pytanie mam do kobiet w ciazy

chodzi o objawy, otoz zauwazylam ze w tym miesiacu ( wczoraj mialam termin miesiaczki ) nie bola mnie zupelnie piersi.. przyznam ze jeszcze sie z czyms takim nie spotkalam.. zawsze mnie bolaly przed miesiaczka dokladnie na tydzien-2 tygodnie przed nia i teraz moje pytanie jest takie, czy to jest normalne? tez tak mialyscie? (test mam zamiar wykonac za kilka dni, tak dla pewnosci )

Nie odpowiem ci na główne pytanie, ponieważ już nie pamiętam jak to jest być w ciąży. Moją uwagę zwróciła inna część twojej wypowiedzi - jeżeli nawet 2tygodnie przed okresem bolą cię piersi to udaj się do ginekologa, niech cię przebada (hormony)i coś na to przepisze. Przecież biorą pod uwagę cykl średnio 28dniowy to połowę życia piersi cię bolą.

ja tak maiałam w ciązy do 6 tyg mnie piersi nie bolały, zrób test jak jesteś po terminie to będzie wiarygodny

hormony mam w porzadku :) taka juz moja uroda

moim pierwszym objawem ciąży, jeszcze przed terminem okresu były potworne zawroty głowy. A tak zero bóli ani brzucha ani piersi.

w zasadzie nie mam zadnych objawow ciazowych, nic a nic ale na zblizajaca sie miesiaczke tez nie, mam zamiar poczekac z testem jeszcze z 4 dni, z moim okresem nigdy nic nie wiadomo