Ile jedna osoba wydaje miesiecznie na jedzenie?

plus kosmetyki dziewczyny ile wy wydajecie?

ok. 3tys, dlatego że mnie stac, wiem, że jak krucho z kasą to i za 500 zł się przeżyje

jedzenie... na pewno 600zl jesli nie wiecej a kosmetyki - nie wiem, w sumie używam ziaji bo bardzo lubię kremy, toniki itd szampony ziolowe za ok 7zł ale odżywki sporo droższe

Na studiach i za 300-400 da się przeżyć (nie licząc ubrań)

Na moje kosmetyki i taką ilość jedzenia jaką sama zjadam wydaję około 500 zł, z czego połowa to kosmetyki.

na studiach wydawalam gdzies 70zl na tydzien na zarcie i chemie,wiec gdzie 400zl miesiecznie,ale bylo cienko,o wolowince mozna zapomniec

No to faktycznie :) aniołek z ciebie :) przeżyć za 8 zł dzień :O ?

da sie przezyc za 400zL/ jak?

kosmetyki, chemie i srodki czystosci

po studencku to tak 350-450 zł na miesiąc, ale jestem raczej niewiele jedzące dziewczę ;) ale to ciężko policzyć bo np. płyn do płukania albo no nie wiem makaron kupuję w większych opakowaniach i wystarcza na ponad miesiąc...

wg panstwa na wyzycie w tym oplacenie sie czlek mzoe miec 351

Z 8 złotych dziennie można mieć mnóstwo żarcia o ile samemu sie gotuje.

Co prawda nie jestem dziewczyna, ale się wypowiem ;) Raz miałem taki miesiąc że przeżyłem za 250 zł na jedzenie, a tak średnio to wydaje jakieś 350 zł, tylko na jedzenie. A jem dość dużo, tylko że często dość monotonie, ale nie jest źle. Najdroższe są jednak śniadania i kolacje, bo obiad syty nie problem jest zrobić za 10 zł ;) Co prawda trzeba zrobić większą porcje i jeść to przez np. 3 dni, ale tak wychodzi taniej. Przynajmniej ja tak sobie radzę jakoś :P

Jestem samotną kobietą. Wychodzi tyle razem z przyjemnościami typu słodycze i jedzenie na mieście od czasu do czasu, ale staram się też oszczędzać. Mam ograniczone warunki kuchenne, stąd gotuję sobie rzadko - gdybym miała lodówkę i kuchenkę z piecykiem mogłabym wydawać nawet 100 zł miesiecznie więcej (przynajmniej tak mi się wydaje) - ale wtedy oczywiście wydawałabym więcej na prąd.

ok,widze ze jest to molziwe to mnie pocieszyliscie

na studiach wydawałam na to wszystko 150-200zl bo nie miałam więcej, ale byl oostre bzaciskanie pasa teraz, kiedy mnie stać, to na osobe idzie 300zł przy oszczednym jedzeniu bez wymyslnych dań i 400-500 jak zaszaleje z drozszymi potrawami, plus ze 100 na kosmetyki

^

Bez jaj, 1000 zł za żarcie? To co Wy takiego jecie?

Mi wychodzi ok. 1000zł, razem z papierosami, chemią i kosmetykami.

dała mi ,czy nie dała ? ?