jego dzieci

a po coś się tak przyczepiła do tego faceta? Przecież on cię zwyczajnie olewa. Zresztą, już chyba zakładałaś podobny wątek.

nie zakladalam innego watku

kocham go,glupie pytanie,niektorzy ludzie z kafeterii maja chyba problem z soba:O

Kochana, miłość to nie wszystko. Ślimak może kochać jeża, ale z bliskości między nimi - nici. Totalne niedopasowanie. Kochana, daj sobie spokój. Im później odejdziesz, tym bardziej będzie cię wszystko bolało.

ja już też nie mogę słuchać jak mój mówi że jego dziecko to oczko w głowie:O . Niech sobie tak uważa ale po co to ciągle podkreśla., że jego dziecko to oczko w głowie:O

no wlasnie,ciezko odejsc,latwo powiedziec,jak sie kocha to czlowiek chce byc z ta osoba,stara sie by bylo dobrze,ale czasem nie daje rady...z kazdym dniem jest gorzej

czy tylko jesteś zakochana? Bo to dwie różne sprawy i różne uczucia. Przemyśl swój stan, zakochanie ci szybko minie, a tobie właśnie już mija. Zaczyna ci w nim wszystko przeszkadzać, to dobry objaw.

zle mnie zrozumialyscie,ja go kocham ,to nie zakochanie,w nim wszystko mi sie podoba poczawszy od wygladu skonczywszy na charakterze,jako ojciec jest wspanialy,troskliwy,kocham go z calych sil

Ten człowiek już nigdy nie będzie mężczyzną. To przede wszystkim ojciec (i to niestety w złym znaczeniu tego słowa).

tttttttttttttttttaaaaaaaaaaaaaaa bo ludzie dzielą sie na ojców i matki :O

ojciec nie może już być męzem, kochankiem, podróznikiem....ON JEST TYLKO OJCEM!!!!!!

Mysle ze jestes wykorzystywana.Co innego pomoc od czasu do czasu,co innego odwalanie roboty konia. Tez mamy dzieci,ale czas rozgraniczamy tak zeby dzieci byly szczesliwe i my mielismy 5 minut dla siebie a czasem i bez siebie,czyli piwo z kolezankami.Zycie nie moze krecic sie tylko wokol dzieci bo wszyscy zwariuja.

Damascenka witaj !

Witam, Witam Franka :)