch) z zimna. Punkt czucia zimna znajduje się poniżej pępka; u zahartowanego wynosi +7oC. O takich mówi się, że mają "żelazne zdrowie" , a skóra ich stępiała na czucie zimna. Skóra ludzka ma receptorów: 250 tys. wrażliwych na ciepło i 30 tys. wrażliwych na zimno. Hartowanie otępia receptory ciepła nawet o 40%. Hartowanie zmniejsza czas przystosowania się organizmu do niskiej temperatury, przyspiesza metabolizm produkujący ciepło w organizmie. Istota hartowania: u osoby zahartowanej czas przystosowania się do niskiej temperatury jest aż 3 - krotnie szybszy. W temperaturze ok. 3 oC już po 2 minutach znacznemu przyspieszeniu ulega proces przemiany materii, a więc produkcji ciepła w organizmie. Początkowo kurczą się naczynia krwionośne skóry, maleje w nich przepływ krwi, a rozszerzają się pnie naczyniowe wnętrza ustroju. Następnie naczynia krwionośne rozszerzają się co pozwala dostarczyć oziębionej skórze ciepło i produkty odżywcze. Przy słabym zahartowaniu ta druga reakcja może nie wystąpić. Wówczas skóra sinieje, wychłodzenie będzie większe, zmaleje dopływ tlenu do tkanek, co prowadzi do spadku naturalnej odporności organizmu na infekcje. Hartowanie zwiększa przekrwienie skóry, dzięki czemu z tkanek wydziela się histamina, "odpowiedzialna" niejako za produkcję naturalnej witaminy "C" z kory nadnerczy. Taki organizm łatwo da sobie radę z bakteriami. Dzięki lepszej przemianie materii organizm produkuje więcej immunoglobin przeciwdziałających infekcjom, wzrasta ilość erytrocytów, a mięśnie lepiej znoszą wysiłek. Usprawnia się praca płuc i serca. Po terapii zimnem stosuje się terapię ruchem (kinezyterapię). Ćwiczenia poprawiają mechanizmy regeneracyjne, zwiększa się ukrwienie, polepsza lokalne krążenie krwi, zwiększa się dowóz tlenu i czynników odżywczych, zmniejszają się zastoiny żylne. Sama krioterapia (leczenie zimnem) bez kinezyterapii nie ma sensu. Wniosek praktyczny: biegać wg zasady 3x30x130 bez względu na pogodę i porę roku. Ubierać się niezbyt ciepło, przewiewnie. Po każdym wysiłku fizycznym (sport, praca) brać prysznic o zmiennej ciepłocie, spać przy otwartym oknie lub dobrze wietrzyć pokój, płukać gardło zimną wodą. Podczas kąpieli dużą powierzchnię hartowania można uzyskać robiąc prysznic zimną wodą na nogi- zaczynając od stóp, ręce - zaczynając od dłoni, twarz - kończąc na karku, nie wywołując zarazem wstrząsu termicznego a dając maksymalną produkcję naturalnej wit. C i ochronę przed chorobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Lalaiki
poprawka tekstu: 1) płukanki noso-gardła rozworem: woda + sól = azulan + dentosept, oraz inhalacje parowe inhalolem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Lalaiki
druga poprawka tekstu: 1) płukanki noso-gardła rozworem: woda + sól =+azulan + dentosept, oraz inhalacje parowe inhalolem Technika płukania: jedną dziurkę nosa prztykasz palcem, druggą dziurką nabierasz rorwór, aż poczyjesz go w buzi, i taki kilka razy i kilka razy dziennie. Uwaga: nie wolno nabierać roztworu obiema dziurkami nosa jednocześnie, bo można się zakrztusić!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herberka
Nie ma jednej skutecznej metody na poprawę odporności, bo każdy człowiek jest inny i organizm róznie reaguje. Nie ma jednak wątpliwości, że takie preparaty z kwasami omega mają szerokie zastosowanie, o ile zostaną włączone do zdrowej diety malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
polecam BIOSTYMINĘ , aczkolwiek nie każdy może ją zastosować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janka_ja
Maluszki nie lubią ryb, a vitamarin junior w syropku to jedyne źródło tych cennych olejów ryb, bez których żaden organizm nie może się obyć. Aby być odpornym na choroby to nie wolno tego lekceważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest sposob
a nawet dwa : - olej kokosowy na zimno tloczony . - selen +E - naturalny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xanna
a ja zazywam ekstrakt z liścia oliwnego, oryginalny. Jest ok. Wiosna nic mnie nie łapało, mam nadzieję, że jesienią tez się skutecznie obronię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudynkaka
Jak dla Mnie mega skuteczny produkt na odporność to ekstrakt z liścia oliwnego Meridian. Jestem dosłownie zachwycona tym suplementem. Nie czarujmy się musimy się jakoś wzmacniać od wewnatątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazurrkaa
Od lat tran był podawany na odporność, ja tez podaje go swoim dzieciom i z mężem również go łykamy. Wprawdzie dzieciom smakowy bo innego nie piją a w składzie ma oleje z sardeli i tuńczyka. Moim zdaniem to najlepsze na odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×