Kolczyki dla dwulatki

Będę chrzestną, zapytałam mamę dziewczynki co by chciała, powiedziała że za rok będzie chciała przekuć jej uszy. No i na chrzest chcę dać małej kolczyki, pewnie złote. Jakieś propozycje, jakie one miałyby być? Może jakieś linki, bo ja pojęcia nie mam ;/

w.kruk ma fajna kolekcje dla dzieci. :)

powiedz jej ode mnie, ze jest poje''bana

ja bym proponowała ze stali bigle, można mieć alergię na złoto lub srebro (srebro jest bardzo hm... toksyczne?) a tu przecież małe dziecko. Ja miałam przekłuwane jak miałam 5 lat i mama mi zafundowała ze stali chirurgicznej, babcia mi dała srebrne i uszy spuchły - zresztą do tej pory mam alergię na srebro. A szkoda, bo piękne.

no, to co ja myślę to inna sprawa....ale to nie moje dziecko, jak już mam kupić to coś ładnego...

Dziewczynka dopiero za rok będzie miała przekute, te kolczyki to jakby na "zapas" :)

No wiadomo, ze nie kupisz wiszących kolczykow tylko jakies malutkie. Jakie Ci sie spodobają to kupisz, bezsensu pytanie.

Kujcie, kujcie póki gorące! Co za debile...

moja córcia dostała takie jak w linku, maja fajne zapiecie które sie nie odpina, dziecko tez samo nie zdejmie kolczyka, nie zwisaja wiec nie przerwa uszka, idealne dla mełej dziewczynki http://allegro.pl/zlote-kolczyki-angielskie-zapiecie-bialo-czerwone-i1861287492.html