pozwolilam 17nastolatkowi spac u dziewczyny

jej rodzice wyjechali.Matka tej dziewczyny zadzwonila i prosila,zeby moj syn zostal u niej dzisiaj na noc bo ona boi sie sama spac a kolezanki nie chcialy przyjsc Teraz mam watpliwosci czy dobrze zrobilam co o tym mamy sadzicie?

?

Na pewno jej wsadzi.

ale jeżeli to mądry chłopak i można mieć do niego zaufanie a także wie co to zabezpieczenie przed neichcianą ciążą to myślę że nie nalezy wnikać w to co porabiali przez tą noc. Skoro mu zezwoliłaś to na tym powinnaś zakończyć swoje wywody ja natomiast dla zasady nie pozwoliłabym synowi (ma 16 lat). Pamiętaj też że jak raz pozwoliłaś to poprosi o to jeszcze raz za pomocą dziewczyny która ponownie któregoś dnia zadzwoni i powie że się boi.

to jej mama dzwonila a nie ona dla zasady?:Oja nic nie robie dla zasady:O

Zezwoliłaś tym samym (chąc nie chcąc) na potencjalną ciążę bo wiadomo że nawet dorośli czasem pomimo zabezpieczeń zaliczają wpadkę więc jak dla mnie lepszy zakaz niż później stwierdzenie że przecież dałaś zgodę na to a wiadomo że żadna forma zabezpieczenia ne chroni w 100 %

Właśnie :D ...skoro nie robisz nic dla zasady to znaczy że ich tu brak.

aha czyli jakbym dzisiaj zakazala to ta dzieczyna bylaby dziewica przez nastepne 10lat;)

żadnych zasad? Gratuluję. Ma swoje lata jak nie u niej to gdzie indziej to zrobią, kewstią rodziny jest wytlumaczenie dziecku wszelkich watpliowosci oraz uswiadomienie. Jezeli to zrobiłas, to już wszystko zalezy tylko od nich.

ważne i jak ktoś pisze że dla zasady by nie pozwolił to zapewne ma na myśli że że są reguły i dobrze byłoby dać dziecku do zrozumienia że nawet nowoczesne matki chcą chronić właśnie poprzez te zasady przed nieszczęściem ...bo cóż innego można zrobić jak nie zapobiegać? A to sa właśnie te zasady i zdrowy rozsądek .

Nie cieszysz się, że nie jest pedałem ?

zasady sa i jasne reguly ale nie zakazuje czegos tak dla zasady,wszystko jest poparte argumentami

Ale to jest bardzo ważne żeby syn poza tym że ma w mamie nowoczesną osobę (kumpelę) miał też autorytet bo co to za matka która sama zezwala na takie wypady. A jak przytrafi się ciąża przed którą wiadomo że ciężko uchronić bo młodzi mogą to w biały dzień w toalecie zrobić to nie ma rady ale twój syn autorko ma twoje zezwolenie więc podwójnie jesteś obciążona. Chciałaś poznać zdanie innnych więc masz.

rozmow bylo duzo ale jakie wyciagna z nich wnioski-na to nie mam wplywu moga wspolzyc rownie dobrze w dzien gdy ja wyjde do pracy albo na zakupu

Trzeba było zaprosić tą dziewczynę do siebie. Miałabyś ich na oku

no tak jak przytrafi sie ciaza to ja za nia odpowiem:O bo na pewno innych okazji nie mieli

Ja rozumiem to tak , dla zasady czyli dla reguły a reguła ma chronić i ustalać granice (zdrowe) a gdzie tu granica skoro młodociany ma zezwolenie od rodzicielki na seks w nocy u jego panny? trochę niepadagogiczne bo w innych kwestiach mozna by tu polemizować ale nie w takiej gdzie chodzi o seks.

u mnie musieliby spac razem:D albo ja z nia a syn z ojczymem

ale w czym problem w takim razie? I dlaczego masz wątpliwości czy dobrze zrobiłaś? Skoro nie robisz niczego dla zasady i popierasz wszystko solidnymi argumentami to skąd te obawy czy dobrze zrobiłaś?

