Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masterka200

CO MAM ZROBIC?? WAHAM SIĘ, PRZECZYTAJCIE....

Polecane posty

Gość masterka200

Jestem/byłam z moim facetem 3 lata... od wczoraj jest w szpitalu, ma tam byc do jutra, 3 dni, miał dziś zabieg, operację- pobieranie węzła chłonnego do badań. Już po, jest obolały, źle się czuje.. a niedzielę zanim poszedł do szpitala pytałam czy się spotkamy, a on że nie, że nie ma siły, że nie chce, rozłączał się.. nasz związek to porażka, chyba na siłę.. a on chce ze mną byc itd.. zabolało mnie to zachowanie, tym bardziej że ostatanio mało się widzieliśmy.. kocham go, CHYBA nie umiałabym się z nim rozstac, ale mnie niesamowicie irytuje, nie mam ochoty na seks z nim .. dziś gadaliśmy i on wielkie pretensje, że nie stałam nad nim jak się obudził po operacji, że mam go w dupie itd.. nie jest tak, ale wiem, że jak przyjade to on juz będzie pewien siebie, że będę z nim i w ogóle.. że to tylko moje gadanie jak zawsze.. źle mi z tym, że to moje olanie wynikło w czasie kiedy on jest w szpitalu, ale byłam mega poirytowana jego zachowaniem.. nie chce tej gadki jak przyjade, ze musismy byc razem itd, martwię się, dzwonię, ale nie wiem czy tam dziś jechac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masterka200
powiedziałam, ze jak coś to jutro jak już będzie w domu przyjadę itd, ale on mimo wszystko chce abym dzisiaj była, zależy mu. Dodam, ze mam tam wielkie kawał do tego szpitalu, jednak to nie stanowi problemu .. jakoś bym dojechała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masterka200
mam wielki kawał do tego szpitala* miało byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrolowanaaa
koles moze sie boi ze ma raka..? a ty go w szpitaliu nie odwiedzasz tychlko stroisz fochy trzeba było pomyslec ze np sie moze stresowac i bac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masterka200
Nie. Rok temu wycięli mu jedno jądro, ponieważ miał raka.. od tej pory było ok, teraz ma tylko badania, to badanie było konieczne . I często chodzi na różne takie na bieżąco aby wykluczyc przerzuty itd...wyniki będą za tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdadsd
kochasz go i sie zastanwiasz czy go odwedzic w szpitalu...albo jestes bezdennie głupia albo go nie kochasz. wybieraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masterka200
chcialam tam byc jutro. tzn spotkac sie z nim jak wjdzie.. teraz jest z nim matka, potem ojciec... nie chce się tłumaczyc, ale waham się, nie wiem co zrobic... nie lekceważę tego zabiegu, ale wiem że nie jest niebezpieczny i musi odpoczywac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masterka200
macie racje, ide sie szykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,,,,,
wiesz sam strach że mogłby mieć przeżuty jest na pewni dla niego straszny. Dziwnie pojmujesz miłosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja przyjaciółka miała raka
wyzdrowiała już kila lat temu , na każde kolejne badanie KAŻDE jeżdże z nią ponieważ nie ma nikogo bliskiego , bardzo mało wiesz o tym jak osoby chore na raka przeżywają takie badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×