głodówka.

Nie będę ukrywać tego, że mam dopiero 13 lat. Zawsze byłam trochę przy kości, ale nigdy nie miałam nadwagi. Teraz mam 163 i waże ok.65 kilo. Wczoraj postanowiłam, że chce trochę schudnąć, bo nie mogę już na siebie patrzeć. Kiedy przebieram sie na wf i patrze na płaskie brzuchy moich koleżanek, to czuje się jak gruba, spasiona świnia. Wszyscy mówią mi, że niby nie jestem gruba, ale ja czuje inaczej. Przynajmniej raz, a nawet 3razy w tygodniu jeżdże na basen. Teraz kiedy jestem na diecie, nie wiem jak pownnam jeść. Słyszałam, że głodówka nie jest wskazana, ale dla mnie to jedyny sposób, żeby osiągnąć upragniony cel. Tak bardzo zazdroszcze moim koleżanką, które dziennie zjadają pączka, drożdżówke, czekaloade, loda, a w MC'Donald wydawają po 50zł, a są dużo szczuplejsze niż ja. Od kilku lat w domu w ogóle nie jemy niczego tłustego. Same mięso z kurczaka, chude zupki, rzadko kiedy jemy ziemnniaki, sosy, a ja sama jem dużo owoców. Chce być przeraźliwei chuda, to moje marzenie. Uwielbiam oglądać Top Model i patrzeć na anorektycznie ciało modelek,bo to motywuje mnie do działania. Może znacie jakieś triki jak zaspkojić głód, szczególnie rano, kiedy nie jem śniadania ? Czy macie jakieś dośwaidczenia z głodówką ?

Właśnie jestem na głodówce. Powiem Ci jedno, nie zaczynaj z głodówkami broń Boże. Nie jesteś gruba. Masz wagę mieszczącą się w normie. Uprawiasz sport, zrezygnuj jedynie ze słodyczy na jakiś czas i napojów gazowanych, a zobaczysz, że te parę kilogramów zrzucisz. Trzymam kciuki:)

Hm... spodziewałam się takie odpowiedzi ;D Wiem, wiem. Wszyscy powtarzają mi, że nie jestem gruba, tylko, że ja tak się czuje. Nie akceptuje samej siebie. A dlaczego mówisz,żeby nie zaczynać z głodówkami ? ja również trzymam kciuki! :)

bo jesteś za młoda,nie mówiąc już o miesiączkach które mogą Ci się całkiem rozlegulować,jeszcze rośniesz więc potrzebujesz witamin,minerałow itp....może zapisz się na jakiś fajny sport,nawet box kobiet teraz jest modny:)pozdrawiam

osoby dojrzewające nie powinny stosować głodówek

zielonabransoletka - sluchaj,glodowka nie ma sensu. jezeli schudniesz nawetpare kg, to jak zaczniesz jest to kg szybko wroca. ja mam 168cm. zaczelam sie odchudzac majac 14lat i wazac 56kg.od tamtej pory minelo ponad 10lat. dzis mam lat 25 i wazylam 76kg!!! od 14 roku zycia kombinuje z dietami. byla glodowka, kopenhaska, dieta 10-cio dniowa i inne wynalazki.owszem, zawsze chudlam, a potem od razu przybieralam. moje ostatnie jojo to 12kg w 3 miesiace!!! po diecie 500kcal, na ktorej schudlam 7kg. musisz zrozumiec, ze aby schudnac na stale i zostac szczupla musisz zmienic nawyki zywieniowe, a nie odstawic jedzenie calkowicie. gwarantuje ci, ze po paru dniach glodowki wprost rzucisz sie na jedzenie, a tu nie o to chodzi. ja to zrozumialam i teraz odchudzam sie z glowa. nagle porywy doprowadzily mnie do nadwagi, rozwalily moj metabolizm. teraz jem, a chudneok 1,5 - 2kg tygodniowo. teraz waze 71kg, czyli juz schudlam 5kg. przede mna jeszcze 10kg. ale na pewno nie na dietach glodowych. mozna schudnac jedzaci to wcale nie zabierze ci lat. mi w 3 tygodnie ubylo 5kg. jezeli masz jakies pytania to pisz.

poczytaj http://www.miischa.user.icpnet.pl/Dieta/Kwa%9Cniewski%20Jan%20-%20%AFywienie%20optymalne.pdf "z potraw które się zjada powstają wszystkie choroby"HERODOT

Wszystko co tutaj piszecie jest prawdą, ale czuje, że jeżeli teraz nie schudnę przynajmniej 8kg, to do końca życia będę czuła się ja spasiona świnia...

nie jedz kurczaków! sa na hormonach i od nich "puchnie" mózg / to tak potocznie, wgogluj sobie/