Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość XXNETLADY

Z pamiętnika prostytutki 2

Polecane posty

Gość XXNETLADY

Nie było łatwo, ale dawałam radę. Za drugim razem umówiłam się z jakimś młodym chłopcem, podjechał po mnie samochodem w umówione miejsce. Nie chciał płacić za hotel, ale wynagrodził sowicie moje oralne wysiłki. Niestety, nie wiem, czy było to winą stresu, czy po prostu miał jakieś problemy z erekcją - nawet mu nie stanął. Pieszczoty językiem, mój nagi biust - nie podnieciły go w ogóle. Po dziesięciu minutach moich daremnych starań wytarł się, wręczył mi sto pięćdziesiąt złotych i odstawił mnie na miejsce. Biedny facet. Nie przepadałam za seksem w samochodach - niestety, biorąc pod uwagę średni zarobek w tych okolicach oraz ceny hoteli większość wolała samochody, co mnie osobiście niesamowicie irytowało, ale ponieważ dopiero zaczynałam - nie kłóciłam się specjalnie. Pieniądze były mi NATYCHMIAST potrzebne Za drugim razem było gorzej. Trafiłam na perfidnego sknerusa z wyjątkowo dużym fiutem. Chciał za sto pięćdziesiąt cały numerek, jednak się nie zgodziłam. Ostatecznie udało nam się dojść do względnego porozumienia - podjechał swoim rozklekotanym samochodem, wylizał mi cipkę w lesie, a ja zrobiłam mu dobrze językiem. Chciał spuścić mi się w usta bez gumy, ale spasował, kiedy na niego warknęłam i powiedziałam, że na to się nie umawiałam. Większość klientów była grzeczna. Kolejnym, dość sympatycznym, był trzydziestokilkulatek. Miał dużego, jednak jego członek utrzymywał się w tzw. półwzwodzie. Cholernie trudno z tym było. Ani oral ani trzepanie ręką nie było w stanie go do końca usztywnić. Ostatecznie założył mi prezerwatywę i nieporadnie, na wpół stwardniałym członkiem wsunął się w moją cipkę. Przyznam szczerze, że pierwszy raz miałam faceta z tak dużym penisem. Nie bolało jednak, choć odczuwałam pewien dyskomfort. Nie targował się, za to postanowił uwiecznić na zdjęciu mój nagi tyłek - dostałam dwieście złotych, więc pomyślałam : a niech ma to trofeum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj.............
,,Ostatecznie założył mi prezerwatywę...." To ciekawe. Musisz mieć członka. Poza tym 150 za numerek, to strasznie dużo za 10 min przyjemności. W czym jest ta wyjątkowość, za którą trzeba tyle płacić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wójekstaryhuejk
mamusiu a ten pan mówi że z tobą był a tatuś nic o tym nie wie kobieto jesteś jak to w kiblu co spływa i bulgocze ale ładnie pachnie bo ma odświeżacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×