Zagrożona ciąża i zakaz współżycia - doradzicie coś?

W szóstym miesiącu ciąży, ze względu na znaczne skrócenie szyjki macicy, mojej żonie założono szew zabezpieczający i dodatkowo krążek. Poza tym dostała zwolnienie z pracy z zaleceniem raczej leżącego trybu życia aż do końca ciąży, no i zakaz współżycia. Rozumiem, że ze względu na bezpieczeństwo ciąży niedozwolona jest penetracja. Ponieważ jednak żona nie dopytała się dokładnie, mam pytanie, jak ma się sprawa z innymi formami seksu? Interesowałoby mnie zwłaszcza, czy mogę doprowadzać żonę do orgazmów łechtaczkowych (bez penetracji), czy też tego również należałoby unikać? Z góry dziękuję za wskazówki.

absolutnie nie, orgazmy mogą powodować skurcze. To samo z pieszczeniem piersi. Skoro ma zakaz to absolutny. Ona Tobie tak, Ty Jej nie

powyżej napisała. To wywołuje skurcze.

ko by pomyslal ze taki cudowny maz:D jak mysli o swojej kobiecie .kurcze...czy martwisz sie o zagrozona ciaze czy o to ze twoja zona byc moze przez 9 miesiecy nie doswiadczy orgazmu???:) tego na kaffe jeszcze nie bylo.jak zobaczylam tytul to myslalam ze bedziesz pisal co masz zrobic ,bo zona ma szlaban na sex a ty juz nie mozesz wytrzymac:D a tu taka niespodzianka:D

Ona jest już w szóstym to zostały 3

Wytrzymasz:)JA miałam zakaz seksu od 2 miesiąca:P Dalismy radę:)Zgadzam sie z wypowiedzia powyzej:)TAki facet jak ty to skarb:)Nie martwi sie o siebie tylko o przyjemnosc kobiety:)

ja też się zaskoczyłam że chodzi o żone :) a napewno nie wskazane są orgazmy ?? ja słyszałam odwrotnie...

Azalia, seks i orgazmy są dobre na wywołanie porodu. Ale nie w ciążę zagrożonej i to w 6-mies.Przecież skurcze grożą przedwczesnym porodem. Macica jest czasem tak wrażliwa że nawet brzucha lepiej nie dotykać bo mozna wywołać skurcze.

dlaczego 12 lat, ??? większość osób komentujących myślało że mąż myśli o sobie, a treść wątku je miło zaskoczyła

czemu nie mój facet nie jest taki jak ty???

aaa i największa przynejmnościa jaką możeswz jej teraz dac będzie przypominanie jej ze jest piękna, że ją kochasz i że zrobisz dla was wszystko - na pewno będzie w 7 niebie:)

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. Tak, to prawda, że chodzi mi głównie o to, czy mogę dawać przyjemność żonie. Ona mi bez problemu (ust jej nie zaszyli ;) ) ale jakoś tak nieswojo się z tym czuję. Więc chyba faktycznie, będzie kilka miesięcy wstrzemięźliwości, a potem będziemy nadrabiać.