Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eweweqewq

Od dzisiaj postanawiam być interesowną byjacz

Polecane posty

Gość eweweqewq

Miałam taką dobrą (hehehe) koleżankę. Często potrzebowała mojej pomocy (ja nigdy ją o nic nie prosiłam), ale na spotkania z naszymi wspólnymi znajomymi, czy jakieś tam imprezy raczej mnie nie zapraszała. Niedawno wyjechała na rok, i co się okazuje? Ze wszystkimi ma kontakt, oprócz mnie :D A najlepsze jest jeszcze to, że już po jej wyjeździe jeszcze załatwiałam jakieś tam jej sprawy. Dlatego nauczona doświadczeniem własnym, a także moich rodziców, od dziś przestaję robić innym przysługi, i patrzeć przede wszystkim na wygodę własną a nie cudzą (a ciągle a to podwoziłam innych do domu, a to pomagałam w różnych sprawach itd). Prawda jest taka, że takich ludzi jak ja się nie szanuje, dlatego koniec z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweweqewq
i zaczynam patrzeć* a nie przestaję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mykeshhhh
tacy sa ludzie. jak czegos potrzebuja, to sa mili i trzymaja kontakt. jak nie, to maja cie w dupie. tez sie na tym przejechalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweweqewq
Niestety. Ale po niej się tego nie spodziewałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweweqewq
i przestane jesc kozy z nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweweqewq Zostaw jeszcze iskrę nadziei, że są gdzieś tam ludzie dla których szczera przyjaźń jest świętością. Nie warto przez jedną osobę na której bardzo się zawiodłaś, zmieniać się na gorsze.Po prostu za szybko nie można zaufać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweweqewq
Oh, jaki kunsztowny podszyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweweqewq
Odźwierny, ja nie ufam ludziom :) Nigdy w 100%, więc nawet nie chodzi o zaufanie, ale zwyczajnie się zawiodłam. Poza tym tak jak pisałam wcześniej, ludzie tacy jak ja, którzy martwią się o innych, ich dobro przekładają ponad swoje, zawsze są przegranymi, a ja nie mam zamiaru być tą przegraną :D Moi rodzice też dużo stracili (zarówno pieniądze, jak i zwykły szacunek) przez ludzi, do których wyciągnęli pomocną dłoń. Mogłabym pisać i pisać, ale pewnie wielu z Was zna to z autopsji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnggg
no cóż. widać nie masz ludziom nic innego do zaoferowania poza podwiezieniem samochodem etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweweqewq
No tak, już pojawiły się wycieczki osobiste typu "nie masz nic innego do zaoferowania" :D Znasz mnie, że się wypowiadasz? Odźwierny, niestety. Ale wiem już skąd tacy ludzie się biorą - po przejechaniu na innych ludziach. Obecnie mam dwie dobre koleżanki i tego będę się trzymać, nie potrzebuję tabuna przyjaciół, i z przyjemnością będę czekać na efekty mojej "przemiany" :) Im większą człowiek jest kurwą, tym większy inni mają do takiej osoby szacunek. Paradoks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,/ngslkvdasef
No i co ci to da, że bedziesz chamska???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I przez tych ludzi zmieniamy się w podobnych im, niestety. Trzeba zacisnąć zęby, przemyśleć, nie łamać się, powiedzieć tej osobie, że zawiodłaś się na niej i podziękować za niestety fałszywą przyjaźń. Jeżeli masz dwie koleżanki, to powinnaś się cieszyć, bo to bardzo dużo.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweweqewq
Fakt ;) Kto ma wielu przyjaciół tak naprawdę nie ma ich wcale... Ale tak jak pisałam wcześniej, oprócz moich rodziców nikomu nie ufam (i nigdy nie ufałam) w 100%. Myślę, że to zdrowe podejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rdfgregtrgtregtret
tez mam taka delikwentkę która pamięta o mnie gdy czegoś potrzebuje. Umawiamy się tez na imprezy a ona w ostatniej chwili odmawia mówi ze idzie gdzie indziej a p-otem dowiaduje sie ze jednak byla tam gdzie miałyśmy byc obie. Ja również już nic od siebie nie dam o nie kurw a nienawidzę sępów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie chyba prawdziwa przyjaźń polega na tym, że ufa się w 100%? Ja też chyba nie potrafię zaufać maksymalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweweqewq
rdfgregtrgtregtret - co za żenada :O Olej ją ciepłym moczem albo odzywaj się kiedy czegoś potrzebujesz A wiecie, najlepsze jest to, że ona za rok wraca :D Ciekawe co wtedy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweweqewq
Odźwierny, sama nie wiem. Nie zaufam w 100% nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rdfgregtrgtregtret
ja rowniez nie potrafie zaufać i wkurza mnie to jak osoby sie podpinaja pod przyjazn jak czegos chca a kurde potem zapominaja w koncu o tej przyjazni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×