Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Men Struacja bannum profanum 9

Prokurator po 40 roku życia przechodzi na emeryturę.

Polecane posty

Gość ale to raczej nie w Polsce
marne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cOOle x64
1,65 mld złotych dotacji z budżetu państwa, 1,2 mld zł z tacy. Do tego około 100 mln zł rocznie z unijnych środków oraz wiele ulg podatkowych. Portal money.pl postanowił podliczyć, ile zarabia polski Kościół rzymskokatolicki. Są to niemałe kwoty. Państwo finansuje z budżetu naukę religii w szkołach. W ubiegłym roku wynagrodzenia katechetów kosztowały budżet 1 132 mln zł. 21 mln złotych kosztowały wynagrodzenia kapelanów i duchownych w wojsku, policji, straży granicznej, więzieniach oraz straży pożarnej . Państwo dokłada także pieniądze do wyznaniowych uczelni, szkół i innych instytucji prowadzonych przez Kościół. Dotacje dla uczelni w ubiegłym roku sięgnęły kwoty 180 mln zł. Na ponad 850 katolickich ochronek, przedszkoli oraz szkół wydano blisko 300 mln zł. Dochody z tacy i co łaska to kolejne 1,2 mld złotych. Na inwestycje, remonty, dopłaty do gruntów rolnych i inne cele Kościół otrzymuje też pieniądze ze środków Unii Europejskiej - to ok. 100 mln złotych rocznie. To jeszcze nie wszystko: Kościoły są zwolnione z podatków lokalnych i tych od nieruchomości. Ponadto duchowni nie płacą podatków od czynności cywilnoprawnych, od spadków i darowizn, oraz zwolnieni są z opłat celnych - informuje money.pl. Ich radiostacje zyskały też status nadawców społecznych, co oznacza, że zwolnione są z opłat koncesyjnych. Księża płacą też zryczałtowany podatek dochodowy - łącznie ok. 63 mln zł. Gdyby - jak wylicza money.pl - objęto ich obowiązujących wszystkich Polaków podatkiem PIT do kasy państwa wpłynęłoby 233 mln zł. Większość duchownych sama odprowadza składkę ZUS. Składka na NFZ jest im potrącana z kwoty zryczałtowanego podatku. Jednak w przypadku 40 proc. duchownych zarówno składkę na ZUS, jak i na NFZ opłaca państwo: z Funduszu Kościelnego, który wynosi obecnie 94 mln zł. Gdyby nie wszystkie ulgi, zwolnienia i udogodnienia podatkowe do budżetu państwa trafiłoby 6 mld złotych rocznie więcej. Za takie pieniadze wszytkie szkoły i uniwersytety w Polsce byłaby za darmo. Każdy uczeń dostałby darmowy obiad a z wyposażeniem dla ucznia, też nie byłby problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fansiara
No i co? Żal dupe ściska? :classic_cool: Trzeba było sie uczyć za prokuratora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×