Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lolllaa

Alkoholik...awantury i kłutnie.

Polecane posty

Witam mam 18 lat. Od kąd pamiętam mój brat , który ma obecnie 39 lat, pije i wszczytna awantury domowe raz pobił mamę. Jest na utrzymaniu rodziców. Tata jest ciężko chory tak samo jak i mama. Chciałabym aby ten chaos w moim domu wkońcu się skończył. Nie chcę aby przyjerzdzał do mnie chłopak z którym jestem 17 miesięcy bo boję się, że brat znowu dostanie swojego "wariata". Jest bardzo agresywny. Ostatnio udało nam się z mamą schować w pokoju gdyż żółcił się na nas z nożem. Wezwana została policja założono mu niebieską karte po miesiącu przyjechał dzielnicowy i mowił ze za 2 tygodnie przyjedzie ponownie. Z tych 2 tygodni zrobił się miesiąc a go jak nie było tak nie ma. Pomóżcie proszę, chciałabym coś z tym zrobić. Moi rodzice są chorzy no i w kazdej chwili może być bardzo zle z nimi. Doradzcie coś proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądry człowiek znikąd
Jeśli ma już niebieską kartę to najlepsze co możesz zrobić to wzywać policję za każdym razem, gdy on zaczyna się awanturować. Po to jest ta karta i musi być na niej cała historia jego awantur. Jak trochę się tego nazbiera to do sądu i założyć sprawę o znęcanie się fizyczne i psychiczne nad rodziną. Sąd pierwsze co zrobi to sprawdzi kartę, przydzieli kuratora, będzie wywiad środowiskowy. Jeśli po tym wszystkim łeb się nie uspokoi to go po prostu zapuszkują, a wy go wymeldujecie, zmienicie zamki i załatwione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądry człowiek znikąd
Jeżeli nawet schorowaną matkę pobił, rzucał w was nożem, itd. to wy już nie miejcie wątpliwości, że to jest wrak człowieka i nie ma go co żałować ani trochę tylko ostro jechać z nim i dążyć do eksmisji. Oczywiście rodzice powinni go wydziedziczyć także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLECZEGO NIE!!!
DLACZEGO NIE PRZEJMIESZ STERU!!! PODCZAS JEGO NIEOBECNOSCI SPAKUJ MU MANATY, WYSTAW ZA PROG, ZMIEN ZAMKI I NIECH SIE DOBIJA. DZWONI SIE NA POLICJE, BIORA GO a WY WYSTEPUJECIE DO SADU ADMINISTRACYJNEGO O WYMELDOWANIE GO!!! UDA SIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro właśnie jest sąd. Mój ojciec przeciwko bratu. Powiem szczeże mój tata zawsze lubiał wypić, wyjeżdzać w świat. Dopiero 11 lat temu po wypatku trochę się uspokoił ale nadal pije tylko się nie awanturuje. Jutro brat pewnie będzie mówił wszystko na ojca i jeszce mogą wezwać mnie i mamę. Nie wiem jak mam ojcu wytłumaczyć że ma przestać pić. Lekaże postawili mu wybór "życie albo picie" no i wybrał picie. Zadzwoniłabym na policję ale rodzice tylko kłócą kto z nich m,a zadzwonić. I wkońcu nikt nie dzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkhkjhhh
idz na policje i zglos o znęcanie sie nad rodzina sama niebieska karta nie wiele da wiem cos o tym bo mam to samo w domu za znecanie i picie beidze mial rozprawe sadowa nakaz leczenia, zakaz picia a jak neibeidze tego przestrzegał to pojdzie siedizec u mnie w rodiznie siedzial juz przez pol roku za to, wyszedl ale znowu robi to samo i kurator znowu skierował do sadu o zamkniecie to jedyne wyjscie moze zacznie sie lczeyc i przestanie pic-choc wątpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DLECZEGO NIE!!!
to juz nie rozumiem: MACIE PROBLEM Z BRATEM/SYNEM CZY OJCEM/MEZEM???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem z bratem, ale taż z ojcem który również pije. Nie nadużywa alkoholu ale pije. I brat widząc to myśli ze może to samo. Pije jeszcze dajgorsze świństwo ze wszystkich denaturat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×