w sumie to jakos mi go brakuje:(zawsze spal w domu

Z drugiej strony jeżeli to nie prowo to dziwna matka tej dziewczyny bo która matka prosi telefonicznie matkę chłopaka córki by ten spędził u niej noc bo ta się boi ;D ...no bez jaj a ile ma lat ta dziewczynka, pięć? To ta matka będzie poza domem? Jak dla mnie to matka z córką (dobre przyjaciółki ) same uzgodniły (pewnie i razem z twoim synem) by mogło dojść do romantycznego wieczoru i nocy. Ehh jak to trzeba uważać ale sprawa tak dziwna i nieprawdopodobna że zakrawa na prowo.

chyba że matki to idiotki :D

jakie prowo?:O tak jej mama wyjechala i ona miala sama zostac w domu

Są młodzi i mimo wiedzy o konsekwencjach mogą górę wziaść emocje. Co to za problem z noclegiem na jedną noc nawet jak nie ma miejsca. Wystarczyło, że syn odstąpiłby tej dziewczynie swój pokój i przespał w waszym pookoju choćby na podłodze.

no tego nie przemyslalam w sumie zaskoczyl mnie telefon od jej mamy,bylam wtedy w pracy,zajeta na drugi raz tak zrobie ja zaprosze do nas a on na materacyk:)

BEDZIESZ BABCIA

ja nie moge ale Wy głupoty piszecie! Nowoczesna mama- skoro pozwoliłas synowi spac u dziewczyny to znaczy , że masz do niego zaufanie , pisałas ze rozmawialas z nim o zabezpieczeniu, wiec jak jest madry to zrozumial i zapamietał. Gdy miałam 17 lat moja mama na koniec czerwca wyjechala do Anglii i ja całe wakacje spedziłam z chłopakiem, tydzien nad morzem nad które zawiózł mnie mój tata, bylismy tam jeszcze z moja przyjaciółka, kuzynka , moja siostra, potem 2 tyg mieszkałam u niego, jego mama była za granica, nastepnie znowu pojechalismy nad morze, tam straciłam dziewictwo :) Gdy wrócilismy mieszkalismy razem tydzien i pojechalismy z jego kolegami pod namioty i co? Mam z nim dziecko po 5latach bycia razem i rok po slubie:) Także jak ktos mysli, nie tylko chłopak ale i dziewczyna to nie ma sie co martwic. Mnie mama uswiadomiła co to antykoncepcja, jak zaczelam byc z chłopakiem i widziala ze to juz powazna sprawa, zaraz co chwile mi mowiła idz do ginekologa po tabletki, a ja ale "my jeszcze tego nie robimy:, ale ona co chwike mi przypominała, przez pół roku zabezpieczalismy sie prezerwatywa (durex extra safe)i globulkami(patentex oval), za kazdym razem, potem zaczełam brac tabletki, a gdy chielismy miec dziecko przestalam:) Takze jak młodzi sa madrzy to nie ma sie co martwic :) Na Twoim miejscu sama bym kupiła paczek durxów extra safe i dala synowi:)

od kiedy to mądrości wymaga sie tylko od chłopaka, a to dziewczyna nie wie, że daje, przecież gumki mogą pęknąć itp. dziewczyny także obowiązuje zabezpieczanie, a nie tylko rozkładanie gir.

miklka88 dziekuje za ten wpis:) mama ten dziewczyny powiedziala,ze ona ufa swojej corce,ze maja dobry kontakt i duzo ze soba rozmawiaja ma jeszcze 2 starsze corki i mowila,ze im tez ufala a nie zakazyala bledow mlodosci nie popelnialy

to i w samochodzie zrobią dziecko. Chyba lepiej żeby stracili dziewictwo normalnie w łóżku a nie w jakiejś publicznej toalecie. Skoro mu ufasz i ma za sobą powazne rozmowy to wydaje mi się że nic złego nie zrobiłaś, a wręcz przeciwnie.