dziwne objawy

witam ostatnią miesiączkę miałam 24 września, dni płodne przypadają ok 14 dc. 8 października współżyłam z mężem, od poniedziałku czyli od 10 października mam dziwne objawy: ból piersi, ból pleców, ból głowy, temperatura w pochwie 37,4 - 38 stopni(mierzona rano) do tej pory czyli do 23 dc, dodatkowo mam zwiększony apetyt i czuję się bardzo przemęczona i senna. Mam pytanie: czy to może być ciąża? dodam że objawy PMS mam przeważnie 2 dni przed spodziewaną miesiączką i wg tego powinny być 27 dc. Jeżeli tak to kiedy najwcześniej mogę zrobić test? lub też beta hcg?

Cześć dziewczyny:) jak większość z Was mam pytanie dotyczące ciąży. A raczej jej objawów. Chorowałam kiedyś na hiperprolaktynemię, potem okazało się ze moze byc endometrioza. Brałam dość długo antykoncepcyjne. I z pragnienia dziecka często była panika, wystarczyło że okres się spoznial a ja juz bieglam po tescik z nadzieją ze się tym razem udało. Ale co do teraz: 22 sierpnia dostałam @, skonczyla sie 26. 28 kochalismy sie z narzeczonym. bez zabezpieczenia. to bylo z 4 miesiace po odtawieniu tabletek anty. po kilku tygodniach troszke dziwnei sie czulam ale jestem migrenikiem wiec zmeczenie uwazalam i uwazam za normalne u mnie. 17 wrzesnia dostałam plamienie bo okresem nazwac tego nie mozna. poplamilo sobie troszeczke do 26 wrzesnia. tak slabbiutko plamilo. krew byla jasna i rzadka, bez sluzu. dzisiaj mamy 17 pazdziernika okresu normalnego nie bylo. pomimo ze od dwoch tygodni boli mnie brzuch spodem jak na okres. pokazaly sie tylko uplawy, czy jak to tam nazwac. przezroczysty kolor, robi sie po prostu mokro heh;) dziwne bylo to ze poczatkiem pazdziernika zaczelam czuc nie wiem moze to smiesznie zabrzmi, jakbym byla w ciazy. smiac mi sie chce troche z samej siebie, ale zasypiam z rekami na brzuchu. od razu, jak dziecko. czasami mowie sama do siebei w myslach (do siebie albo racxzej do dziecka ktore byc moze w brzuchu jest, a byc moze nie...). troche świrnięte. mam wrazenie ciezkich nóg. brzuch mam pełny. co chwile mam wrazenie jakby mi sie gazy w srodku przesuwaly w jelitach. nie wymiotuje ani nic, czasami tylko pod wieczor mam nudnosci. nie reaguje w zaden sposob na zapachy czy smaki, no moze nie smakuje mi alkohol, probowalam wypic piwo, ale nie weszlo. a uwielbiam smak piwa! kawe zawsze pilam gorzka, od pewnego czasu wypije slabą ale tylko z mlekiem. takie pierdoly, moze malo znaczace. mozna wyczuc tętno na brzuchu? mam wrazenie ze caly sie rusza w rytm bicia mojego serca. siusiam bardzo duzo. kiedys szlam do ubikacji moze z 4 razy dziennie, teraz szczegolnie wieczorami biegam do ubikacji co pół godziny, czasami co godzinkę. a i palę papierosy. paliłam paczkę dziennie, od około 2 - 3 tygodni nie smakują mi, ale głupia i tak palę, z tym że 5-6 dziennie i to góra. nie ciągnie mnie do papierosów. czasami boli mnie głowa. włosy zrobiły mi się gęstsze, zawsze miałam zakola;) a od pewnego czasu mam wrazenie ze mam wiecej włosów. co do cery, to też napiszę choc te rzeczy pewnie nie mają najmniejszego związku z tematem ciąży ewentualnej, zawsze miałam gładziutką buzię, zadnej krostki, nic kompletnie. z 2 - 3 tygodnie temu zauwazylam calkowitą zmianę. cera mi sięprzetłuszcza, mam mnóstwo drobniutkich krosteczek na czole i w okolicach zatok szczękowych. czuję się zmęczona, ale nie śpię długo. kiedyś wysypiałam się dopiero po przespaniu 8-9 godzin. na dzien dzisiejszy wystarczy mi 6-7 godzin snu. zmeczenie przychodzi po poludniu, ale rano mam mnóstwo energii. zawsze miałam na odwrót. dzisiaj zaczely sie lekkie zawroty głowy i strasznie dziwny ból brzucha. tuz pod piersiami, tak jakby mięśnie były strasznie napięte. leciutko spuchł mi brzuch. A i zawsze miałam problem z ze tak powiem wyproznianiem sie. jeden raz dziennie to był sukces. teraz przynajmniej z 4 razy dziennie. nie mam apetytu. a uwielbiam jeść! wystarczy mi garstka jedzonka i czuje sie pełna. pod wieczor czuje lekki wzrost temepratury. i teraz tak dziewczyny, test mam zamiar kupic dopiero koncem tygodnia, jak bede miala pieniążka, bo niedawno straciłam pracę i jestem bez grosza przy duszy. dobija mnie czekanie. ale nie jestem juz ani podniecona, ani spanikowana, jak to bywalo kiedys. staramy sie z moim juz troszke czasu. powiedzcie mi co Wy o tym myslicie. Baaaardzo ale to bardzo bardzo bardzo będę Wam wdzięczna za odpowiedź. Buziaki dla wszystkim starających się, przyszłych mam i mamusiek:):)

