dziwne zachowanie ginekologa

Co byscie pomyslaly jakby ginekolog powiedzial wam ze ladnie wygladacie i macie seksowna bielizne???

NIC

ja bym mu zrobiła scenę! wystrzelała po mordzie!

dziwnie sie czuje po takich tekstach . to takie nieprofesjonalne ?

W każdym gabinecie jest miejsce do przebrania - albo specjalnie przeznaczona ku temu przebieralnia, albo też parawan i tam kobiety się rozbierają. Ja zawsze zakładam coś dłuższego, aby przykryć tyłek, lekarz nie widzi bielizny. Wygląda na to, że Ty ściągasz majtki dopiero przed położeniem się na fotel? Chyba, że mówił o staniku ? Ale wtedy i tak nie powinien patrzeć się jak go ściągasz..

ogladal moja blizne po cc i zobaczyl kawalek majtek i powiedzial ze moge z mezem juz wspolzyc i ze seksowna bielizne juz mam . a ze ladnie wygldam to mowil mi w ciazy .

przezywałabym to jak mrówka okres i załozyła o tym sto tematów na forum.

tak tylko pisze bo to nie daje mi spokoju . nie chce za duzo o tym myslec ,a le to dziwne dla mnie zachowanie . czy wy taez tak myslicie ???

nataszszszsza OJ KOBITO ALE MASZ FANTAZJĘ WIELE DZIEWCZYN O TAKIM CZYMŚ MYSLI JUŻ OGLĄDAŁ BIELIZNĘ MA 10 PACJENTEK DZIENNIE A AKURAT TWOJĄ OGLĄDAŁ ZACHWYCAJĄC SIĘ WSTYDŹ SIĘ

ciebie, a ty sobie wyobrazasz nie wiadomo co!! Co w tym dziwnego ,ze ginekolog mowi pacjentce ,ze ladnie wyglada w ciazy? Doszukujesz sie drugiego dna.

dzieki dziewczyny , wlasnie o to mi chodzilo . zastanawialam sie czy nie wkrecam sobie czegos . Moze faktycznie tak sobie gadal . mialam wtedy na sobie koronkowe gacie i pewnie to pierwsze mu wpadlo do glowy .

a ogladal nie bielizne , tylko BLIZNE ;) po cesarce i zobaczyl przy okazji moje majtki . ;)

A w jakim wieku mniej więcej jest Twój gin?

okolo 45 lat . jeszcze ze tak powiem jurny ;))) starszy ode mnie o okolo 12 lat

Ginekolodzy z reguły są specyficzni chyba. Albo nic nie mówią, albo są żartownisiami. Ten, do którego chodzę, jest z tych drugich, poza tym mówi do mnie na "Ty" jakbym była małolatą. Nie wiem czy tak ma i do innych kobiet też mówi na Ty.

a pisze to tutaj , bo nie mam z kim pogadac o tym . mam tylko was :) i licze na pogaduchy

moj tez mowi mi na ty ale z tego co wiem do innych tez tak mowi . dlatego to wiem ze jest u niego normalne . ale te komplementy mnie dziwia .......

Może mamy tego samego ? ;p Ja w sumie cieszę się, że w końcu trafiłam na ginekologa, który wszystko tłumaczy i powie co i jak. Poprzedni, u których byłam - tacy po 50-tce nic prawie nie mówili.

Moja lekarka całą ciążę mi mówiła, że bardzo ładnie wyglądam. Raczej lesbijką nie jest ;) po porodzie zaczęłam chodzić do bardzo specyficznego gina, dziadek na oko 60-70lat, więc wcale nie "jurny". Poszłam do niego 7tyg po porodzie, leżę na fotelu , a On patrzy na krocze, gwiżdże i mówi: "kochana, Ty bez majtek możesz pokazywać się w najlepszym towarzystwie. Nie widać, że rodziłaś." Wcześniej byłam na ściągnięciu szwów z krocza tydzień po porodzie. Położna nie wiedziała, czy jeden szew ściągnąć i go zapytała, a on: "ściągnij, bo starego po jajkach będzie drapać".

hehe moze ;)))) ale cos w tym jest ,ze ginekolog to albo mruk ze spuszczonym wzrokiem ,albo gadula . chyba tak odwracaja uwage pacjentki zeby nie czula sie skrepowana . z tego co sie zorientowalam to wielu tez mowi na ty zeby rozluxnic atmosfere . a jedna k czasem jakies napiecie sie rodzi

Minia , niezly ten twoj :))))) ale mnie rozbawilas . no dziadek jeszcze chyba moze ;)))

myślałam, że spadnę z fotela przy ściąganiu tych szwów :) Co wizytę, wali takie teksty, chodzę do niego z chęcią, zawsze humor poprawi :) Aha i też mówi na mi na Ty, zresztą innym pacjentkom też niezależnie od wieku

i prostak :O Boże, co za kraj...lekarz zachowuje się jak alfons, wali jakieś mega żenujące teksty, a pacjentki na dodatek nie widzą w tym nic złego :O Ja pierdziele :O

duzo zalezy od tego jak to powie . bo mozne powiedziec chamsko , moze zartobliwie i moze seksownie albo z lekkim rumiencem na twarzy . minia twoj to chyba z tych zartujacych dziadkow co ??? a moj to ten z lekkim rumiencem . tak sie czulam jakby to facet mowil mi komplement a nie jak u lekarza

lekarz nie ma prawa rzucać żadnych komentarzy pod adresem pacjentki ! Ani tym bardziej mówić jej po imieniu. No chyba was pogięło, że nie widzicie w tym nic niestosownego, ja pierdziele :O

wiele zależy od tego w jaki sposób takie słowa są wypowiedziane. Mnie nie razi taki żart, bo wiem, że nie ma podtekstu.

ja nie pisze ze nie widze . wrecz przeciwnie - wlasnie mnie to zastanawia . dlaczego tak mowil ???

MINIA85 OD JAKICHŚ 20 LAT SZWY ROZUSZCZAJĄCE SĄ KOCHANA NIE WIESZ O TYM?

to co wygaduje twój konował nie musi mieć podtekstu, bo jest JAWNIE chamskie i niestosowne. To jakiś stary zbok i kretyn. Teks to obijających się o szew jajach - nadaje się do zgłoszenia u jego przełożonego ! Szok, że ciebie to bawi kobieto, serio, nie ogarniam. Wali chamskie teksty dotyczące twojej intymnej sfery życia, komentuje twój intymny wygląd, przekracza granicę dobrego smaku i profesjonalnego zachowania, a ty jeszcze się z tego cieszysz - SZOK !!! :O :O

ONLY MI- nie zawsze. Ja niestety miałam normalne na zewnątrz