jak to jest?

Zmarł mój teść,zostawił trochę długów które teraz przejęła firma windykacyjna,czy jest taka możliwość żeby wykręcić się od ich spłaty? Może ktoś wie jak to załatwić.

hmm...a teść miał jakieś nieruchomości, itd?

miał,ale wolimy tego nie ruszać bo potrzebne nam to bardzo

do pół roku od śmierci można zrzec się lub przyjąć spadek. jeżeli się zrezkasz to wiadomo, nic nie musisz spłącać. jeżeli przyjmujesz, a zmarły zostawił długi, to przechodzą one na Ciebie. jeżeli jest ich niewiele, a wartość spadku przekracza dług, to warto przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza. wtedy spadek pokrywa długi i reszta zostaje dla was. jeżeli długi są większe od spadku, robi się podobnie, z tym, że wtedy dług jest pokryty jedynie do wysokości spadku, ale za to nie musicie spłacać reszty długu. rozumiesz?

rozumiem, a jest taka mozliwosc ze my splacimy te dlugi nie naruszajac nieruchomosci? NAJWIEKSZY PROBLEM JEST W TYM ZE MUSIMY ODNALEZC JEGO BYLA ZONE, rosjanke ktora od kilku lat nie byla w Polsce a my poza nazwiskiem nie mamy zadnych danych na jej temat.