Pracuję z idiotą....

Ktoś tu uwielbia monogoli. Produkuj sie , produkuj

Powiem wam ta moja koleżanka to jest taki dowód - że w takiej sytuacji jak ona PO CICHUTKU do domu i myśleć co dalej. przecież byle gdzie w mieście by pracę dostała. Strasznie było, musiała spadać i tyle. A ciekawe czy ja bym żyła gdybym rok temu zaczęła sie zastanawiać - czy wracać do domu czy nie. A ta ca ją zabiła to powiem wam - jaka ona była obłudna. Komu tu wierzyć dziś. No taka obłudna baba- całe życie jedna ucieczka przez porno, ale jeszcze ci powie - idż se do tego teatru - takie zero - tam można urodzić, powiesić się, ukrzyżować - to jest sens życia. Tylko no wiecie - skąd ja miałam wiedzieć, że to tak wygląda. Nie interesowałam się tym W OGÓLE i tyle :( Bo bym ją skreśliła i POSZŁA ZE STUDIÓw na 90%. A tak? Miała troszkę rozwinąć myśl. A tak nie rozwinęła myśli i robi karierę - no takiej kariery to bym NAWET NIE WYMYŚLIŁA, że kosztem dzieci własnych. To sama miała zostać w życiu i pomagać ludziom, którzy chcą coś zmienić w swoim życiu, odejść. Jej chyba zostawała jakaś psychologia, a ten Kościół jej przecież pomógł. Jak ona sobie to dalej wyobraża bo ja sobie tego nie wyobrażam. Ja czuję taki NATŁOK czy przytłoczenie pornografią jak o niej myślę i tyle osób jej pomogło, a tamtej kto pomógł? Dlatego się odsuwam bo to bez sensu i tyle. Po prostu się nie przedstawiła jak wielu innych ludzi. Ten brat młodszy też - nie zadawajcie się z nim. On ma obłąkaną dla mnie matkę w holandii. A on też - on jest nieochrzczony, bez rodowodu - to wszystko co mam o nim do powiedzenia. I w sumie - nie wiem jak to napisać. Musiałby do psychologa co najmniej i sie zapytać - bo ja np. wiem o co chodzi ale też tego nie rozumiem. Czy on na przykład pewne zachowania W DZIECIŃSTWIE miał ze złości, nienawiści czy to chodziło o strach jakiś? Sam musiałby sobie to przemyśleć, ale człowiek nie ma możliwości przemyślenia sobie SAM róznych rzeczy. Bo moim zdaniem on ma taki problem , ze się tej matki w dzieciństwie zwłaszcza bał tak, że wolał wszystko i teraz - no właśnie nie wiem wiecie jak tam było - ile i kiedy on miał powiedziane, ze nie jest jej, co to było ten poród - to w ogóle nie wiem skąd i dlaczego w sumie za te 2 języki obce - mimo wszystko jako człowieka nie umie tej matki przekreślić. Bo ja np. miałam powiedziane, ze jestem tej matki. No ale własnie on nie. I widzicie on sobie to powinien wszystko wyjaśniać i DOPIERO wtedy powoli będzie normalny. I widzicie - wychodzi alkoholizm jego i wychodzi jeszcze jedna rzecz. No ale to się już mógł domyślić. Chociaż w sumie. A czemu zacząl wyzywać kościół od Hitlera jak chciał być ministrantem? Bo tego nie rozumiem też. A nawet księdzem - czy bał sie, że BĘDZIE MUSIAŁ być tym księdzem? Dziwne, nie? No i ten opłatek mu zostaje i ta postać. No ale te wyzwiska i nie umiał tej matki przekreślić swojej. A to byłoby najważniejsze, żeby się nie stoczył do poziomu zwierzecia. No ja bym skreśliła. Nie umiał. Dziwne. To nie jest moja sprawa, no ale... i tyle :(

