Urodziny koleżanki: składka czy samodzielnie kupiony prezent?

Moja dobra koleżanka robi u siebie imprezę urodzinową. Zastanawiam się, czy wypada mi (jako tej "lepszej" koleżance; w takim sensie, że nasi wspólni znajomi są jej nieco mniej bliźsi niż ja) złożyć się w kilka osób na prezent? W sumie z takiej składki można kupić coś fajniejszego, no ale nie wiem, może powinnam kupić coś sama?

bliżsi*

ja zawsze wolałam sama kupic preznet

Dzięki :) Jeszcze jakieś opinie? Dodam, że nie jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami... po prostu znamy się dłużej, kolegujemy

przyznam się szczerze, że ja zawsze wolę skłądkę,chyba przez wygodę

zależy ile kasy chcesz przeznaczyć.. wiadomo w grupie większa gotówka i większe możliwości

Powiem szczerze, że nie przelewa mi się, a na dodatek zupełnie nie wiem co kupić. Wydaje mi się, że składka będzie wygodniejsza choćby z tego względu, że wtedy każdy z nas (tych osób, które się złożą) nie będzie miał problemu co kupić, żeby prezent nie okazał się nietrafiony...

Ale myślicie, że to nie zostanie źle odebrane, że składam się z innymi zamiast osobiście kupić prezent?

up...

ja miałam grupę 5 koleżanek kiedyś, na studiach i miałyśmy zwyczaj, że na urodziny składka :) i to jeszcze taka chamska, że solenizantka wprost mowiła, co chce, wybierała sobie :) wiadomo, że studentkom się nie przelewało i można było sobie coś fajnego wybrać :) I też, mimo że nas 5 było, to różne relacje miałyśmy, ale składka dla każdej była :)