czy dać kolejną sznsę nawróconemu byłemu?

Wcześniej okłamywał mnie na kazdym kroku.schodzilismy sie i rozchodzilismy.ostatnim razem bylo jednak inaczej.on jest troche niegrzeczny,jakies ciemne interesy itd.rok temu wszyscy kumple sie od niego odwrocili,nie stac go bylo na adwokata,samochod,samodzielne mieszkanie.tylko ja wtedy przy nim bylam i wspieralam go jak tylko moglam.naporzyczal kasy i wyjechal za granice.zostawil mnie choc umawialismy sie ze ja dojade pozniej.ale wyszlo inaczej.nawet jego mama nie wiedziala gdzie jest.ja zostalam sama z dlugami.jednak miesiac temu sie odezwal.oddal mi cala sumke i nawet troche wiecej przeslal.bardzo mnie przeprasza za to ze mnie tak zostawil ale tlumaczy ze to bylo dla mojego dobra bo wtedy w cos sie wpakowal i ja mialabym nieprzyjemnosci.Teraz pisze mi ze kocha i teski.nie slyszalam z jego ust,nawet nigdy nie pisal mi takich slow!!!Nie wiem co o tym myslec.Namawia mnie zebym do niego przyjechala,a ja mam mętlik.Bo mimo wszystkiego co mi zrobił,ile łez przez niego wylałam,kocham go takiego skurwysyna najbardziej na świecie

Wow, też bym chciala byc z mafiosą

ha ha.co ty.z niego taki mafioso jak ze mnie miss universum.choc duzo znajomych tak wlasnie mysli

zupelnie popierdolone to i to na maxa ja juz nie wiem no kurwa mac do cholery z tym!! kopnij skurwysyna w dupe i to po to bo oni tylko to rozumieja to popierdolone sukinsyny z wieszacymi czlonkami http://www.youtube.com/watch?v=6g2I8yzktZE

kopałam go w dupe już setki razy.szedl wtedy w tany na jakis miesiac ale zawsze wracal.bylam twarda i nie pozwalalam sobie na słabośc ale zawsze do czasu.on wie jak mie podejsc.tak dlugo kolo mnie drepcze,że zawsze predzej czy pozniej przyjme go z powrotem.tym razem mam juz kategoryczny zakaz od wszystkich znajomych,bo pozniej chodze i płacze po kątach.poki co jestem stanowcza ale boje sie co zrobie jak penego dnia stanie w moich drzwiach

właśnie znów napisał,żebym na niego czekała...

To grzecznie czekaj!

tu jest ten problem.nie wiem czy on zasluguje na to zebym na niego czekala.

No to jak się dowiesz?

nie czekaj, nie warto... mialam kiedys podobnie i zaluje tylko tych 9 lat uciekaj dziewczyno slodkie slowka to nie wszystko

nie mam pojecia co zrobić.zawsze chcialismy razem mieszkac za granica,widze ze troche zmadrzal,ustawil sie tam,ma mieszkanie,samochod.

chrap twoj facet tez był łobuzem po odsiadce?

No to w koncu ty masz za nim czekac, czy masz do niego przyjechać?

no nie byl po odsiadce a jak Twoj jest to tym bardziej bym uciekala, czlowiek nierozsadny, nie bedziesz mogla na niego liczyc, bedzie musial sie ukrywac, uciekac a Ty w waznych momentach bedziesz sama ze soba

mam czekac bo za 2 tyg.przyjezdza

ale tam juz sobie kupoil mieszkanie, to i tak przyjedzie tylko na chwile?

Nic nie czekaj, facet ma ciebie za totalnie nieszanującą się kobietę. Napożyczał kasy i zostawił cię z długiem, a teraz wyśle smsa i myśli, że podupi

mam czekacna niego i nie miec rzadnego faceta.pytał tez w zeszlym tyg.ile potzrbuje czasu zeby sie z pracy zwolnic itd.ma zamiar mnie stad zabrac jak tylko powiem tak.tak mowil znajomym

o kurde :D:D:D tak mowil znajomym :P

To powinnaś czekać, tylko pytanie, czy dasz radę 2 tygodnie wytrzymac bez zadnego faceta?

To nie jest porządny facet. Jesteś warta tego, żeby pokochał cię normalny facet, bez kłamstw i problemów nie wiadomo z jakimi ludźmi. Nigdzie nie jedź

rzucil to dla jej.dobrze wie ze nie mam nikogo poza nim.bo zawsze czekam na niego

TAK MÓWIŁ ZNAJOMYM?

A samolotem czy autokarem? Bo jak samolotem to ja bym jechała, ale autokarem to już nie.

"dobrze wie ze nie mam nikogo poza nim" To ładnie zrobiłaś, dając mu to do zrozumienia. Uciekaj głupia! Ja pitole, czemu ci tak zależy na tym chłopaku? Chodzi o seks? Nie czekaj tylko spieprzaj gdzie pieprz rośnie. Chłopak po odsiadce, ja pierdykam

spotkalam sie kilka razy z pewnym kolega,ale byl tak nudny ze nie bylo szans na nic wiecej

No to rzeczywiście, pisany ci jest tylko kryminalista który nasra na ciebie a ty na niego czekasz

a sex wcale nie byl jakis fenomenalny.nie wiem co mnie przy nim trzyma.już 4 lata tak sie bawimy w kotka i myszke

on ma straszni dziwny charakter.jest zamkniety w sobie i juz nikomu nie ufa.Durna jestem bo zakochana na amen.moze to jest ta slepa milosc.hoj wie