a myślałam, że rodzina to rodzina....

Zazdroszczę ludziom, którzy mają wspaniałe rodzeństwo, które ich wspiera i na które mogą liczyć. Ja mam po prostu tak zawistną i podłą siostrę, że nie jestem w stanie tego ogarnąć. Cały czas mnie obgaduje, a jak nie mnie to mojego męża, a jak nie mężą to nawet nasze maleńkie dziecko już umie obrobić. Boże, co za podłość. Zawsze jak coś potrzebuje to jestem do jej dyspozycji z nadzieją, że się dziewczyna ocknie i zrozumie jaka wredna jest i za każdym razem na nowo jej odbija. Więc mówię dość, chociaż to moja siostra to po prostu nie mam ochoty jej widywać, Uwierzcie, ona jest o wszystko zazdrosna i wszystkie moje wybory życiowe po prostu chamsko wyśmiewa - studia zaoczne, mąż, praca, nasze mieszkanie. dawno temu było między nami super, a teraz muszę pilnować każdego słowa bo obrobi to i powtarza dalej. Co za rodzina, jesuuu. Jak ja wam zazdroszczę.