Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutnachłopczyca

Nie wyglądam jak kobieta

Polecane posty

Gość Smutnachłopczyca

Jestem przerażona swoim wyglądem. Prawie nie mam piersi (niepełne A), mam malutkie wcięcie w talii + jeszcze deformację bioder volin (czy coś takiego) mniej więcej jak na tym zdjęciu http://www.alanfreedmanmd.com/Portfolio/Liposuction/liposuction01preAP.jpg nie mam też pełnych ust, mam 177cm wzrostu i duże stopy. Mam 16 lat, ale nie mówcie, że coś się zmieni, bo moja mama też ma małe piersi i usta, a deformację bioder mają też dorosłe kobiety. Nie wiem co zrobić. A to słyszę, że prawdziwa kobieta ma 5 kg za dużo i pełne usta, a to, że kobieta jest niska i drobna, a to że ma mieć krągłości... nie mogę. Wysiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja slyszalam ze prawdziwa kobieta ma miec cieply charakter i dlugie wlosy, wiec masz szanse ;-) A usta sobie szminka powiekszysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym słyszała o mojej koleżance z gimnazjum ;) dziewczyna wysoka, lekko umięśniona, nie malowała się, biustu brak, wcięcia w talii brak, chuda, no, po prostu chłopak :D w liceum zafundowała sobie ładną fryzurę (wcześniej zaczesywała włosy do tyłu opaską), delikatny makijaż, bardziej kobiece ubrania i po chłopczycy ani śladu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie wyglądam
jak modelka ;) ale akceptuję siebie i znam swoje atuty i staram się je eksponować odpowiednim strojem,makijażem. Głowa do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko kobieta moze w sobie zmienic albo zamaskowac. poza tym wiekszosc z nas jest w 50% sztuczna - makijaz, fryzura, farby do wlosow, ubrania, modelujace staniki, majtki, ubrania, solarium, malowane paznokcie, wyskubywane brwi, henna, sztuczne rzesy, tatuaze, bizuteria itd itd. to wszystko jest sztuczne i to wszystko nas tworzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnachłopczyca
Hm, moje zalety co oliwkowa karnacja, ładne oczy, ramiona i długie nogi. Ale na co mi to, skoro to nie jest symbolem kobiecości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnachłopczyca
mam długie, lśniące włosy i nie przefarbuję ich bo ich tego pozbawię. Ale faceci też miewają długie włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutnachłopczyco, głowa do góry :) Piękno kobiety nie zależy od jej wagi, rozmiaru biustu czy wielkości stopy. Zarówno szczupłe, jak i bardziej krągłe dziewczyny podobają się chłopakom. Kobiecość tkwi w nas samych: tym czy czujemy się atrakcyjne, czy jesteśmy zadbane. Może delikatny makijaż albo bardziej dziewczęce ciuchy pomogą Ci poczuć się bardziej atrakcyjną? Zawsze możesz udać się do wizażystki, która pomoże Ci znaleźć odpowiedni dla twojej figury styl. A najbardziej zdziwiłaś mnie tą "deformacją" bioder! To nie jest żadna deformacja, dużo dziewczyn tak ma i wynika to przede wszystkim z noszenia zbyt obcisłej, wpijającej się w ciało odzieży. Założę się, że nosisz biodrówki albo ciskającą w biodrach bieliznę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnachłopczyca
Owszem, noszę biodrówki :) ale czytałam gdzieś, że ta deformacja nie zależy od noszonych ubrań. Otóż maluję się lekko (tusz do rzęs, bardzo delikatnie kredka, ew. korektor do ukrycia niedoskonałości no i rozświetlacz pod oczy, bo zawsze mam cienie). Co do ubrań- najczęściej noszę trampki bo nie dodają mi jeszcze wzrostu no i są moje rozmiary (mam rozm. 41/2), poza tym rurki biodrówki, jakiś podkoszulek i na to sweterek. Od czasu do czasu sukienka, ale nie mogę się tak stroić bo nie przystoi tak w szkole. Wszyscy mi mówią, że to zależy od tego, czy czuję się atakcyjna, ale przecież nawet jak bardzo brzydka kobieta się będzie super czuła w swoim ciele to jej nic nie pomoże. Wiem, że dużo też zależy od kokieterii, której także NIE POSIADAM. dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×