Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość macie jakies sposoby

moje dziecko nie lubi jezdzic w wozku jakies sposoby?

Polecane posty

Gość macie jakies sposoby

tak jak w temacie jakies 15min jest ok, a potem zaczynie sie plakanie i marudzen wyciagac nie bede na rece, bo nie chce zeby bylo gorzej, a nie mam obcji wychodzic wtedy gdy chce spac, bo zaprowadzam starsze dziecko do przedszkola i odbieram akurat w ten czas mala juz jest po spaniu co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie jakies sposoby
opcji mialo byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rack up rock out
ile ma dziecko? moze chusta by pomogla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie jakies sposoby
ponad 9 mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rack up rock out
a w jakiej spacerowce jezdzi?przodem do swiata?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie jakies sposoby
ta pzrodem do swiata:) mam xlandera inne opcji nie ma, moze za mna placze no nie wiem juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są takie dzieci, moja też nie lubiła i jak miała 1,5 roku to już wszędzie łaziła na piechotę, bo w wózku nie szło jej utrzymać a jak przypięłam szelkami to jechała na stojąco i trzaskała budą aż ją połamała nic nie zrobisz raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiąć szelkami
i niech siedzi,popłacze,powierzga i przestanie, ludzie,to Wy jesteście matkami i wychowujecie dzieci a nie one was ! Najlepiej od razu wziąć na ręce bo dziunia płacze....... Potem do 5 lat będziesz nosiła ją na plecach teraz nie chce we wózku być a potem zadasz pytanie "moje dziecko nie chce same chodzić i każe się nosić co robic ?" nie bierz na ręce wózek jest dla dziecka i ma w w nim być kilka dni pokrzyczy,nie reaguj i się nauczy to jedyny sposób innego nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l4
rafinka dobre z tą twoją córcia, uśmiałam się dobrze, że mój półtoraroczniak chociaż takiego buntu nie ma włożyć go jest problem, ale jak już odwrzeszczy swoje to jedzie długo bez krzyku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moja wierzgać nie przestawała :) ona od pierwszego dnia nie lubiła wózka, w dupę ją parzył czy co... ale jak już z wózka zrezygnowałam, to mi ulżyło, z chodzeniem nie było problemu bo chodziła szybciej ode mnie :D w życiu jej nie nosiłam, nie dałaby, takie to niezależne było od początku... a syn w drugą strone, najchętniej by z wózka nie wychodził, zrezygnował tylko dlatego, że poszedł do przedszkola i zapowiedziałam, że wózkiem wozić go tam nie będe bo wstyd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie jakies sposoby
do szelek czy ja napisalam ze wyciagam z wozka na rece!!! pytam o jakies sposoby, na to zeby nie plakalo zeby sie przyzwyczailo nie obawiaj sie nie ciumciam sie nad dzieckiem jesli mu nic nie dolega!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dawałam różne dziwne przedmioty, to chociaż na chwilę był spokój, np klucze, zapalniczkę, portfel.. ale pomagało dosłownie na 5 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawałas zapalniczke
dziecku do zabawy ? bardzo jestes "mądra"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość systemofad
U mie pomogly przekaski- jablka, marchewki, paluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja odkąd zaczęła robić kroki prowadzona za obie ręce w wózku siedzieć nie chciała. Też jak Rafnka zabieram na spacer książeczki, laleczki, dupereleczki i jadę wózkiem tylko jak muszę daleko. Zazwyczaj w drodze powrotnej wypuszczam ją bo już chwała Panu chodzi sama i jest posłuszna (nie wybiega na ulicę, nie włazi na murki jak ją poproszę, nie ucieka) i sobie idziemy. Jak się zmęczy usiłuje wymusić na mnie ręce ale daję jej wybór albo nózki albo wózek. I jak już nie ma siły to sama pcha się do wózka i jest git. Generalnie jednak wózek i szelki to "zuo".