Dziwne zachowanie koleżanki. Pomóżcie!

Mam koleżankę ktora chyba koleguje się ze mną tylko dlatego by mieć z tego jakieś korzyści. Ciągle wypytuje się o moich kolegow, jak sie spotykamy, pyta czemu jakieś ze swoich znajomych nie przyprowadziłam. Proponuje bym urządzila impreze u siebie w domu i zaprosila duzo osob. Zaczyna mnie to wkurzać, nie wiem co sie z nią dzieje. Mam sporo znajomych i dobrze dogaduje sie z facetami, moze z tego wzgledu, ze traktuje ich jak rownych sobie, jak zwyklych kumpli, ale nie mam akurat wolnych znajomych i chętnych na to, bym ich swatala z dziewczyna, ktora akuratnie ma wielką na to chęć. Raz cos probowalam zainscenizować, ale kolega jakos pozniej poznal inną laske i sie zakochał. A moja "kolezanka" (nie wiem czy pwinnam ja tak nazywać) znow sie pyta czy urządze u siebie impreze i zaproszę tych fajnych kumpli. Zdaje mi się, ze ja dla niej jestem juz zupelnie niewazna a nasza przyjaźń chyba nigdy nie istaniala ....

Jest bardziej zainteresowana Twoimi znajomymi, pogodz sie z tym ze nie jest Twoją prawdziwą koleżanką.

Ale czy ona chce abym ją zeswatała? Sama nie umie?

to przestan sie z nia kolegowac,nie badz gluuupia!!!

Lubiłam ją, ma poczucie humoru jest miła, ale niezbyt atrakcyjna i może sobie jakoś nie radzi z facetami. A zauwazyla, ze ja mam kolegów, ktorych ona nie posiada. Tylko, ze sposob w jaki daje mi do zrozumienia o co jej chodzi mnie wkurza. Do tego jest strasznie nachalna i nie moze zrozumieć ,ze np tamtemu sie nie spodobala....