Czy ekologia jest dla Was ważna?

Ostatnio dużo słyszy się w mediach o ekologii w życiu codziennym: oszczędzaniu wody, oszczędzaniu energii, itp. Oszczędzacie wodę, energię, segregujecie śmieci? Jest to dla Was ważne? Ja to staram się robić, z różnym skutkiem, bo czasami, na szczęście coraz rzadziej, się zapominam. A jak z tym jest u Was?

w sumie to mam to gdzieś, też coś tam robię, segreguję ale takie minimum

nie oszczędzam bo nie bede z siebie robić dziada. Nie po to zapierdalam ,żeby oszczędzać. Sie ma sie kozysta Srać na ekologie:-)

Pestycyd, miej nadzieję, że twoje dzieci też będą tak myślały. Wyłączanie urządzeń agd z kontaktu, jak się nich nie korzysta, czy włączanie programu oszczędzającego wodę w czasie prania to nie jest żadne dziadowanie, tylko zwykłe nie marnowanie energii i wody.

Ekologia jest dla mnie ważna. Ja staram się robić następujące rzeczy: - wyłączam urządzenia z prądu, jeśli już z nich nie korzystam - wyrzucam zużyte baterie do miejsc do tego przeznaczonych - segreguję śmieci, zgniatam plastikowe butelki i odkręcam korki - nie zostawiam ładowarki podłączonej do kontaktu, gdy już naładowałam telefon (tak, znam osoby, które potrafią tak zostawić ładowarkę na cały dzień) - wyrzucam przeterminowane leki do specjalnych pojemników w aptece - włączam program oszczędzający wodę, gdy piorę (zwykle przy pełnym albo prawie pełnym wsadzie) - chodzę na zakupy z bawełnianą torbą - zakręcam wodę, gdy myję zęby i przy zmywaniu, jeśli akurat nie ma potrzeby, by zlatywała - używam sprzętu agd klasy A, jeśli chodzi o energię - włączam tryb czuwania w laptopie, gdy robię przerwy No i to by było tyle. Jeżeli coś mi się przypomni, to jeszcze dopiszę. Dlaczego to robię? Bo jeżeli ja tego nie zrobię, to nikt inny tego za mnie nie zrobi.

zupelnie popierdolone to i to na maxa ja juz nie wiem no kurwa mac mnie sie wydaje ze takie pytanie to zbyt skomplikowane na kafeterie ale moze zobaczmy jakie wypowiedzi http://www.youtube.com/watch?v=6g2I8yzktZE

tak, natura jest dla mnie ważna i chronię ją, jesli mam taką możliwość -segreguję śmieci -wyłaczam z prądu urządzenia, z których nei korzystam -nie leję wody bez potrzeby -wyrzucam niebezpieczne odpady w miejsca do tego przeznaczone -używam energooszczędnych urządzeń/żarówek -nie śmiecę

jest dla mnie ważna- mój mąż mnie nawet czasem nazywa eko-terorystą:) Segreguję śmieci, eko śmieci wywalam do specjalnych pojemników, zakręcam wodę jak myję zęby, wyłączam światło, wyłączam listwy. Tyle ile mogę w codziennym życiu, uważam, że warto.

Ja też się staram, ale jak już pisałam zdarza mi się czasami zapomnieć, ale ostatnio bardziej się pilnuję, by chodzić na zakupy z bawełnianą torbą albo nie lać zbędnej wody, bo na logikę, po co? Bardziej przejęłam się ekologią, jak obejrzałam w Tv dokument na ten temat, np. o tym, ile tysięcy lat taki papierek rozkłada się w ziemi, itp. Poza tym mój narzeczony za kilka dni wyjeżdża na Ukrainę, a tam mają straszne niedobory wody. Czytałam, że w miastach ukraińskich na kilka godzin wyłączają wodę i ludzie tam wcześniej zbierają wodę do wanny. Ktoś, przyjeżdżający tam z Zachodu, nie obejdzie się bez chusteczek nawilżających, choćby po to, by umyć ręce. Wspominam o tym, bo teraz się bardziej pilnuję z rozlewaniem wody, zważywszy że tylu ludzi (i to nie tylko na innych kontynentach, ale nawet wśród naszych całkiem niedalekich sąsiadów) musi przymusowo oszczędzać wodę.

Dobrze, że jest nas więcej:) Ekologia też jest dla mnie ważna. Staram się robić te wszystkie rzeczy plus np. gotuję tyle wody w czajniku elektrycznym, ile potrzebuję, nigdy więcej. Pozdrawiam wszystkich troszczących się o ochronę środowiska.

nie mówimy śmieci tylko odpady ;)

Ekologia to puste hasło. Poczytajcie co się dzieje z oceanem w wyniku Fukushimy. A wy tu o wyciąganiu kabla z kontaktu. Matko.

