Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytającaniewiedzaca

jak to wytłumaczyć?

Polecane posty

Gość pytającaniewiedzaca

Facet przed 40 został zaproszony przez kobiete na kawe spotkali się kilka razy po pierwszym spotkaniu to on już aranżował wszystkie on dzwoni, można powiedziec zabiega tylko spotkania sa bardzo rzadkie, raz na tydzien czasami rzadziej a on w miedzy czasie jakos nie stara się podtrzymac tego "czegos" miedzy nami nie pisze, albo jesli juz napisze to tylko konkrety, jestem tu i tu robie to i to-zero czułych słowek, podrywania, pobudzania wyobraźni... codziennie dzwoni jak to zrozumiec? czego on w ogóle ode mnie chce? czy to typ takiego zimnego, bezemocjonalnego drania.....?? ktos zna kogos podobnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego on w ogóle ode mnie chce?" a czego ty chcesz od 40-latka? Moze znajdz sobie jakiegoś gimnazjalistę z Tabletem pod ręką Bedziesz miała co chwile esy i co 15 min maile pełne słodkosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytającaniewiedzaca
ja tez jestem juz po 30... czyli to takie normalne u facetów?? ze sa tacy zimni i nie pokazują emocji, ja pierwszy raz spotkałam kogos takiego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
Oni maja przegródki w głowie na wszystko, jesteś w przegódce: kobieta, związek, zycie osobiste, a pomiedzy waszymi spotkaniami on używa przegródki: praca.życie codzienne. Nie ma cie w tej przegródce. Na razie cie nie ma, potem jakoś to połączy, daj mu czas, bo to dla nich megaskompilkowana operacja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytającaniewiedzaca
jakos nie potrafie wytłumaczyc sobie jego zachowania ja do niego w ogóle nie dzwonie, on to robi codziennie, w sumie gdyby nie chciał to by tego nie robił.... a poza tym nie robi nic... nie wiem czy mam go zachęcic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy mam go zachęcic??" do czego dzwonienia ? pisania słitaśnych esków? czy do ściągania twoich myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytającaniewiedzaca
własnie do tego... chciałabym zeby myslał o mnie często....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do niego w ogóle nie dzwonie, on to robi codziennie, w sumie gdyby nie chciał to by tego nie robił.... a poza tym nie robi nic" jest bezrobotny? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytającaniewiedzaca
jest bardzo zapracowany, bardzo dużo podróżuje po całym kraju.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie do tego... chciałabym zeby myslał o mnie często...." może sie rozbierz i przebiegnij mu przed oknem jego domu Nie zapomni cię na pewno :) albo użyj krwi z miesiączki i wlej mu kilka kropli do herbaty ponoć to działa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest bardzo zapracowany, bardzo dużo podróżuje po całym kraju..." to ja juz nie wiem o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytającaniewiedzaca
no własnie nie wiem, ale ty Regres chyba tez nie wiesz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
no bobra, dam ci jeszcze jedną szansę, żebys skumała, bo też kiedyś błam w twojej sytuacji i nie kumalam. Poznałam przyszlego męża i zaprosił mnie na randkę, po randce bardzo udanej nie odzywał sie do czwartku- zero kontaktu, w piątek zadzowniłam do niego z litanią: co on sobie mysli, co taka cisza, jak ja mam to rozumieć? czy on sie chce jeszcze spotkać, czy nie, bo jak nie to nie ma problemu ale bym chciała wiedzieć? itd. A on na to, ze bardzo chętnie sie spotka, ale nie myslał jeszcze o tym, bo jest teraz w pracy w delegacji i zaplanował sobie pomyslec o tym w piątek popołudniu, jak będzie po pracy. Do dziś sie naśmiewa z tego telefonu ode mnie, a ja z jego niepodzielności uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytającaniewiedzaca
kanta_lupa dziękuję Ci jedynie chyba Ty wiesz o co mi chodzi ton własnie taki typ człowieka chyba, a powiedz mi, w późniejszych relacjach tez taki był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedobrze_mi
