Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stefka konefka

Czy robiliście oficjalne zaręczyny z rodzicami?

Polecane posty

Gość stefka konefka

My póki co nie jesteśmy zaręczeni, ale zastanawiam się jak to będzie- jeśli facet mi się oświadczy to co, później należy zrobić takie spotkanie z rodzicami moimi i jego? Generalnie strasznie nie lubię takich pretensjonalnych i tandetnych klimatów, więc zastanawiam się jak to u Was wyglądało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robilismy oficjalnych zareczyn, tylko miedzy soba ;) rodzice sie zorientowali gdy zauwazyli pierscionek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefka konefka
obawiam się, że przyszły teściu zaproponuje wspólną kąpiel we czwórkę, bo on ma takie pomysły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefka konefka
kto się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 wrzesnia mój chłopak mi sie oswiadczył:) Tez nie jestesmy za takimi oficjalnymi zaręczynami ale z moimi tesciami to nie przejdzie:D I na Święta Bożego Narodzenia albo na Wielkanoc teściowie przyjadą do moich rodziców na kolację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefka konefka
a później też planujecie wspólną kąpiel z teściami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefka konefka
haha bardzo zabawny podszyw... Lady Love dzięki za wypowiedź, to dobre rozwiązanie :) Ja mogę powiedzieć rodzicom o fakcie, ale ciężko mi sobie wyobrazić że się spotykamy, nadęta atmosfera, a mój facet odgrywa przed rodzicami jeszcze raz scenę oswiadczyn lub nie daj Boże prosi o moją rękę ojca :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefka konefka
mój stary ma drugi stopień upośledzenia umysłowego i pewnie pomyśli, że mój facet chce się z nim ożenić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko dla wyjasnienia dodam,ze to będzie tylko tata kolacja zapoznawcza dla rodziców:) Nie będzie mi się mój jeszcze raz oswiadczał albo prosil mojego tatę o moją rękę:D poprostu będziemy wszyscy wspólnie ustalac szczególy dotyczące slubu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefka konefka
eeee... i tak pewnie cię kopnie w tyłek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefka konefka
Pani Smakowita- to fajne rozwiązanie, spoko :) Oczywiście chyba widać które wypowiedzi są moje a które nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stefka konefka widac dlatego nie komentowałam:D No my mielismy nie robic czegos takiego ale doszlismy do wniosku,ze przeciez rodzice nasi muszą się poznac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calluna79 a skad własciwie
jak moj aktualny maz mi sie oswiadczyl to tez sie tego obawialam co Ty. powiedzialam mojemu facetwoi ze sobie nie zycze zadnych takich szopek!!! sama powiedzialam rodzicom o zareczynach i TYLE! co do zapoznania rodzicow- zaprosilismy obie strony do restauracji, w takiej atmosferze jest lepiej, nikt nikomu nie patrzy na mieszkanie i takie tam. zreszta, nasi rodzice jakos nie zasympatyzowali ze soba. kolejny raz widzieli sie na slubie i od tej pory -nic. daj sobie spokoj z tymi sprawami i idz na łatwizne jesli tego nie lubisz. ja doszlam do wniosku, ze to moje zycie i nikomu nic do tego wiec bede robic to co JA chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli cie nie stac na dzienne
a ja miałam prawie staroswieckie zareczyny i strasznie mi sie to podobało:) najpierw zareczylismy sie sami na wycieczce w nowy rok a jak wrocilismy to mój przyszedł na obiad do moich rodziców z kwiatami dla mojej mamy, dla mnie i z bomboniera dla mojego ojca i ich poprosił o moją reke...moi poszli mu na reke i zazartowali no chłopie nie męcz sie tak już, zgadzamy się ;) było troszke smiechu, atmosfera sie rozluzniła a potem był zwykły obiad i ciasto;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli cie nie stac na dzienne
mame mojego mio znali wczesniej bo wpadła do nas na swięta a ojca poznali na slubie ale dlatego ze jest chory i mieszkaja 100 km od nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie napewno będzie w domu panny mlodej czyli u mnie:) A co mnie to obchodzi,ze będą patrzec na mieszkanie?:D Przeciez będziemy rodziną więc najpierw oni przyjadą do mnie a pozniej napewno moi rodzice do nich. Raczej się polubią,bo są podobni:DBędzie pewnie winko, ciasto potem jakas kolacja i na spokojnie wszyscy porozmawiamy o slubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdffdfffg
uwazam ze to glupota. w tych czasach zareczyny i tak juz nic nie znaczą, latwo je zerwac, wiec ja bym sie nie wyglupiala. co innego slub :) zareczyny to nic tak naprawde bo i tak mozna je zawsze zerwac wiec po co swirowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _po_prostu_ja_
u mnie to było tak ze mój facet zaprosił swoja rodzinę do nas na wigilie wiec ja zaprosiłam swoja i wtedy się zaręczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×