" Ekologia to puste hasło. Poczytajcie co się dzieje z oceanem w wyniku Fukushimy. A wy tu o wyciąganiu kabla z kontaktu. Matko." Każdy stara się działać w miarę swoich możliwości. Na stan oceanu nie mamy wpływu, natomiast na oszczędzanie wody i energii w swoim domu - tak.

Ja robię te wszystkie rzeczy, wymienione przez Was plus nie palę papierosów i jeżdżę komunikacją miejską. Co prawda to ostatnie wynika z tego, że mieszkam w dobrym miejscu w mieście, skąd mam dobry dojazd komunikacją miejską do wielu punktów i z tego faktu, że utrzymanie samochodu jest dosyć drogie. Ale same przyznacie, jest to działanie proekologiczne.

-mam ogrzewanie na gaz (wiem bardziej proekolog jest na prąd, ale miałam na węgiel więc uważam to za duży krok:) -zgniatam kartony, puszki, butelki -pranie nastawiam jak jest pełna pralka, a jak piorę ręcznie to od razu 3-4rzeczy -w lecie jak mogę wieszać na powietrzu to obniżam ilość obrotów w wirowaniu ( w zimie mam 1200, a w lecie 600), odmierzam ilość płynu do prania miarką, a nie leję na oko:) -do odkamieniania stosuję kwasek cytrynowy, do zlewów ocet, a nie chemię:) -okna myję mikrofibrą więc nie kupuję płynów do mycia szyb -do pracy idę na piechotę, mam 30minutowy spacer -mam wyłączoną lodówkę, bo mam do dyspozycji skrytkę gdzie jest ok 5stopni i tak przez całą zimę:) czasem jest zonk jak mleko zamarznie, ale na ogół tak się staje jak jest -30stopni odłączam wysztko z prądu jak wychodzę z domu ale mam aż dwie wtyczki więc to robię, nie wiem czy bym pamiętała jakbym miała 200kabli

zobacz to : http://goo.gl/7KC2n http://bit.ly/producent-opakowan-pakuj-ekologicznie

żarówki energo mam od czasu jak tylko pojawiły się na rynku pralka, lodówka i kuchenka klasa A+ no i staram się brać wielorazowe reklamówki

A ja skonczyłam kierunek przyrodniczy i nie żyję ekologicznie:PTakie pierdoły jak zakręcanie wody są dla mnie oczywiste i zawsze tak robiłam Z innych pomysłów ekologicznych nie korzystam bo nawet nie ma takiej mozliwosci Nie segreguje smieci bo u nas i tak wszystko trafia do jednego kontenera. To o czym piszecie to jeszcze sa normalne zachowania ale jak poczytam sobie o nawiedzonych eko-rodzicach to włos mi się jeży:P

czarna anielica wysoka ilosc obrotow to brednia jakich malo. tylko sie i pralka i ciuchy od tego szybciej niszcza. wydaje mi sie jednak, ze bardziej ekologiczne jest miec zawszze niskie obroty, nawet kosztem tego ze pare minut dluzej ci cos schnie. ja zawsze mam najnizsze obroty, zreszta nawet nie widze roznicy w odwirowywaniu max i min. odlaczam ladowarki od kontaktu, wylaczam urzadzenia ktorych nie uzywam. nie leje wody jak nie trzeba. staram sie pamietac o torbach wielokrotnego uzytku, baterie wyrzucam tam gdzie sie powinno a nie byle gdzie zarowki tzw energooszczedne to mit, poniewaz maja w skladzie substancje ktore na pewno nie pomagaja srodowisku, poza tym ich wytworzenie wiaze sie z wiekszym zanieczyszczeniem srodowiska. chociaz na pradzie troche sie oszczedzi, nie powiem

Spektakularna, z zakręceniem kranu się z Tobą zgodzę. Jeśli chodzi o segregowanie śmieci, to nie masz pewności, że to wszystko i tak trafi do jednego kontenera, więc na logikę - lepiej segregować. Przecież skoro są te oddzielne pojemniki, ufundowane przez gminę, to byłoby to tylko wyrzuceniem pieniędzy na próżno, gdyby i tak to trafiało do jednego składu.

