Dziewczyny pomóżcie !

Sprawa wygląda następująco : dostałam od ginekologa tabletki Novynette i zaczęłam je łykać. Dostałam plamienie ( tak przynajmniej mi się zdaję że to było tylko to) wieczorem koło 18-19 3 października, a następnego dnia już miałam prawdziwe krwawienie i zażyłam tabletkę o 11.30. Ginekolog powiedział mi że dla bezpieczeństwa żebym współżyła dopiero po 5 tabletce. Ja wspołżyłam po 6 ale mam obawy że wzięłam za późno 1 tabletkę. Niby nie minęły 24 h ale co Wy o tym sądzicie jest możliwość ciąży ? Dziękuję z góry.

tabletki trzeba brac co do minuty a same tabletkinigdy nie daja pewnosci ze w ciaze sie nie zajdzie

czyli powinnam wziąć jak wystąpiło to plamienie ?

"tabletki trzeba brac co do minuty" Bzdura. W ciąży nie jesteś. Plamienie to nie okres.

bzdura a pozniej chodza 15 w ciazy bo plamienia od okresu nie rozrozniaja i tabletek brac nie umieja... a skad wiesz ze nie jest? w ciaze zawsze mozna zajsc

Ty wiesz na pewno lepiej skoro uważasz, że tabletki należy brać z dokładnością co do minuty. Dwuskładnikowe tabletki antykoncepcyjne są obok prawidłowo stosowanej metody objawowo-termicznej najskuteczniejszym środkiem antykoncepcyjnym. Autorka pytała czy to w jaki sposób rozpoczęła przyjmowanie tabletek w jakiś sposób obniżyło skuteczność antykoncepcyjną tabletek. Pisząc, że nie jest w ciąży miałam na myśli to, że nie obniżyło.

Dzięki wielkie #Perwersja