Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vanjaabc

Jak w klatce - nikt mi nie pomaga

Polecane posty

Gość Vanjaabc

Witam Piszę żeby się wyżalić. Bo chyba powoli tracę rozum:P Otóż 8 miesięcy temu urodziłam dziecko.Moje pierwsze. W domu mieszkam z mężem,rodzicami,bratem i babcią.Od samego początku córką zajmuję się tylko ja - mąż pracuje. Pozostali domownicy wyręczają mnie tylko gdy chcę pojsc sie umyć zjeść czy pojechać do lekarza. Poza tym od 8 miesięcy nie miałam chwili dla siebie. I zaczyna się to chyba na mnie odbijać.Schudłam niemiłosiernie,wypadają mi włosy,czyję się zagubiona jestem wiecznie nerwowa. I głupio mi jak ktoś chce ze mną pogadac a ja nie mam o czym. Nie oglądam tv, nie czytam książek.Gdy córka śpi ja sprzątam albo gotuję. Spać idzie koło 21 a wtedy to ja tez ide spac taka wykonczona jestem. Mąż wraca z pracy to umywa ręce bo on musi odpocząć.Tata pracuje do 20 więc mi nie pomoze Babcia nie da rady, brat nie chce a mama tylko czasami mnie wyrecza (w sytuacjach opisanych wyzej) mimo że siedzi w domu tak jak ja. JA uwielbiam te chwile z dzieckiem i nie zamieniłabym ich na nic innego ale czuję się już taka zmeczona Nie utrzymuje kontaktu ze znajomymi, nie wychodze do kina,nie czytam. Czuje że powoli zaczynam wariować. Czesc z was zaraz napisze ze wyrodna ze mnie matka,ze sama tego chcialam Uwierzcie ciezko takiej zywiolowej dziewczynie jaka bylam przestawic sie na tryb - dziecko 24 h na dobe...Czuje sie jak ptak w klatce Sasiadka powiedziala ze bardzo zle ze nie mam godzinki wylacznie dla siebie bo sfiksuje totalnie No ale to co ja mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to moze 2 razy w tygodniu wynajmijcie nianie,zebys miala czas dla siebie? To przykre,ze maz zrobil dziecko,ale nie chce sie nim zajac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanjaabc
Wiesz mieszkam w małej miejscowości i tutaj nie ma niani Nikt nie daje tego typu ogłoszeń więc nie ma jak znaleźć Z reszta co by powiedziała moja mama: to wstyd - nie pracujesz to opiekuj się córką U mamy niestety zrozumienia nie mam Zaraz zaczyna się gadka jak to było za jej czasów Ona dała sobie rade A ja nieporadna jestem A znam swoje dziecko jak nikt Z nikim tez za bardzo zostawac nie chce tak sie do mnie przyzwyczauiła A maz?Ech......On pracuje a ja cały dzień sie obijam wg niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic dziwnego ze tak sie czujes
poszukaj moze porady, rozmowy tam na topikach gdzie są mamy. Wiele kobiet nie wytrzymuje takiego trybu życia i też próuje coś z tym robić z różnym skutkiem niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakims dzieciom sasiadow (nastolatkom) dasz pod opieke za 20zl,bedzi ok:) to nie ma znaczenia co on mysli-ty nie jestes sluzaca nianka,tylko jego zona,a to jego dziecko,wiec jego obowiazkiem jest rowniez sie nim zajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna jecząca
baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×