ja w zasadzie mam w nosie ekologie w domu jest jeden worek na smieci wrzucam do niego wsio nic nie segreguje, jak trzeba cos spalic na podwórku to pale , nie oszcedzam energii teraz jesienna pora kiedy wczesnie robi sie ciemno swiatła zapalone sa w kazdym pomieszczeniu, komp pracuje 24h , tv zawsze jak jestesmy w domu przed domem trzy lampy, wody tez nie oszczedzam do sklepu 500 m jezdze autem nie po to ciezko pracuje aby jeszcze wnikac w jakies glupie oszczednosci i grzebac w smieciach segregujac je z całym szacunkiem dla ludzi ktorzy sa innego zdania ale ja po prostu tak robie i nie mam zamiaru tego zmieniac

wiekszosc samsungow ma a mój znajomy mechanik jednak twierdzi, że oszczędności są mniejsza ilośc obrotów oszczędza też ubrania-dłużej można je nosić-mniej się kupuje to też pewnego rodzaju ekologia:) w zimie nie mam gdzie suszyć i nie chcę, żeby mi łazienka zawilgotniała kupuje nie tylko nowe, ale też używane ubrania i własnie sobie uświadomiłam, że to też ekologiczne

Mi się wydaję, że bycie „eko jest teraz modne. I jest to akurat dobre i słuszne założenie. Wystarczy się rozejrzeć ile ostatnio powstaje inicjatyw ekologicznych, choćby związanych z zakręceniem kranu podczas mycia zębów. A czarnahania, mam nadzieję, że jesteś w mniejszości. Gdyby każdy tak postępował jak Ty, to pewnie szybko by nas zasypały śmieci i zasoby naturalne by się skończyły w krótszym czasie.

Właśnie trwa jedna z inicjatyw ekologicznych, pod hasłem Zakręć kran. Można zakręcić kran z wodą nie tylko wirtualnie. Zachęca ona do oszczędzania wody i energii. Moim zdaniem to fajna sprawa. A Wy co na ten temat myślicie? Podsyłam linka, jakby ktoś chciał kliknąć na tę stronę i się przyłączyć: www.zakreckran.pl

Już od poniedziałku można głosować na najlepsze prace! KOCHANI! Głosowanie na najlepszą pracę w konkursie Gaja Zielona Ziemia rozpoczniemy w najbliższy poniedziałek - 26 marca. Przypominamy, że jeden użytkownik może oddać tylko jeden głos na "TAK", na pracę w danej kategorii (np. "Plakat"). Oznacza to, że jeden użytkownik może oddać maksymalnie 4 głosy, po jednym w każdej z kategorii: Charakteryzacja, Plakat, Film, Fotografia. Zapraszajcie do odwiedzenia naszej strony - www.gajazielonaziemia.pl oraz rejestracji jak najwięcej znajomych!

Ale trochę zainteresowania czystą fizyką. Jeśli wyłączę kompa z prądu i wszystkie urządzenia do niego podłączone to przy ponownym włączeniu zużyję dużo więcej prądu. Więc to akurat jest bezsensu, to głupie i bezsensowne, bo taka ładowarka podłączona do prądu zużywa naprawdę tego bardzo mało. Oszczędzać wodę zawsze oszczędzałam, nigdy nie rozumiałam bezsensownego puszczania wody z kranu do mycia zębów (po cholerę?) A co to znaczy, staram się pamiętać o torbach? Ja noszę po prostu plecak, nie mam torby, wkładam zakupy do plecaku, proste i wykonalne :) Segragacja śmieci standard, dopiero u nas w Polsce raptem się to przyjęło. Ale zanim się przyjęło, a pojemniki już stały to kto z was tak naprawdę śmieci segregował? Nigdy nie rzucałam śmieci jak popadnie, to też jest ważne, papierek za siebie i spokój, bo ciężko zanieść do najbliższego śmietnika albo do domu. Ehh, temat rzeka. Faktycznie raptem moda, a potem zapomnicie...

Ekologia jest dla mnie jak najbardziej ważna. Można niewielkim nakładem własnym zrobić coś dla planety, segregować chociażby śmieci, oszczędzać prąd (tu jest duże pole do popisu - wystarczy wyłączać z gniazdek ten sprzęt którego nie używamy, wymienić żarówki na energooszczędne). Ostatnio właśnie będąc w sklepie budowlanym zacząłem się przyglądać bliżej świetlówkom i ledom. Na każdym opakowaniu jest napisane ilu W tradycyjnej żarówki odpowiadają. Mniej pobierają prądu a święcą tak samo jasno. A inwestycja to kilka złotych drożej od tradycyjnych. A wybór jest duży i to nawet polskich producentów

Warto wprowadzać ekologie bo świat jest tak zanieczyszczony i przede wszystkim globalne ocieplenie nas dopada.

Każdy teraz chce żyć w miarę ekologicznie ,nawet sortowanie śmieci przynosi w dużej mierze skutki .Większość gospodarstw posiada ekologiczne oczyszczalnie ścieków . Tutaj czytałam http://www.eko-house.info o takich oczyszczalniach inwestycja w bardzo krótkim czasie się zwraca a my pozbywamy się tego brzydkiego zapachu który jak dotychczas krążył wokół posesji .

A jam mam takie prozaiczne pytanie a kto z was eko maniaków kupuje zwykły szary papier toaletowy?