Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość balabalabu

START!!! DUKAN! OD DZIŚ!!!

Polecane posty

Gość markotna studentka
proponuję przeczytać książkę, gdybyście miały jakieś wątpliwości, bo na forach czasami można znaleźć same bzdury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynka21
hej ja na dukanie schudlam 12 kg, przestalam stosowac ta diete bo jest niebezpieczna dla zdrowia.Mi w sumie nic nie bylo ale postanowilam skonczyc z odchudzaniem bo strasznie zwiotczała mi skóra ,nie wspominajac już o piersiach z miseczki d zrobilo mi sie b i to strasznie ochlapnięte b .Byłam załamana .Zapisalam sie na fitness i jest ok bo wszystko ladnie sie ujędrniło i mam fajną sylwetke .Oglądalam reportaż o szkodliwosci diety dukana i mnie to przeraziło ,warto zapoznać sie z konsekwencjami i byc ostroznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabalabu
ja nie używałam słodzika, bo ja generalnie nic nie słodzę :) a jak miałam już mega ochotę na coś słodkiego... to po prostu to jadłam :) Katerina - wiem, jakie są konsekwencje, więc moja dieta była odrobinę zmodyfikowana - w późniejszym czasie np. na weekend fundowałam sobie coś "normalnego", żeby nie zwariować.a w poniedziałek przechodziłam od razu na dzień białkowy. Schudłam łącznie 13 kg, wróciło mi tylko 3 więc teraz po roku mam do zrzucenia dużo mniej :) ważne, żeby za bardzo nie przesadzać, w żadną stronę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość markotna studentka
katarynka21 każda dieta niesie ze sobą ryzyko, większe lub mniejsze, ale jakieś jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarynka21
owszem ryzyko jest zawsze:) mi jak wczesniej wspomniałam nic nie było:) więc zależy to od organizmu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alin pelin
Ja używam słodzika, ale generalnie tylko do kawy, bo herbaty nie słodzę. Jestem już po śniadanku, zrobiłam sobie pastę z makreli, a teraz popijam herbatkę. W sumie największy problem mam zawsze z piciem odpowiedniej ilości płynów. W lecie jeszcze jakoś idzie, ale jak jest zimno wcale mi się nie chce :o No, ale wiem, trzeba się przełamać. A co do przestrzegania rygorystycznego diety - w tygodniu raczej nie będzie z tym problemu, ale w weekend na jakieś skromne piwko wyskoczę :) Wiem, że alkohol zakazany, ale oj tam oj tam, jedno piwko nikomu nie zaszkodzi :D Cieszę się, że jest nas coraz więcej. Powodzenia dziewczyny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba dzisaj zjem 2kg jablek i od jutra zaczne jak was czytam to kurde juz bym teraz znowu chciala zaczac ale juz za pozno wiec zaczynam jutro :) dzisiaj ide sie zaopatrzy w serki wiejskie, makrele, serki homogenizowane, duzo czerwonej i zielonej herbaty :) jakos to bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicka pomyliłam :P No i chciałam jeszcze dodać, że strasznie wkurzają mnie teksty, o tym jaka ta dieta jest niezdrowa :o Pewnie, coś z tym musi być, ale i tak jest dużo lepsza niż kopenhaska, 500ckal, czy inne wynalazki. A na 1000ckal się nie skuszę, bo lubię szybko widzieć efekty, 1 kg na tydzień mi nie wystarczy, bo motywacja spada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elin pelin - ja to samo mam po dukanie juz po pierwzym dniu widze ze jakos brzuch mniejszy, jakos tak lepiej sie czuje, fizycznie i psychicznie a jak mam czekac miesiac zeby schudnac 3kg to mi sie odechciewa kazda dieta jest niezdrowa, na kazdej diecie sa jakies ograniczenia, a diety typu 1000kcl sa kompletnie bez sensu bo pozniej sie wraca do 1500kcl a metabolizm juz spowolniony i efekt jojo murowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksylitol to cukier z brzozy, polecany dla cukrzyków. Nie jest tani, ale lepsze to niż słodzik, przynajmniej zdrowy. I dozwolony. Odnośnie tego, że dieta jest niebezpieczna. Cierpię na chorobę nerek, od czasu, gdy na nią przeszłam, nie wiem, co to ból. Wyniki zrobione po 3 etapie diety wprowadziły lekarza w osłupienie, morfologia jak u 18 latki. Staram się ją urozmaicać. Dni warzywne to raj dla podniebienia. Całą ciąże przeszłam książkowo, a do młodzieży już nie należę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabalabu
dokładnie tak jak piszecie dziewczyny :) ja teraz spadam do pracy, odezwę się po powodzenia wszystkim :) i miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nerki nie dają mi o sobie znać do dnia dzisiejszego. Przecież w książce jest napisane, że dieta może obciążać nerki, dlatego trzeba dużo pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukier trzcinowy jest zdrowszy od białego, ale niestety nie można go. Ja za ksylitol zapłaciłam prawie 60 zł za kilogram, ale wystarczył mi na więcej niż miesiąc. W aptece widziałam 250 dag za 19,90. I najwalniejsze, brać witaminy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ale zaoczna wiec normalnie pracuje ale staram sie odkladac jak najwiecej pieniedzy, stad to ograniczenie :) mam na koncie wiecej pieniedzy niz ta stowa, ale wole teg nie ruszac ale zawsze cos wyjdzie, terz musialam kupic rekawiczki, blache do ciasta, wiec te moje obliczenia co do maksymalnych wydatkow, zawsze sie zmieniaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, zawsze coś wyskoczy. Podziwiam osoby, które potrafią odkładać, bo sama mam z tym problem. Coś zawsze wejdzie w oczy albo zepsuje się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta d jest niezdrowa. Może i często skuteczna ale czy warto psuć sobie zdrowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddsf!
wariatki co do słodzika jest on szkodliwy, spytajcie kogos kto na cukrzyce choruje czy wolałby cukier czy slodzik. masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, ja też dziś zaczynam dietkę, nie wiem dokładnie ile ważę bo bałam się wejsc na wagę, ale zrobię to jutro ... mam do stracenia jakieś 10 może 12 kilo , w każdym razie mój cel to 55 kg, wtedy bym była super szczęśliwa, zamierzam 10 pierwszych dni być tylko na proteinach a potem wchodzę w fazę naprzemnienną, hm zaraz lecę do sklepu kupić łososia i jajka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabalabu
Witam :) ja już po pracy i po obiadku mięsko na obiad, chyba zrobię bułeczki dukanowe dziś ktoś robił?? Puchatka - 10 dni - to nie za długo na 1 fazie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puchatka witaj :) Wagę docelową mamy taką samą, tylko ja pewnie więcej do zrzucenia 😭 A reszta co tak siedzi cicho? :P Mój dzisiejszy dzionek: śniadanie - serek wiejski z surimi 2 śniadanie - actimel obiad - udko z rożna bez skóry kolacja - 1/2 makreli z cebulką Właśnie skończyłam ją szamać i jakoś do rana planuję wytrzymać. Jutro idę na jakieś konkretne dukanowe zakupy, bo dzisiaj za bardzo nie miałam co jeść A na wagę stanę sobie dopiero w sobotę po 5 dniach :) Zobaczymy co tam wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×