Myjecie owoce przed OBRANIEM????

Bananów nie myję, bo też nie dotykam tego, co mam zjeść. Trzymam banana przez skórę (jego skórę), a potem tę skóę wyrzucam i myję ręce. Kiwi też nie myję - przekrawam je na pół i wydłubuje łyżeczką. Nie, chyba nie ma zadnego owocu, ktory trzeba obrać i który bym myła przed obraniem

mycia. :o No ludzie. XXI wiek a taka ciemnota. Banany ciemnieją od długiego przechowywania w cieple, a im cieplej tym szybciej ciemnieją. Innymi słowy psują się.

Poza tym nie wiem jak można nie myć owocu z działki albo ogródka? Przecież po nich chodzą ślimaki, pająki i inne robactwo, czasem jakieś zwierze domowe się na nie zleje jak są na niskim krzewie. :o Do tego część domorosłych ogrodników i gospodarzy również stosuje opryski w ogrodach i sadach. :o Smacznego!