jak zrezygnowac z wynajetego mieszkania

Elo wysztkim Wynajmujemy z facetem miekszanie 89m i płacimy 1150zł bez ogrodka garazu , (wiem ze to nie wiele ale... i to za chwile) mieszkamy tu oklo4 miesiace i mamy mozliwosc wynajmu miekszka 88m z umeblowana kuchnia garaz ogrodek w cichym miejscu za 650zl i bardzno nam to pasuje tylko nie wiemy czy mozemy zrezygnowac z umowy TAK O. w umowie mam tak napisene '' W kwestii wypowiedzienie niniejszej umowy zastosowanie mają przepisy kodeksy cywilnego oraz ustawy z dnia 21.06.2001r o ochronie praw loktorów, mieszkalniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego" jest ktos kto sie zna na tym??

W umowie powinnaś mieć zapis dotyczący okresu wynajmu. Często jest to jeden rok.

no jest do 15.05.2012 ale jak ja chce sie wyprowadzic maksymalnie za miesciac??

Nie masz napisane w umowie ile wynosi okres wypowiedzenia?

http://www.gzgkmilkowice.com/pdf/lokatorow.pdf

no nie mam :/

sorry ze pytam a gdzie wynajmujecie to mieszkanie z ktorego rezygnujecie i ile was calosc wynosi z oplatami bo az mnie wrylo my wynajmujemy 36 m2 całosc z opłatami 1100 w Łodzi, bez ogrodka i garazu

Idziesz i mówisz, ze od przyszłego miesiąca się wyprowadzasz, bo Cię na to mieszkanie jednak nie stać i nie masz kasy, gościu sam wymięknie

nie martw się tam na pewno gość się zabezpieczył o siebie na pewno nie o Ciebie:P A i możesz mu nie zapłacić za czynsz, teraz to się często zdarza w kryzysie, sam się zacznie bać:P

ja tez mialam taka sytuacje.powiedzialam babce ,że mnie zwolnili z pracy i nie mam kasy na mieszkanie i ,że sie wyprowadzam. babka zapytala sie kiedy możemy sie umowic na zdanie mieszkania i kluczy.I tyle. zostawilam jej kaucje na wyrownanie wszystkich rachunkow i na tym koniec.

ja nawet ni wiem bo ja za to nie płace :) no myśle ze jakies 1300 ze wszystkim :) nie ma tragedii ale jak znajmowy chce nam wynajac za takie smieszne pieniadze to nie ma co sie zastanawiac, a ja jestem z okolic poznania

o masakra :) ja z rachunakami jestem na bierzaco a kaucji wpłacililam 2300:) i nie chce zeby mi ten kesz przepadł

Powiedz ze nie stać cie i zrezygnuj.A przy następnej umowie upewnij sie że jest w niej wyraźnie określony czas wypowiedzenia żeby nie było niedomówień.

to zajebis***cie :D oczywiście musze jeszcze zobaczyc tamto miekeszkanie ale powinno byc wszystko sii bo to jest budowlaniec i zajmuje sie stawianiem takich chatek .... dzis ma po mnie przyjechac i bede ogldac. podobno sam salon na 40m :) zajebiscie :)

art.688 Kodeksu Cywilnego

Trzeba było dopilnować umowy to byście nie mieli teraz problemu.Ja wynajmuje swoje mieszkanie i zawsze w umowie umieszczam jaki jest okres wypowiedzenia żeby sprawa była jasna.

Zasmiast pouczac to lepiej powiedz co zrobic bo piszesz sie tak jakbys wszystkie rozumy zjadłą, Ty sie znasz na sprawach wynajmu a ja sie znam na innym sprawach proste!!

Jezeli na umowie nie ma okresu wypowiedzenia a chce zrezygnować w przeciągu tyg czy najemca ma prawo zażyczyć sobie czynsz za kolejny m-c?