Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość balaababa

Kula w gardle, ucisk, ból, brak powietrza

Polecane posty

Gość balaababa

Witam, mam 20 lat. Od pewnego czasu mam straszny ucisk w gardle, kula której nie mogę przełknąć! Nie mogę złapać powietrza i mam mdłości z tego powodu, jest to bardzo uciążliwe. Wyczytałam,że to nerwica owszem miałam niedawno ataki złości histerii, agresji ale od dłuższego czasu czuję się wyśmienicie, wszystko mnie cieszy i poprawia humor. Dodam, że tym bardziej to uczucie jest dla mnie uciążliwe, ponieważ pracuje głosem - śpiewam, proszę o pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty to dranie jak psy
miałas niedawno ataki złości histerii, agresji .....no włsnie a to nie mija jak katar to musisz wyleczyć psychoterapią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frwgfaw,w
witaj w bajce nerwicowcow. Cierpisz na nerwice na początku nie będziesz chciała w to uwierzyć, potem zaakceptujesz, bez leczenie będzie równia pochyła w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwoih5t
też tak miałam w wieku 19-21 lat...ale z wiekiem przechodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkokokokok
rozumiem że do lekarza nie umiesz trafić :o na forum cie nikt nie zbada, najprawdopodobniej to nerwica i wcale nie musisz czuć depresji żeby nerwica zaczęła cię pustoszyć wręcz przeciwnie, nerwica zaczyna niszczyć człowieka w momencie kiedy kompletnie by się tego nie spodziewał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balaababa
nie przechodziłam żadnych chorób dróg oddechowych... palę. od czego mam zacząć do jakiego lekarza się udać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balaababa
normalnie, oprócz tej kuli nic mi nie przeszkadzało w śpiewaniu nawet palenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak nadużywasz głosu
to pewnie guzy śpiewacze (strun głosowych). Gule w gardle tłumaczą, ale mdłości? Badasz się u laryngologa, albo foniatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cash ilka
też stawiam na nerwicę; miałam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balaababa
nie, ale tylko wrócę do domu to zrobię to... , nie wiem czy wcześniej nie iść od razu do psychologa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balaababa
POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak nadużywasz głosu
Dlaczego autorko tak wrzeszczysz? Przeciez Ci tu radzimy... Zacznij coś ze sobą robic i sprawdź co to, jak okaże się, ze nie masz problemów ze strunami głosowymi ani nerwami, to będziesz szukac dalej. I nie panikuj do cholery;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balaababa
jak nadużywasz głosu - bo myślałam, że mi to minie, ale nie mija.. zestresowałam się tak, boję się co mi lekarz powie, ale nic jutro pędzę do laryngologa.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak nadużywasz głosu
Wiem, ale nerwy tylko pogarszają wszystko. Zrób sobie miętę (albo melisę), posiedź w wannie, zapal se (nie linczujcie mnie) może jak się wyluzujesz to ci trochę przejdzie. Mam podobne jazdy, więc wiem oczym mówie (piszę). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balaababa
tak zrobię, dzięki, odezwe sie jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balaababa
na 15 idę do laryngologa, dziś już mam gardło zawalone jak przy zapaleniu ... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak nadużywasz głosu
to życzę Ci powodzenia, daj znać co powiedział laryngolog;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balaababa
zapalenie gardła, stan przed anginowy ... :/ 200zł poszło sie walic na lekarza i antybiotyki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak nadużywasz głosu
oj, no to Nieźle Ci poszła choroba po kieszeni! Leczysz sie prywatnie? Nie masz możliwości pójść gdzies na NFZ? Wredy i na leki jest zniżka, a tak prywatnie to niestety 100% wszystko odpłatne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balaababa
nie moglam isc do przychodni akademickiej bo tam laryngolog nie przyjmuje :/ a zalezalo mi na tym specjaliscie, leki to antybiotyk forcid, alertec, oslonowy jakis jeden, tantum verde do psikania:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×