czyratowac to małżeństwo???

czyratowac to małżeństwo??? jesteśmy małżeństwem od 2,5 roku, mamy roczną córeczke. Ja nie pracuje, z wiadomego powodu- opieka nad dzieckiem. mąż pracuje zarabia 2000zł, jest ciężko dodatkowo pomagają nam rodzice i moi i jego. jednak nie potrafimy się dogadać, on szuka zabaw i zachowuje się jak kawaler- zdrady raczej niema ,choć nie jestem pewna. Ja zajmuje się domem, dzieckiem i pilnuje aby on nie przetracił pensji, żeby mieć za co życ. Rodzice iteście mnie popirają jednak on uważa,że mu od życia należy się więcej niż żona i dziecko i dom. Oszukuje mnie na każdym kroku finansowo i nie tylko. Brak mi sił. Jestem zmęczona bo mieszkamy 50 km od naszej rodzinnej miejscowości. Z rodz i teściami widujemy się raz na jakiś czas, oni pracują. nie ma mi kto pomóć, ani odciążyć. czasmi doszukuje się winy w sobie, ale nie widze. Rozmawiałam z nim o terapii dla małżeńtw,ale ujął mnie śmiechem. Obiecuje że się zmieni a za pare dni jest to samo.co robić? może ktoś ma pomysł jak uratować nasz związek, bardzo go kocham,on mnie-niewiem- może.

powinnas oddac dziecko do zlobka lub zatrudnic opiekunke, znalezc prace - byloby Wam latwiej finansowo, Ty bys zaczela zyc miedzy ludzmi i mielibyscie tematy do rozmow - raczej od tego bym zaczela a jesli chodzi o wine to ona zawsze (w takich przypadkach) lezy po srodku

to zapytaj się męża co w takim razie Tobie należy się od życia ?

oczywiste prowo ale poudawajmy, ze nie: Ja nie pracuje, z wiadomego powodu- opieka nad dzieckiem. to niby ten oczywisty powod? a na czym polega jego oczywistosc?

pytac i rozmawiac juz probowalas,czas na dzialanie. twoj maz to lekkoduch,prawdopodobnie cie kocha,ale jest po prostu za glupi i nie zasluguje na ciebie zachowujac sie w ten sposob. ja bym go wywalila z domu i powiedziala,zeby sobie radzil sam,po jakims czasie pozwolilabym mu wrocic.... no,ale ja dalabym rade sama finansowo... jakos musisz nim wstrzasnac

Widac debilu ze nie miales dzieci , skoro nie widzisz w tym problemu.

oczywistosc polega na tym,ze wiekszosc kobiet nie pracuje zawodowo w czasie gdy dziecko jest takie male,zreszta opiekunka czesto kosztuje tyle co wynosi wyplata w pracy,jaka znalezc moze mloda mama.

ale co zrobic zeby do niego dotarło? mieszkanie jest jego,wiec go nie wywale,a do rodziców jak bym poszla to by mial dopiero raj ,

Widac debilu ze nie miales dzieci , skoro nie widzisz w tym problemu. a w czym upatrywac problem? zlobki nie istnieja? opiekunki do dzieci wyjechaly do niemiec?

zreszta opiekunka czesto kosztuje tyle co wynosi wyplata w pracy to chyba wtedy jak zatrudni sie jako opiekunka do dzieci

opiekunka czesto kosztuje tyle co wynosi wyplata w pracy,jaka znalezc moze mloda mama." w zlobkach nie zawsze są wolne miejsca , debilu.

Aleś ty durny.Brak słów na ciebie.

wsystko kosztuje . w mojej sytuacji prace bym znalazla za ok1200, opiekunka 800, żłobku nie ma, dojazdy itp. za wczesnie chyba zeby dziecko wydac w świat , tym bardziej że nie chce z nikim zostawac.

bla bla bla nie chce sie isc do pracy to sie szuka tysiecy wymowek

To było trzeba się za niego wychodzić i nie pozwolić zapłodnić się.

nie chce sie isc do pracy to sie szuka tysiecy wymowek Znalazł się ten co pracuje pffff. Za moje składki żyjesz ofiaro losu :P

To było trzeba się za niego wychodzić i nie pozwolić zapłodnić się. Następny mądry inaczej.

za wczesnie chyba zeby dziecko wydac w świat hahahahahah o ja pierd :-)

Za moje składki żyjesz ofiaro losu kolejna, ktora zna prawde :-)

Napisała w świat , a nie na świat .Tak jak ty to zrozumiałeś , debilu.

wyprowadz sie do rodzicow,jesli to jedyna opcja,wstrzasnac nim musisz,a niech sobie ma raj,jesli rajem dla niego jest zycie bez rodziny,to po co ci taki maz :( sama sobie powiedz,ze np dasz mu jedna szanse,ale to po dluzszym czasie,zeby poczul ile dla niego znaczysz,i zebyscie mieli czas omowic zmiany,ktore chcesz zobaczyc. jesli sie zejdziecie i on znowu zawiedzie,to przynajmniej bedziesz wiedziala ze postapilas madrze i zrobilas co sie dalo dla waszego malzenstwa.

nie ma mi kto pomóć, ani odciążyć to tez jest doskonale :-)

tak, tak, opiekunki i żłobki są za darmo!!! A po drugie, czy Wam się wydaje ,że tak łatwo jest znaleźć pracę jak się jest młodą matka. Własnie wczoraj zwolnili moją przyjaciółkę tuż po macieżyńskim, powiedzieli,że nie ma kasy, że się inwestorzy wycofali,że nie ma jej stanowiska, a tak naprawdę gówno prawda. A na koniec rozmowy szef jej powiedział,możesz iśc do sądu, ale chyba nie sądzisz, że wygrasz ze mną, skoro ma kase i adwokatów, znajdę 10 osób, które powiedzą w sądzie to co chcę na temat Twojej pracy, więc lec do domu pieluchy zmieniać. Zapamiętajcie sobie idioci,że kobieta ma naprawdę gorzej na rynku pracy i to nie jest tak hop-siup.

za wczesnie chyba zeby dziecko wydac w świat ale nie bylo dla ciebie za wczesnie aby wydac je na swiat?

skoro kobieta ma tak gorzej i jest taka biedna jak jest mloda matka to do konia pana niech najpierw sie czegos nauczy, niech sie wyksztalci, zdobedzie dobra prace a pozniej sie rozmnaza

a Ty zawsze szczery zamknij mordę, bo chyba za dużo się nie napracujesz, skoro ciągle na kafe siedzisz!!! To Ty zabierasz robote tym co by mogli być 100razy lepsi od Ciebie. Nawet jak masz swoją firmę to jesteś leń i darmozjad,a do tego ofiara losu co siedzi na kobiecym forum, po to żeby obrażać kobiety, bo tylko tu może czuć się Panem i władcą, bo w chacie pewnie pomiatany jak gówno w kącie!

ten temat byl juz wczoraj ... slabe prowo

Pewnie , niech najlepiej osiągnie wiek emerytalny jak ty debilu.

"Oszukuje mnie na każdym kroku finansowo i nie tylko" Napisz konkretnie o tych oszustwach.

wczesniej było inaczej on chciał dziecka ja tez . jak bym wiedziała ze taki z niego tatus i maz to bym nigdy zycia z nim nie wiazala. ale co terz robić dla mnie to powazna sprawa. Chce go zmienic przyciagnac do domu , rodziny, siebie. tylko jak