druga młodość rodziców - konsekwencje

Ostatnio moi powazni, znudzeni życiem i soba nawzajem zaczeli przeżywać drugą młodosc. Zachowują sie i wyglądają jakby ubyło im wiele lat i wygląda na to ze na nowo sie w tobie zakochali. To fajna sprawa i napewno wiele starszych małzenstw chcialoby sie tak 'odrodzic' ale są pewne problemy ktore z tego wynikają... Rodzice często,głośno i ...wszędzie uprawiają seks. Ja i moj 14letni brat mieszakamy z nimi i to dość krępujące bo np weszłam do kuchni a tam rodzice na stole przy ktorym zwykle jemy śniadania ;/ innym razem czekałam za łazienką i zrezygnowałam słyszac jednoznaczne odgłosy ze środka. Z finansami jest jeszcze gorzej. Rodzice zawsze umieli oszczedzac, świetnie wszystkim gospodarowali a teraz chodzą do kina, teatru,robią sobie wycieczki kazdego weekendu, jedza kolacje w drogich restauracjach, mama coraz wiecej sie stroi...niby to ich sprawa na co wydają pieniądze ale teraz wgl tego nie kontrolują, zachowuja sie tak jakby rachunki za telefon, wode itp mogły poczekac. idiotyzmem jest tez ze w lodowce np nie ma normalnego jedzenia typu chleb, ser,wędlina tylko np szampan, truskawki, bita smietana w sprayu...no sory ale obiadu z tego nie zrobie ;/ Oni sie teraz nami wgl nie interesują, nie ma kto isc na wywiadówke do brata (ja nie jestem upowazniona), nie wywiazuja sie z powinnosci i przesadzają ze wszystkim. Co ja mam z tym zrobic? Przeciez tak sie nie da mieszkac

0/10 postaraj się bardziej

życie:)

Kurcze, jak ja Ci zazdroszczę takich rodziców

ale my teraz z bratem nie mozemy na nich polegać. Wracamy do domu,obiadu nie ma. Zakupów nie ma - ok,moge zrobić ale kasy nie ma. Są jakies sprawy do nich - nie interesują sie. Czuje sie niezrecznie w tym domu

a tam, za niedługo im przejdzie, moi mieli podobnie :)