Nie lubię monologow przez to idę. Ale musze go odkręcić bo jest TAKI TOKSYCZNY że się opisać nie da. On mi już nic nie zrobi nawet jak będzie łaził za mną bo mam TAKĄ MATMĘ - jedyny powód. I tyle. No jedynie, że babcię powiesił. Ale co mi zrobi w związku z tym - niewiele juz. I tyle. Roslinę mam - wypalić mnie nie może. Coś tam farbić i po mnie. No własnie nie - wiem jak sie bronic i tyle. Gdybym to wiedziała rok temu to by wyleciał z pracy i te koleżanki by to wzięly wszystko a tak to ma i tyle. Ale przez niego tak mi sie nie chce jechać do tej Holandii, ze coś strasznego. On powinien jakąś nagane za mnie dostać czy coś. Co wy. I dlatego NIC MI SIE NIE CHCE powiem wam. Taki wariat i Ok a ja nie i tyle. I to WSZYSCY, Jakby ich opętało. Bo w sumie za takich ich tam mam - banda Analiz i tyle :( No ale czegoś się o tej szkole dowiedziałam. Szkoda tylko że nie zarobiłam. No i Holandię skreślam. Zostają mi w sumie Niemcy. Bo co ta Holandia. Niemcy i Anglia. Miałam tam nie jechać. JEDYNIE ze pensja co tydzień JEDYNY POWÓD że tam pojechałam wiecie. JEDYNY. I jeszcze tak myśle wiecie - to tu ta zabita koleżanka robiła niby karierę. No i ja myslałam - przesadza. Ale patrzcie - to tu się nią posługiwali a tu łeb jej urwali - wszystko bez sensu. Widzicie TYLKO RODZINA. Bo do czego zmierzam? Bo mi powiedzia - ale jesteś głupia - matka, babcia. Bo widzicie - nie chcę sie powiesić. Bo jednak mam te matkę, babcię. A taka Afrykanka - co ona o sobie wiedziała? I tak przegrała i tyle. Oczywiście jeszcze tam wiele osób innych mam, ale na matke i babcię licze najbardziej bo normalnie WYMIOT jak myślę o Holandię. NORMALNIE WYMIOT i tyle :( Miałam chyba wiecie kredyt wziąć w banku w Polsce i jechać do Niemiec od razu - musieliby mi coś dawać, a tak? Co ja zrobiłam. i wiecie, żeby te domki były coś warte. W tej I firmie. Ja się zastanawiam kto to te domki dostał. Chyba te koleżanki. I miały se je wziąć nad morze i robić se tam biznes to wstawiły je do lasu i zatrudniły tam Kevina, żeby mieć więcej szmalu cały rok. Bo jakie one są? Chyba takie wiecie. No i co o nich myśleć. Ja myślę że cała ta klasa w Holandii jest z RPA ze swoim myśleniem i ja się tym nie przejmuję. Ale przejmuję sie wstretnymi studentkami, starszymi babkami które mają tez nierówno pod sufitem i tym, ze cały miesiąc nikt mi nic nie powiedział o tym - czemu w zasadzie te domki nie i tyle. To chyba chodziło o to, żeby sobie miały coś - żeby nie byly takie głupie przed tymi męzami bo nie są znowu takie głupie. I co wy na to? Kto mi pozostaje po całej tej opowieści MONOLOGU. No facet na rowerze - TU RZĄDZI ADOPT. I nikt nie przypuszczał, że one wymyślą coś takiego - żony dyrektorów banków, takie rzeczy. No wiecie... jakoś tak wyglądają, ale przecież miałyby domki nad morzem - no trudno - w końcu ile kasy mają ci męzowie, 1 dziecko W BÓLACH I TO JAKICH, po średniej. A one COS TAKIEGO. Tak to chyba wygląda. Dlatego wiecie ja trzymam ze sławnym reżyserem. Naprawdę. On jedynie coś mi z sensem powiedział i koniec :(