kocham luksus ,imprezy ,ciuchy , jak podrywaja mnie faceci

i seks.. jestem pusta?

owszem

nie jesteś po prostu luksusową kurewką

i w sumie cale moje zycie to wyscig z kolezankami kto np bedzie mial wieksze powodzenie w klubie itd cale zycie uplywa to udowadnianie innym ze jestem fajna , ze ladna ,ze mam fajne ciuchy i wogole nikomu sie nie przynaje do tego ze mi tak bardzo na tym zalezy zeby robic na innych wrazenie ,ale to dla mnie w sumie najwazniejsze: co pomysla o mnie inni

i ujdaje twarda ,ale tak naprawde sie przejmuje kazdym slowem . a jak mnie podrywaja w klubie tak ze kolezanki sie nie moga nadziwic to mam satysfakcje . nie jak ktos powie ,ze jestem madra bo madra dziewczyna dla wiekszosci ludzi malo znaczy kiedys bylam inna zupelnie , zupelnie inna. tzn taka cicha szara myszka ,mialam swoje idealy.. ale zmienilam sie ,a raczej zycie mnie zmienilo

wizerunek to podstawa w zawodzie kurwy

a ile bierzesz za godzine?

a co widzisz w tym seksie?

Robisz to co lubisz w sumie!

przyjemnosc, satysfakcje ze jestem atrakcyjna dla kogos choc nie z kazdym facetem seks jest przyjemny z niektorymi jest beznadziejny nawet z tymi doswiadczonymi czasem mam satysfakcje ze np komus sie kiedys nie bardzo podobalam tzn nie lecial na mnie ,ale jednak na mnie polecial i sam to zaproponawal wiem moze i glupie ,ale tak mam

w sumie tak. i taka bardziej odpowiadam ludziom tylko to mi sie nie podoba ze robie wszystko zeby sie tak naprawde podobac ludziom . ale jakbym robila po swojemu wszystko to uchodzilabym chyba za dziwaczke

a jak sie jakiemus facetowi podobam strasznie i za mna lata to on mnie wlasnie wtedy mniej kreci chocby byl przystojny. taka juz moja przewrotna natura

a ile masz lat?

24

ale tak to juz jest tak naprawde kazdy z nas sie przejmuje opinia innych i nie ma na to rady. od opinii innych zalezy cale nasz zycie

w głebi siedzi wciąż ta sama mała zakompleksiona dziewczynka, która nie ma poczucia włsnej wartości i musi sobie udowadniać, że cos znaczy. Nie zmieniłaś sie - tylko stworzyłaś sztuczny pancerz. Tak naprawde żalośnie żebrzesz o akceptację. Jednak nie martw się - wiekszosć kobiet z tego wyrasta około 30stki

Dziewczyno ale co ty sie chwalisz cxy zalisz?