czop śluzowy..??

Witam. Interesuje mnie jakie mialyscie przygody z czopem śluzowym?? Czy od razu odpadl,powoli,dlugo przed porodem??;>

mi zaraz po tym jak mi wody odeszly, gesty i przezrosczysty i tak sobie odchodzil troche.aha po tym zaraz sie zaczely skurcze co 2 min i porod:)

ja słyszałam wogle ze czop jest lekko rozowawy,krwisty ale przeczytalam ostatnio wlasnie ze moze byc bezbarwny i odchodzic nawet 3 tyg wczesniej i to mnie zainspirowalo by zaczac watek o tym :) tymbardziej ze zauwazylam ostatnio u siebie przez jeden dzien bezbarwny sluz ale juz wszystko jest normalnie:)

nie wiem czy to przxypomina sluz...jest na prawde bardzo geste, na pewno gdy pojawi sie czop bedziesz wiedziala, ja wczesniej tez mialam podobnie z tym sluzem, ale gdy zobaczylam wlasciwy czop nie mialam watpliwosci. i prawda jest ze moze sie zaczac kilka tyg przez ale sa to bardzo male ilosci

noo właśnie mmiałam tak tylko przez jeden dzien i bylo to bardzo geste...noo ale nie wiem to sie okaze :)

Mi odszedl 2 dni przed porodem, byl przezroczysty, bardziej jak wielki galaretkowaty uplaw, nic rozowego w nim nie bylo,.

mi "odpadł" dzień przed porodem; trochę śluzu i niteczka krwi na wkładce potem juz tylko czekałam na skurcze, pojawiły się po ok. 10 godzinach

ja właśnie spotykałam sie z tym ze czop musi byc krwisty,rozowawy....a widac to jest jedna wielka glupota:) a zadna z was wczesniej nie zauwazyla nic niepokojacego co moglo byc oznaka ze juz niedlugo sie to stanie??:)

ja właśnie spotykałam sie z tym ze czop musi byc krwisty,rozowawy....a widac to jest jedna wielka glupota:) a zadna z was wczesniej nie zauwazyla nic niepokojacego co moglo byc oznaka ze juz niedlugo sie to stanie??:)

Przygotywywałam sobie spokojnie obiad i zrobiło mi się trochę wilgotno, jak zobaczyłam tę niteczkę krwi, to się trochę przestraszyłam. zadzwoniłam do położnej, ona powiedziała, że wszystko w porządku i że za jakiś czas powinny pojawić się skurcze. Pojawiły się delikatne w nocy, a nad ranem pojechaliśmy do szpitala. O 8-mej urodził się synek :)

a jak odczuwałaś na poczatku te skurcze ??? Czy mialas jakies pobolewania kilka tyg przed?? jakies 2,3 tyg przed mials jakies oznaki?;>

Nic mnie nie bolało (no, plecy tylko). Brzuch trochę się obniżył. Pierwsze skurcze były bardzo delikatne, dopiero nad ranem zrobiły się trochę silniejsze.

noo mnie plecy przez pol ciazy bola wiec sie juz przyzwyczailam:)

Nic się nie martw, wszystko będzie dobrze :) Grunt to pozytywne nastawienie. Ja rodziłam 2 godziny :)

Wiec bardzo Ci fajnie:) ja sie właśnie boje ze bede sie dlugooo meczyc:((:D

Powodzenia :) I dużo radości z dzieciaczka :)

Narazie nie dziekuje :))

na 2 tygodnie przed porodem bolal mnie brzuch na dole jak na miesiaczke. Dzien po terminie poszlam do szpitala na ktg i zbadal mnie lekarz tak bolesnie ze myslalam ze go kopne z bolu. Szyjka byla zamknieta na amen. Wieczorem tego samego dnia zaczal odchodzic mi czop, galaretowaty i bialy. Wiedzialam juz ze to dzieki ŁAPIE lekarza cos sie zaczelo w koncu dziac. Czop mi schodzila przez kolejne 2 dni, bylo go coraz wiecej ale ciagle bialy. Ze szkoly rodzenia wiedzialam ze podbarwiony krwia zwiastuje porod w ciagu 24h. Dopiero Na czwarty dzien rano czop z krwia i urodzialam nastepnego dnia o 11 rano.

Moje drogie, a moj zupelnie inny niż wy opowiadacie czy można znaleźć w literaturze. U mnie był śluz ale krwisty i jeszcze z drobnymi zakrzepami. Byłam pewna ze cos nie tak z dzieckiem bo jeszcze się nie ruszalo. Ilość była jak pierwszego dnia menstruacji