Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezsilna i smutna

zażyłe kontakty z koleżanką z pracy

Polecane posty

Gość bezsilna i smutna

Mój mąż od pewnego czasu utrzymuje zażyłe kontakty z jedną z koleżanek z pracy. Gdy zwróciłam na to uwagę, powiedział, że jestem zazdrosna, że to tylko koleżeńskie relacje. Widziałam jej i jego smsy i nie dowodzą, że do czegoś doszło ale najwyrażniej relacje pogłębiają się. Gdy mu to powiedziałam, oczywiście dalej trzymał się swojej wersji, że źle interpretuję teksty, itp. Teraz zaczął kasować jej smsy, wybiórczo - jedne tak drugie nie. Jednocześnie gorąco mnie zapewnia o miłości do mnie, o tym, że nie wyobraża sobie życia beze mnie i dziecka. Ale ja nie potrafię w to uwierzyć. Po tym jak przyłapałam go na drobnych kłamstwach. Męczy mnie to strasznie. A oni dodatkowo korespondują sobie na NK. Być może przesadzam. Może faktycznie nadają na tych samych falach i fajnie im się dyskutuje a ja szukam dziury w całym. Ale boję się, że jednak nie i nie wiem jak zapobiec dalszemu rozwojowi tej relacji :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina 26Poznan
Możesz postawić małżonkowi ultimatum albo ona albo ja- brzmi jak nudna fabuła podrzędnego romansidła, różnie "górnolotna" jak dwa odcinki dalej. Kilka godzin po tym jak się z kochałaś po jego czułym wyznaniu o bezgranicznej dla Ciebie miłości ukochany wyznaje, że jednak mu się odwidziało i odchodzi do kochanki ( bo to była jednak jego kochanka, o czym przekonamy się w odcinku 13212414) bo ona w przeciwieństwie do Ciebie go nie ogranicza ( może też wspomnieć coś o ty, że bardziej odpowiada mu kolor jej stringów bo przecież nie jej jędrniejszy tyłek, i pochwa nieskalana naturalnym porodem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsilna i smutna
Ultimatum? Znowu usłyszę, że mnie kocha, że przesadzam. A tymczasem będzie miał dalej z nią kontakt. W pracy, w smsach, na NK. Bez sensu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co sobien to robisz
:O powiedz jeszcze dzisiaj że odchodzisz i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyluzuj dziewczyno. Nie rzucaj faceta tylko dla tego, że przyjaźni się z inną kobietą... Stawiając mu ultimatum tylko narozrabiasz...Nie próbuj go ograniczać i kontrolować, bo Tobie samej na pewno by się to nie podobało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×