Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PnoIco

Zbyt wiele razy cierpiałem przez kobiety...

Polecane posty

Gość PnoIco

Piszę teraz absolutnie serio... postaram się już nigdy więcej nie angażowac uczuciowo w żadna kobietę... pogodziłem się z tym, że do końca życia będe sam i tak jest ok... najważniejsze to by pogodzic się ze swoim losem-skoro nie możemy go zmienic zbyt wiele razy w życiu cierpiałem przez kobiety i zbyt mocno mnie to boli.. jestem wtedy wrakiem człowieka (obecnie mam niestety ten stan), nie chce tego więcej... oczywiscie, jeśli się trafi okazja to poruchac, chetnie cos porucham bo sex uwielbiam.. ale nigdy więcej angażowania się w uczucia ponieważ ból który później ZAWSZE mnie dotyka jest nie wart tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden pan przed 30
nie ty jeden tak masz ...ja wychodzę z założenia że niech to laska się pierwsza angażuje wyznaje uczucia ,a ja będę stopniowo się oddawał czyli w rezultacie nigdy nie dostanie mojej duszy ...już nigdy więcej nie oddam się żadnej kobiecie w całości. Tak trzymaj ziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochałeś się
i teraz tak se tłumaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden pan przed 30
w sumie to i moze nawet lepiej mieć tak kilka kobiet : ) nie nudzi się człowiek ..cisnienia na sluby nie mam mogę najwyzej w wieku 50 lat jakas młudkę 30letnia sobie przygarnę zeby jednak potomka jakiegoś wydać na swiat i zeby miec pocieche na stare lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PnoIco
ta opcja by dziewczyna pierwsza się angazowała i pokazywała swe uczucia jest mylna.. miałem taki przypadek ponad rok temu próbowałem trzymac się na dystans aby nie cierpiec... kobieta jasno dawała mi znac, ze coś czuje, że nie jestem jej obojętny itp.. miłe, ciepłe słówka, sex, spotkania , ogólnie "para" z nas była.. jaki był finał? że w końcu to ja się w niej zakochałem (mimo, że trzymałem uczucia na dystans) a ona , która tak bardzo i otwarcie wyznawała co czuję miała w gruncie rzeczy na mnie wyjebane i mnie zostawiła po 3 miesiącach... cierpiałem przez rok po tym a teraz mam na nowo meksyk w głowie, nie chce mi się obecnie nic dosłownie, dół, dół i jeszcze raz dół a swiadomosc, że panna przez która mam teraz taki stan, ma na mnie wyjebane i bawi się w najlepsze (dzisiaj poszła z jakimis kolegami na impreze) mnie dobija absolutnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden pan przed 30
no ,ale słówka słówkami one wiadomo że są chuja warte ..chodzi o czyny i to czyny długoterminowe ..."mnie zostawiła po 3 miesiącach" chłoopie 3 miesięczny związek to tak jak w pracy okres próbny ...skoro wyznawala Ci uczucia w trakcie tych 3ch miesięcy to też coś nie halo ...więc nie płacz i sobie nie wkręcaj wielkiej miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dbfbdhsbf
takie życie panowie, wy cierpicie przez kobiety a kobiety przez was. jak to się za długo utrzymuje, to sprawdzcie czy nie jestescie uzależnieni od miłości i nie wchodzicie w toksyczne związki, nie angażujecie sie za szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden pan przed 30
dla "pocieszenia" dodam że sam zerwalem z kobieta 8smio miesieczny związek i cierpiałem "2 dni" ...chłopaki nie płaczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tak łłatwo
nie tak łatwo przygruchac sobie młódkę, dla 30 latki taki 50-latek to juz pruchno, chyba że to taka co to dla kasy....więc zarabiaj i oszczędzaj coby kupić sobie jakąś przechodzoną dziiwkę co chce się bogato ustabilizować. Zresztą , teraz to kobiety już nie chca wchodzić w miłość, wy zdradzacie , zawsze zdradzacie, nie warto was kochać , rodzinę z dziećmi możemy sobie stworzyć, bez zdrajcy faceta, do niczego nie jesteście potrzebni, a alimenty ruchacze będą płacić bo takie jest prawo ty też przedstawiasz siebie jako ruchacza, aż brzydzi mnie jak słyszę takie teksty jakie ty piszesz, że zaruchać to ty i owszem...ohydny ruchaczu....nic dziwnego że z tobą ruchaczem żadna być nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma lekko
kobiety są pod tym względem z natury mocniejsze psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewwwka21
"oczywiscie, jeśli się trafi okazja to poruchac, chetnie cos porucham bo sex uwielbiam.." żałosna, męska pisda, nie warta nawet zeby na niego splunąc i dziwi sie ze zadna go nie chce. Zeby stworzyc zwiazek z kobieta trzeba cos soba reprezentowac a jak kazda zlewa cie po paru miesiacach to wniosek nasuwa sie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden pan przed 30
schemat powinien być taki że zakochujemy się ==> poznajemy osobę będąc z nią ===> mija okres zauroczenia i zostają fakty ,a tutaj dużo ludzi jednak brnie dalej pomimo że tak naprawdę się źle czują w związku i potem wielkie nieszczęścia i lamenty...związki ktore się rozpadają po latach są już wczesniej skazane na porażkę tylko ludzie się oszukują i tkwią , szutcznie przedłużają bycie razem bo im sie nie chce szukać dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty
a mnie chce się sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden pan przed 30
"wy zdradzacie , zawsze zdradzacie, nie warto was kochać " przestań pieprzyć WY ..bo WY kobiety też zdradzacie ...wkurza mnie takie pierdolenie bab że facet to facet tamto jest 50/50 i zostańmy przy tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrtyui
z drugiej strony kobiety też uważają często, że faceci nie mają uczuć i są wyrachowani. A to nie tak, że kobiety ranią Cię z rozmysłem, przynajmniej nie jest tak, że wszystkie są takie. Jesteśmy ludźmi i czujemy tak samo bez względu na płeć. Może wyciągnij wnioski, czemu związki nie zakończyły się dla Ciebie jakoś bardziej przyjacielsko, bo że ból to wiadomo zawsze po obu stronach jakaś strata jest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kmiotka
Po 3 misiacach to mogla byc co najwyzej zauroczona toba a nie kochac cie tym bardziej ze byla mloda. byla otwarta i jasno pokazywala na co liczy. ale z twojej strony pewnie spotkala sie z zamknieciem i nie potrafila do ciebie dotrzec. znam taki typ faceta z wlasnego doswiadczenia. sami na siebie kreca bat mowiac, ze juz nigdy. a potem i tak maja doly i uzalaja sie nad soba. okazuje sie ze byla otwarta a nie zaangazowana. i to ona miala dystans a ty pozorny.myslisz ze brak zaangazowania cie przed zlem uchroni? to zyj nadal w tym absurdzie. jest zdrowa i normalne ze poszla szybko w tango bo nie oznajmila ze kocha na zaboj wiec czemu miala by cierpiec po tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytalam tylko twoj wpis i mam
tak samo,tylko ze ja rezygnuje z facetow.Mam dosc ciaglych niepowodzen,oszustw,olewactwa.Taa seks moze,ale tez mi jakos tego nie brakuje.Jak poznalam mojego ostatniego bylego faceta powiedzialam sobie,ze jak z nim nie wyjdzie to pierdole zwiazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baracuda84
a skad chłopaki jestescie? chętnie was pocieszę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baraca0
byla baracuda a to nie wiedzialam ze juz jeste jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×