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he pewnie też zależy od dziecka, ale można spróbować. mojego malucha mam przodem do siebie, ma 11 miesięcy i jest ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm... mOże inne pomysły? Łatwo mówić "nie brać na rece"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma rok i od poczatku wozka nie nawidzi. W gondoli pojezdzila 3 miesiace przez pewien czas wogole z nia nie wychodzilam tak sie darla nawet wozek kupilam nowy a i to nie pomoglo. Potem okolo pol roczku jej przeszlo i jezdzila pieknie ale zawsze miala wlaczone piosenki i wtedy siedziala spokojnie a teraz od 10 moes znow nie chce jezdzic wiec wychodze z nia tylko wtedy jak wiem ze bedzie spala a jak w domu sie wyspi to idziemy w kolo bloku na 20 min i idzie po nozkach albo ja troche niose. A tez zawsze na spacer pelno kojdow zabieralam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie ma sposobu :/ ja się z moją córką strasznie umęczyłam :/ teraz ma 1,5 roku i nie chce widzieć wózka na oczy. Za to lubi jeździć w jeździku ( który jest niewygodny na zimę ( nie można córki niczym okryć) i jest nirwygodny przy zjeżdżaniu z krawężnika. Lubi też sanki, ale coz z tego jak nie ma śniegu :/ a zazwyczaj po prostu idzie sama swoimi dróżkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie też jestsmy uziemieni w domu wychodzimy tylko wspólnie z mężem ale od pewnego momentu mały nawet już płacze na rękach a chodzić jeszcze nie umi. Nie można mówić żeby nie brać dziecka na rece " poplacze i przestanie". Syn się wieści nawet przypiety pasami do tego straszny ryk i kopie ze aż buty traci... widocznie nie które dzieci tak już mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można mówić nie brać na ręce jak dziecko aż się zanosi i nie przestaje płakać.... mam ten sam problem i nic nie pomaga jest dzień że jeździ w wózku a jest dzień że nie chce za żadne skarby....synek ma 8 miesiecy jeszcze sam nie siedzi liczę na to że jak będzie siedział to zechce jezdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej prosze sprawdzic czy materac nie jest za twardy . Moja coreczka tez nie chciala ale dolizylam cienko piankowy materac , miala pieluszke do przytulania i smoczek i rewelacja ! Miala 2 miesiace jak przestala walczyc kiedy zorietowalam sie ze to moze byc materac a teraz ma 5 miesiecy lezy w wozeczku bez problemu na spacerach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda na to, że czasami zdarzają się takie oryginały, które wózkiem gardzą. Moja dziecina od początku nie lubiła jeździć, bo za mało widziała, wyrzec na początku ratowała mnie chusta. W wieku 5 miesięcy próbowała mi uciekać z gondoli, więc wsiadłyśmy do położonej na płasko spacerówki, bym mogła ją przypinać pasami. Ale i tak od zawsze najlepsze były ręce mamy trzymające ją przodem do świata. Gdy siadła w wieku 6 miesięcy na jakiś tydzień pomogła nam bardziej siedząca pozycja w wózku- potem zaczęła się wyrywać tak, że prawie pasy oderwała... odwróciłam ją przodem i to pomogło na kolejne dwa czy trzy tygodnie. Za to od połowy 8 miesiąca prawie nie da się jej posadzić w wózku, foteliku czy w krzesełku do karmienia. Tak się wygina i podwija nogi, że to po prostu niemożliwe. Jak mi się uda ją posadzić w wózku czy w foteliku to nie mogę jej przypiąć, bo robi deskę zapiera się na głowie i piętach i tak tkwi wyprostowana... a jak już wyjdziemy to po 10 minutach tak płacze, że aż się zanosi i robi się purpurowa. Więc biorę ją na ręce... tylko że po pięciu minutach na rękach ona chce raczkować i się wspinać... Więc wracam do domu trzymając wściekłe dziecko pod pachą i jednocześnie pchając wózek. Czy ktoś ma jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×