Kiedy facet jest zakochany ?

Mam problem...Mam kontakt służbowy z pewnym facetem...Wiem, ze mnie lubi , zdaje mi się, że to coś wiecej. Ale nasze relacje to relacje z typu, który wzbudziłby sensacje...Bardzo mi się podoba...rozmawiamy, mamy wspólne zainteresowania, dostałam od niego prezent bez okazji, tak po prostu , bo "pomyślał o mnie" . On bardzo mi sie podoba, ale nic nie proponuję, bo jestem od niego tak jakby zalezna. Nie wiem czy jest zakochany, czy po prostu mnie lubi...Jak sie zachowuje zakochany facet ?

dobre pytanie :D jak smarkacz tak sie zachowuje,przecież nie będe Ci tutaj w detalach pisał :D

Po pierwsze możesz mu się podobać, do zakochania potrzeba coś więcej :) A to, że mu się podobasz jest faktem i jak będzie chciał to na pewno coś z tym zrobi ;)

A jakie macie wspólne pasje? I ile on ma lat? Wiek zalezy od zachowania dużo :)

On ma 35 lat jest starszy ode mnie o 10 lat. Mamy wspólne pasje , czesto o nich rozmawiamy. Dlatego boję się czy nie pomyliłam sympatii z podobaniem się...on jest przystojny, nie ma zony...

duch cafe napisz w detalach własnie...

hehe a co znaczy, ze jestes od niego zależna ??? W pracy ??? To co Wy razem w pracy robicie, ze jesteś zależna :D

Nie chciałabym sie wdawać w szczególy ;) Bo to taka delikatna sytuacja ;) Tak, w pracy się widujemy...

Ciężki motyw, jak to w pracy jest, to on może się bać skandalu i nie zrobić nic, choćby nie wiem jak chciał się z Tobą u mówić :(

Właśnie zdaje mi się, że o to chodzi...On robi dziwne rzeczy przy ludziach jest dla mnie szorstki i oschły, czasem nawet nieprzyjemny, natomiast, gdy zostajemy sami są miłe rozmowy, wypytywanie o życie prywatne, uśmiechy , pokazuje mi, ze interesuje się mną bardziej niż innymi, ze pamięta wszystko, o czym mu mówiłąm...Nie wiem co o tym myśleć, nie dzieje się nic , co mogłoby źle wpłynąć na karierę kazdego z nas, bo nasz kontakt jest w oczach innych zupełnie czysty, nawet mało sympatyczny...

Wiesz jak to jest, tu plotka, tam plotka i kłopot gotowy:P

Właśnie wiem...heh...sprawa beznadziejna...powinnam o nim zapomniec?

Ej autorka !!! Mozesz na pytanie mi odpisac? :)

* patrzy głeboko w oczy * szuka kontaktu cielesnego czyli niby coś tłumaczy a jego ręka przypadkiem dotyka twojej itp. *syuka pretekstu by ciągle cię oglądąć -mówi kąplementy

Ja bym na Twoim miejscu dała sobie spokój, może kiedyś on się odważy, ale zawsze lepiej nie robić sobie nadziei.

Sorki, nie zauwazylam, ze napisalas :D

A czy zdajesz sobie sprawe ze on moze miec dzieci czy narzeczoną ??? Mimo, ze byc moze mowi, ze nie... na przerwach gadacie sobie? czy rozmawia przez telefon?

kiedy facet jest zakochany to... - wszystkie warunki spełnione. Samanta26 Zdaję sobie sprawę, że moze mieć dzieci czy narzeczoną , tylko o swoich wyjazdach, wyjściach opowiada, ze wychodzi i wyjeżdża sam...bardzo dużo pracuje... duch - nie robię sobie nadziei , bo wiem, ze to zbyt piękne , żeby było prawdziwe, ale i tak marzę o nim jak głupia...heh :( a jednoczesnie wiem, ze to tylko bajania...jestem niezbyt normalna...

A nie morzesz sobie poszukać jakiegoś ciapaka czy murzyna ??? Tacy są ciekawsi :) Napewno tam gdzie pracujesz jest ich pełno :)

A skąd wiesz, że on wyjeżdża czy sam wychodzi...

A skąd wiesz Samanta, ze tam , gdzie pracuję jest ich pełno ? Kto to jest ciapak ?

bo mówi o tym "wyjechałem , byłem, poszedłem" nie mówi nigdy o osobie innej, nie ma obrączki

Jak ma narzeczoną, obrączki mieć nie będzie. A słowa są tylko słowami, pamiętaj że fakty mogą się sporo różnić od słów. A co będzie jak go zwolnią z tej pracy albo nagle już go potrzebować nie będą...

To jeszcze nie dowód, nie musi mówić w liczbie mnogiej, może ma po prostu dziewczynę, a może nie nosi obrączki.

Ciapak... nazywam tak mężczyzn przystojnych bo wszystkie ciapaki są przystojne :P oczywiscie te, ktore ja znam :D

Skąd wiesz, że faktycznie ma 35 lat a nie np 31 czy 37...

Macie rację...dam sobie spokój z nim...Zacznę go unikac...

Wiem, ze ma 35 lat, bo tak mi powiedział...

Samanta, a czemu mają go z tej pracy zwolnić... ?

Bo tak Ci powiedział... we wszystko wierzysz. Napisze Ci tak. W żaden posób po złości czy zazdrości, ale w taki sposób taka laska jak Ty spieprzyła zycie pewnej rodziny. Kochali sie, on mial narzeczona. Jedna zpracy wypatrywala go, nie dawala mu spokoju, a jak to sie mawia... serce nie sługa. Odszedl od rodziny, zostawil dwójkę maluśkich dzieci... niemowlęcy wiek. Najpierw sie upewnij, czy dzieci nie ma. Jak przebywasz za granicą rozglądnij sie za kims innym, a jak mieszkasz w Polsce czekaj az sam sie ktos za Tobą rozglądnie.