objawy!!!Wyluzuj kobieto.Wyższa temperatura utrzymuje się zawsze do miesiączki.Zawsze mierzysz czy teraz zaczęłaś?

mierzę zawsze....

No to powinnaś wiedzieć że się podnosi i to nie ma w tym momencie znaczenia. Ale na te objawy co opisujesz zdecydowanie za wcześnie.

Ciągle to samo na forum. No ludzie pomyślcie, jak można mieć objawy ciąży dwa dni po stosunku ????????????????????????

można, bo kuciapa boli :(

Podszywie nie ładnie...

o bólu odbytu nawet nie wspomnę. nawet nie da się klocka postawić :(

jakie 2 dni??? przecież tutaj jest już min 10 dzień z tego co policzyłam

to wróć do szkoły

sam wróć!!

ona tą szkołę ukończyła już??Może jest w trakcie edukacji jeszcze.

tzn kto????dzieciaki chyba raczej tak by nie pisały

z lubieżnym usmiechem na ustach zasadzam się w gołębniku sąsiada aby znienacka pokrywać moim kroczem niczego nie spodziewające się gołębie

"8 października współżyłam z mężem, od poniedziałku czyli od 10 października mam dziwne objawy: ból piersi, ból pleców, ból głowy, temperatura w pochwie 37,4 - 38 stopni" 8 paźdz. - stosunek od 10 paźdz. - objawy

dobre dobre, ludziska są nieźli - trudno im swojego nicka wymyślić, ale już zglosiłam do usunięcia posty z podszywaczami

gratis dorzuciłam też swoje noszone majteczki pachnące moimi kobiecymi soczkami

Ana już policzyłaś??10-8=2 tak?

a tak.... ja liczyłam od 8 do dziś, nie zauważyłam że te objawy są od 10

nie 10-8 = 108

no oki, ale to znaczy że te objawy jej nie mogą swiadczyć o ciąży??? dziewczyna pyta tylko o opinię i nic wiecej

Ana taki temat pojawia się ostatnio codziennie, mianowicie, że kobiety czują objawy parę dni-tydzień po współżyciu. Co dzień ktoś zakłada ten temat. A jest to raczej niemożliwe. Poza tym co za problem pójść do laboratorium i zrobić tą betę? Podobno wykrywa w miarę szybko (10 dni po zapłodnieniu).

no właśnie Betina idz wykonać tę betę i bedziesz już wiedziała co i jak zauwazyłam ze takie tematy są non stop, ale chyba każdy róznie to odczuwa i stad różne wątki

Poza tym według mnie lepiej sprawdzić to po terminie @ niż się niepotrzebnie nakręcać i stresować albo rozczarować gdyby okazało się, że do zapłodnienia owszem doszło, ale przyszedł jednak spóźniony okres, doszło do wczesnego poronienia etc.

no zgadza sie:) pozdrowionka

dzięki wam, pojde zrobic betę

Dziewczyny pisałam wyżej na forum jak jest z moim przypadkiem. Czy któraś na ten temat jest w stanie mi coś powiedzieć? Odpowiedzi typu pójścia do ginekologa czy zrobienia testu są logiczne, owszem. Ale na to muszę poczekać jeszcze kilka dni. A z racji tego że mnie aż świerzbi piszę tu do Was:) nadal czekam na odpowiedź;) Pozdrawiam wszystkie serdecznie!!;)

jak tam objawy/??? nadal to samo??

up