love forever..?!

http://www.youtube.com/watch?v=S04P32xOJ8Y opiszcie swoja mine i wraznie po wysłuchaniu CAŁEJ piosenki..

Przeceniasz moje możliwości, jeżeli wydaje Ci się, że wysłucham tego gniota do końca.

Słoń :) horrorcore :D kazda małolata zaczęła się jarac ta piosenka.

ja jak pierwszy raz słyszałam ta piosenke to webrało mi sie nawymioty...mimo ze słonia słucham od lat...nie ma czym sie jarac...ale komiczne sa nieraz miny ludzi ktorzy słysza to pierwszy raz...

No niezły schemat ma w glowie. To nie jest piosenka, której się słucha z przyjemnością po kilka razy dziennie.

mozna pomyslec ze niezły z niego dewiant..na szczescie w wywiadzie oznajmił ze to wytwór jego wyobrazni a nie doswiadczenie...

Równie dobrze można pokazać tym ludziom filmik z rzygającymi chinkami i efekt będzie ten sam. Tyle w tym artyzmu, co w oglądaniu tonącego klocka. Kawałek jest po prostu uszojebny i pewnie za tydzień nikt nawet o nim nie będzie pamiętać.

A utwór jest wybitnie komercyjny robiony pod publikę.

Troche racji z ta komercja. Dzięki tej piosence wiele o nim usłyszało i taki zapewne byl jego cel.

Koles chcial zaistniec, tyle..

Gdyby był kobietą, pewnie pokazałby cycki w brukowcach. W sumie, to talentu mu od tego nie przybędzie. Pierwsze wrażenie, to skojarzenie z dziecięcymi przyśpiewkami w stylu "ręka, noga, mózg na ścianie". Niestety niektórzy pseudoartyści muszą bawić się fekaliami na scenie, żeby w ogóle, ktokolwiek zwrócił na nich uwagę.