zrobiłam mojemu chłopakowi...

Mam urodziny 3 dni po imieninach mojego chłopaka. Moje urodziny były 6 dni temu. Byłam u niego w domu i dał mi kwiatka i czekoladki. Jednak jego siostra, która akurat weszła do domu, uświadomiła mnie że są to czekoladki, które na imieniny dostał od babci. Zdenerwowałam się, zaczęłam płakać i kłócić się z nim że dał mi przechodzony prezent. Od słowa do słowa i uderzyłam go w twarz, nie z otwartej ręki ale z pięści, naprawdę z całej siły aż coś chrupnęło. Wychodząc wzięłam laptopa i też z całej siły cisnęłam nim o ziemię. Pobiegłam do domu. Nie rozmawiałam z nim od tamtej pory, nie zamierzam dzwonić pierwsza. Najlepsze jest to, że okazało się, że złamałam mu nos (wspólna koleżanka mi powiedziała). No ale przecież nie bez powodu tak się stało. Co teraz? Czekać aż zadzwoni i przeprosi czy zadzwonić albo napisać pierwsza?

HEheheh dobre prowo:D Zaraz znajdą się kretynki , które to łykną i zaczną udzielać Ci złotych rad:D:D:D

jesteś agresywna i impulsywna. o taką pierdołe złamałaś mu nos i zniszczyłaś komputer...? nie powiedziałabym o Tobie, że jesteś normalna. ;) ja w takiej sytuacji zwyczajnie oddałabym mu cały ten prezent, który chciał mi dać i już więcej bym się z nim nie spotkała. ;)

Powinnam napisać "szybkiego powrotu do zdrowia" lub coś takiego? czy jednak czekać aż się odezwie pierwszy?

dobrze zrobiłaś :D nigdzie nie dzwon i za nic nie przepraszaj - Twój facet to typowy wieśniak

Szkoda, że go za to nie zabiłaś.

Nie no, bez przesady. Teraz myślę, że w sumie to była głupia kłótnia, przecież nie zdradził ani nic. No ale nerwy poniosły, mówi się trudno. Nie pierwszy raz gdy go uderzyłam, ale nigdy nie tak mocno..

to provo juz tu bylo kilka razy idz na inny portal blyszczec

w sumie to możesz go zaprosić na rewanż i na inne przewracanki

Zachowałaś sie jak pierdolnienta dobrze że noża pod reką nie miałaś! Idz sie lecz!

nieźle popierdolona jesteś, a oddasz mu jakieś 2 kafle za prawdopodobnie zniszczony laptop? twoja agresja była nie współmierna do tego co Ci zrobił, ale i tak myślę że to prowo bo niemożliwe żeby ktoś tak poyebany istniał. A co mu zrobisz jak np nie przyjdzie na umówione spotkanie bo coś mu wyskoczy? od razu kosa pod żebro czy coś lżejszego?

neta? http://www.yafud.pl/trash/t10968/

heheheh ale z was oszołomy, że łykacie to prowo!!!!!!!!!!!!!.. Baby to zamiast mózgu siano mają:D dziwić się, że jesteście zdradzane przez kilka lat i robicie karpia, że nie miałyście pojęcia:D:D:D:D

Nie skopiowałam, tamten temat jest mój.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4897486&start=0

Jaki podobny idiotko :O Zupełnie o czymś innym :O

Jestem tak głupia, że nie umiem sama wymyślić prowokacji i kopiuje z neta :o

jak bym byl tym chlopakiem to zlamalbym ci tą rękę

pewnie to prowo. ale mozlwie że te czekoladki co dostał od Cioci zjadł i mu posmakowały. Więc kupił Tobie takie same, bo smaczne, sprawdzony smak itp :D