co z praniem sukni po ślubie?

czeka mnie jeszcze sesja plenerowa. pobrudzony jest dól sukni bo wiadomo jak to przy tancu. czy samej prac czy oddac do pralni? suknia jest z atłasu + krysztalki na sukni

jeżeli cie stać oprać dwa razy w pralni to możesz ją zanieść, ale wtedy zapłacisz za to więcej niż jest warta ta suknia. Moja rada jeżeli chcesz musisz ją przed sesją plenerową wyprać to pierz ręcznie, najwyżej później zaniesiesz do pralni ale nie radzę ja swoją wyprałam sama dwa razy i suknia wygląda super w pralni tego lepiej nie zrobią

ale jak ja wyprac samej zeby sie nie pomieła? jest z atłasu

Kup białe mydło do prania,zamocz tylko sam dół sukni i poszoruj delikatnie szczoteczką.Najlepiej zrób to w wannie i spłucz prysznicem.Nie wykręcaj tylko powieś by ściekła.Będzie jak nowa

dokładnie tak jak napisała stara mężatka. Ja swoją suknię przed ślubem i po ślubie prałam sama w ten sam sposób. jak się gdzieś wymięła to delikatnie przez chusteczkę prasowałam żelazkiem.

a to jest jakies specjalne mydlo czy zwykle?

a co radzicie zrobic z mocno poszarzałą suknią?

gasha..WYRZUCIC!!

Mocno poszarzałą suknię najlepiej wyprać w sodzie kuchennej z dodatkiem pynu do prania.Jeżeli masz wannę to zamocz w wannie na kilka godzin z płynem i sodą kuchenną a potem dobrze wypłukaj

czy mydlo to chodzi o zwykle szare?

ty jakaś nienormalna jesteś, w pralni gdzie chodzę 100-200 zł za czyszczenie ślubnej biorą a nie tyle co warta kiecka :O

tak,chodzi o zwykłe szare mydło do prania