W dawnych czasach ludzie, którzy czegoś nie rozumieli, spotykali się ze sobą i zadawali pytania. Rozmawiali. Szczerze. Ale dzisiaj to takie mało neurotyczne..... Na szczęście jest cafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
-ton własnie taki typ człowieka chyba, a powiedz mi, w późniejszych relacjach tez taki był?- Już pisałam o tym ogólnie, z czasem właczył mnie do innych swoich przegródek i potrafił o mnie mysleć nawet bedąc w pracy, oczywicie po wykonaniu zadania, kótrym sie zajmował i przed rozpoczęciem wykonywania kolejnego zadania. W koncu osiągnął etap, w którym myslenie o mnie zaczęło mu nie dawać spokoju i ... wtedy się oświadczył. ;-) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytającaniewiedzaca
dzięki wielkie za wypowiedzi, wszystkie....:) wiem jak to z zewnątrz wygląda... po prostu chciałabym jakos zrozumiec jego styl postepowania a nie zadawac mu jakies chore pytania, czy prosic o okreslenie się po paru spotkaniach.... dzieki wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka mi ukradła nicka
Gdyby potraktować poważnie Twój problem, oto jakie byłyby odpowiedzi: jak to zrozumiec? " - mam Ci mówić, co masz myśleć? czego on w ogóle ode mnie chce?" - Yyy...nie gadałam z nim, nie wiem. czy to typ takiego zimnego, bezemocjonalnego drania.....?? "- moze tak, a może nie. ktos zna kogos podobnego??" - Nie przypominam sobie, ale mogę znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety mialby duzo latwiejszy zywot, gdyby same wiedzialy czego chca i nie probowaly wsadzac facetom do glowy umyslu kobiety my nie tworzymy rownoleglej rzeczywistosci (z pewnymi pis-wyjatkami), nie analizujemy czegos bez potrzeby itd chcesz cos osiagnac? to zrob to zamiast pier.lic o "trudnosci w zrozumieniu faceta" i o tym jak to nie wiesz "co on mial na mysli i czego on chce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
-kobiety mialby duzo latwiejszy zywot, gdyby same wiedzialy czego chca i nie probowaly wsadzac facetom do glowy umyslu kobiety- i wzajemnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
męzczyźni mieliby duzo latwiejszy zywot, gdyby nie probowali wsadzac kobietom do glowy umyslu mężczyzny. bo to się mija z celem i rodzi tylko nieporozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posluchaj wasz umysl tworzy tak niewiarygodne odchylenia od rzeczywistosci, ze my faceci za cholere nie potrafimy przewidziec co tam wam sie w glowach tym razem uroilo zamiast tego zakladamy, ze moze tym razem mowicie to samo co myslicie, ot cala filozofia zatem duzo latwiej jest kobieta przyjac wreszcie do wiadomosci, ze w slad za meskim przekazem 1+1=2 nie kryje sie nic innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanta_lupa
Towim zdaniem jest łatwiej kobietom sie nauczyć męskiego myslenia, niż mężczyznom kobiecego. a skąd ten wniosek? zmierzyłeś to, co jest większym wysiłkiem i dla kogo? na jakiej podstawie twierdzisz, że meskie myślenie jest ogólną wykładnią rzeczywistości? .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytającaniewiedzaca
miła pogawędka się zrodziła... ja w kazdym bądź razie juz mam jakis mały pogląd na sytuację zawsze szczery - dzieki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Towim zdaniem jest łatwiej kobietom sie nauczyć męskiego myslenia, niż mężczyznom kobiecego. a skąd ten wniosek? jakby ci to wytlumaczyc skoro do tej pory nie zaczailas moze tak: czy latwiej fizykowi kwantowemu zrozumiec dzialanie dzialanie magla czy moze operatorowi magla latwiej zrozumiec fizyke kwantowa zmierzyłeś to, co jest większym wysiłkiem i dla kogo? na jakiej podstawie twierdzisz, że meskie myślenie jest ogólną wykładnią rzeczywistości? naprawde musze ci to tlumaczyc? kobiety w duzej mierze oceniaja rzeczywistosc przy uzyciu emocji, faceci rozumu, ot cala filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×