Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ropciu3232

Grzechy są najprzyjemniejsze

Polecane posty

Gość ropciu3232

Załuję że się ożeniłem, bo poznałem,kochaną,mlodszą, piekniejszą, cudowną,skromną kobietę i ciąglę o niej fantazjuję,marzę i odpływam jak o niej myślę,życie z nią i dla niej byłoby dużo lepsze. Dlaczego tak trudno się rozwieść. Jestem przywiąznay do żony ale to nic wzniosłego,nawet jak obiecywałem jej dozgonną wierność miałem kulę w gardle, nie byłem przekonany i niestety żałuję tego błędu. Chcę kochać a nie gnić w kieracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolwyod nie hollywod
ile lat ma zona? ile ta nowa ? ile masz ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropciu3232
ja mam 40 żona 40 a Ona 30,Kochana moja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolwyod nie hollywod
i pewnie zona jest wielorybem ? a tamata szupła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropciu3232
Tamta jest dobra i miła a zona to egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego grzechy ?
przyjemności nie są niczym złym chyba ze chcesz z premedytacja ranic uczucia innych czy fizycznie kogoś zranic ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropciu3232
co przez to rozumiesz? Ja ją kocham,czasem jakjej długo nie widzę to mi przechodzi,przyzwyczajam się do rutyny, ale jak ją spotkam to przez pół roku chodzę jak struty,jest mi smutno a jednocześnie czuję taką błogą radość. Upijam się,wmawiam sobie że kocham zonę na prózno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×